Biały protest Porozumienia Zawodów Medycznych
Na czele trzygodzinnej manifestacji Porozumienia Zawodów Medycznych, która rozpoczęła się w samo południe na placu Zamkowym w Warszawie, jechały motocykle i karetka pogotowia. Na głównym banerze umieszczonym na początku kolumny marszu widniało hasło: „Czas na >zdrowie plus< – lepsze warunki pracy, zatrudnienia i leczenia”.
Plac Zamkowy w Warszawie tuż przed godz. 12.00
Foto: Lidia Sulikowska
– Przyszliśmy tu za swoje i po swoje i po to, co należy się pacjentom – powiedział przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel. Dodał, że służba zdrowia w Polsce czeka od 25 lat „na swoją kolej”. – Zawsze jest coś ważniejszego: a to kopalnie, a to reformy ubezpieczenia społecznego – wyliczał Bukiel.
Plac Zamkowy w Warszawie ok. godz. 12.00
Wśród uczestników manifestacji nie byli wyłącznie lekarze, lekarze dentyści czy studenci medycyny. Na proteście pojawiły się także pielęgniarki, fizjoterapeuci, farmaceuci, elektroradiolodzy i diagności laboratoryjni. Wielu z manifestantów ubranych było w białe stroje, niektórzy mieli zawodowe atrybuty jak np. stetoskopy czy czepki chirurgiczne.
Więcej o Porozumieniu Zawodów Medycznych (w tym galeria zdjęć z sobotniej manifestacji) tutaj.
W końcowej części manifestacji, co raczej należy uznać za niespodziankę, pojawił się minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Organizatorzy zaprosili go na scenę. – Służba zdrowia w Polsce jest w bardzo złej kondycji, wiemy to wszyscy, to oczywistość. To jest coś, co stało się nie dzisiaj, nie wczoraj, ale narasta od bardzo wielu lat. Mamy do czynienia z permanentnym niedofinansowaniem systemu służby zdrowia i widzimy wszyscy bardzo złą organizację – powiedział do demonstrantów.
Manifestanci na ulicach stolicy
Dodał, że trwają prace nad przygotowaniem przepisów, dzięki którym nakłady na służbę zdrowia będą systematycznie wzrastać. – Nie stanie się to z dnia na dzień, ale gwarantuję, że nakłady na służbę zdrowia będą coraz wyższe z każdym rokiem. To przełoży się na sytuację pacjentów, którzy będą leczeni lepiej, ale także na lepszą sytuacje wszystkich pracowników służby zdrowia – mówił. Minister Radziwiłł zaapelował do demonstrantów o dialog oraz ponownie zaprosił przedstawicieli Porozumienia Zawodów Medycznych na wtorkowe spotkanie.
Więcej o Porozumieniu Zawodów Medycznych (w tym galeria zdjęć z sobotniej manifestacji) tutaj.
Organizacyjny trzon Porozumienia Zawodów Medycznych tworzą związki zawodowe na czele z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy, Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych oraz Krajowym Związkiem Zawodowym Pracowników Ratownictwa Medycznego.
Ulotka rozprowadzana przed manifestacją wśród pacjentów
W skład Porozumienia Zawodów Medycznych wchodzą również: Ogólnopolski Związek Zawodowy Fizjoterapia, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii, Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii, Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Medycznych Elektroradiologii, a także Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Medycznych Radioterapii.
Więcej o Porozumieniu Zawodów Medycznych (w tym galeria zdjęć z sobotniej manifestacji) tutaj.
Poza dziewięcioma ogólnopolskimi związkami zawodowymi Porozumienie tworzy także szereg innych organizacji, stowarzyszeń i grup skupiających wszystkie zawody medyczne. „Jesteśmy gronem najbardziej reprezentatywnym dla niemal 600 tys. pracowników służby zdrowia” – napisali w niedawnym liście otwartym do premier Beaty Szydło.
Ulotka skierowana do pracowników służby zdrowia
Mimo braku związku zawodowego reprezentującego zawód dietetyka, w działania Porozumienia Zawodów Medycznych zaangażowało się m.in. Polskie Towarzystwo Dietetyki. „Polskie Towarzystwo Dietetyki zgadza się z postulatami PZM. Jednak uważamy, że nie rozwiązuje to problemu braku regulacji prawnych zawodu dietetyka w Polsce” – informują dietetycy na swojej stronie internetowej.
Więcej o Porozumieniu Zawodów Medycznych (w tym galeria zdjęć z sobotniej manifestacji) tutaj.
Postulaty Porozumienia Zawodów Medycznych popiera również Polskie Towarzystwo Psychologiczne, zwracając uwagę, że wynagrodzenia psychologów pracujących w ochronie zdrowia nie różnią się od pensji otrzymywanych przez pracowników medycznych. W niedawnym liście do przewodniczącego OZZL Krzysztofa Bukiela, szefowa PTS solidaryzowała się z sobotnią manifestacją i, niejako przy okazji, proponując wprowadzenie opieki psychologicznej dla wszystkich świadczeń dotyczących dzieci i młodzieży.
Plakat zachęcający do udziału w manifestacji
Koalicja jest dość szeroka, ale są też wielcy nieobecni. Wśród sygnatariuszy zawartego w marcu Porozumienia Zawodów Medycznych nie ma np. „Solidarności”. Przypomnijmy, że kilka dni temu czterech działaczy Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” z jej szefową Marią Ochman okupowało gmach Ministerstwa Zdrowia. Tą nietypową akcją wymusili spotkanie z szefową rządu.
Protest poparło m.in. Polskie Towarzystwo Psychologiczne
Formułowane do tej pory postulaty Porozumienia Zawodów Medycznych mają charakter finansowy. W ogóle nie dotykają one istoty funkcjonowania systemu czy jakichkolwiek spraw organizacyjnych w służbie zdrowia. „Konieczny jest natychmiastowy istotny wzrost nakładów na publiczną ochronę zdrowia i wzrost pracowniczych wynagrodzeń” – napisali w niedawnym liście otwartym skierowanym do premier Szydło.
Jakie są najważniejsze postulaty Porozumienia Zawodów Medycznych? Więcej na ten temat piszemy tutaj.