Morawiecki: Polacy mogą chorować tylko z miłości (analiza exposé)
Po południu w Sejmie premier Mateusz Morawiecki przedstawił program działań swojego gabinetu. Oprócz posłów wystąpieniu nowego szefa rządu przysłuchiwali się m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, członkowie Rady Ministrów oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.
Premier Mateusz Morawiecki wygłasza exposé
Foto: Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki
W ocenie premiera Mateusza Morawieckiego cztery bolączki, z jakimi zmaga się współczesna Polska, stanowią: bieda, bezrobocie, brak mieszkań i sytuacja w służbie zdrowia. – W tych dwóch obszarach już widzimy efekty – zaznaczył.
Jako pierwsze i, jak sam ujął premier, „arcyważne zadanie” dla nowego rządu, mają być kwestie związane ze służbą zdrowia. – Doprowadzimy do skokowego wzrostu do 6 proc. PKB w ciągu najbliższych kilku lat. To odpowiedź na słuszne postulaty zawodów medycznych – podkreślił Mateusz Morawiecki, dodając, że jak poprzedni rząd uszczelnił system podatkowy, tak gabinet pod jego kierownictwem uszczelni system służby zdrowia.
– Naprawimy system służby zdrowia. Nie może być prywatyzowania zysków i upaństwawiania strat – powiedział Mateusz Morawiecki. Ze słów premiera wynika, że rząd ma w większym stopniu przyczynić się do poprawy stanu zdrowia ludności koncentrując się na profilaktyce i leczeniu dwóch głównych przyczyn zgonów w naszym kraju. Jak podkreślił w exposé, 3/4 Polaków umiera z powodu nowotworów i chorób układu krążenia.
– Uruchomimy dwa programy, które unowocześnią polską służbę zdrowia. Pierwszy z nich to budowa Narodowego Instytutu Onkologii, który będzie miejscem, nie tylko takim, gdzie skutecznie leczy się nowotwory, ale również prowadzi się nowoczesne badania i terapie. Druga inicjatywa to Narodowy Program Zdrowia Kardiologicznego. Polacy mieli wielki wkład w rozwój kardiologii i chcemy, żeby leczenie chorób serca pozostało naszą specjalnością, chociaż przede wszystkim chcemy oczywiście, żeby Polacy na serce w ogóle nie chorowali. Chyba, że z miłości – zażartował.
Foto: twitter.com/KancelariaSejmu
– Położymy ogromny nacisk na elektronizację służby zdrowia – dodał premier Mateusz Morawiecki. Obszarem ewidentnie związanym ze stanem zdrowia ma być troska o stan powietrza, do której zobowiązał się w exposé. – W wielu regionach kraju widziałem powietrze spowite gęstą mgłą i dzieci wracające ze szkoły w maskach antysmogowych. Z powodu smogu umierają dziesiątki tysięcy Polaków rocznie. Chcemy pomóc najuboższym, aby nie musieli palić nieekologicznymi paliwami – mówił Mateusz Morawiecki.
O czym – oprócz kwestii związanych ze zdrowiem – była jeszcze mowa w wystąpieniu premiera? – Musimy nauczyć się myśleć przez pryzmat celów zbiorowych – podkreślił. – Bloomberg pisze, jak zachodni kapitał skolonizował kapitał w naszym regionie. Nie wszystko, co wytworzymy, zostaje w naszych kieszeniach – powiedział Mateusz Morawiecki. Przekonywał, że należy znaleźć „złoty środek” między „państwem minimum, które opuszcza swoich obywateli, a ociężałym państwem biurokratycznym” i że zamierza przeciwdziałać wyjeżdżaniu najzdolniejszych Polaków na Zachód, co nazwał „drenażem mózgów”. Powiedział, że program „od Polski papierowej do cyfrowej” ma stanowić zadanie dla całej Rady Ministrów.
Na wstępie swojego wystąpienia nowy premier podziękował ustępującej szefowej rządu Beacie Szydło, a po zejściu z mównicy wręczył jej bukiet biało-czerwonych róż. – Pani premier, jest pani symbolem solidarnościowej rewolucji przywracającej milionom polskich rodzin godne życie na co dzień. To były dobre dwa lata dla Polski i dla polskich obywateli – powiedział.
Po wygłoszeniu exposé premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do Sejmu o wyrażenie wotum zaufania rządowi, na czele którego stanął kilka dni temu. Następnie Sejm przeprowadzi debatę nad wystąpieniem prezesa Rady Ministrów. Potem, około północy, przewidziane jest głosowanie. Zważywszy na rozkład sił politycznych w niższej izbie naszego parlamentu jego wynik wydaje się jednak z góry przesądzony.