13 listopada 2025

Paweł Barucha: Co by tu jeszcze naprawić, panowie

Odnoszę wrażenie, że zamiast prób rozwiązania problemów trapiących stomatologię, rządzący kierują się bardziej nieśmiertelnym tekstem Wojciecha Młynarskiego.

Fot. arch. NIL

W ostatnim czasie Ministerstwo Zdrowia kolejny raz udowodniło, że nie ma pomysłu na funkcjonowanie stomatologii w Polsce. Po pierwsze – fundusze. Brak wystarczającego finansowania dotyka nie tylko gabinety prywatne, ale również ma negatywny wpływ na uczelnie medyczne. Niskie inwestycje w kadry medyczne spowodują wyższe nakłady na opiekę medyczną w przyszłości.

Pieniądze to tylko część problemu. Nie ma programów profilaktycznych dla dzieci i młodzieży. Wszystkie badania wskazują, że takie postępowanie powoduje drastyczny wzrost wydatków na zdrowie, tyle że zostanie to odwleczone w czasie. Nowa ustawa regulująca medycynę szkolną doprowadzi do zakończenia leczenia dzieci w placówkach edukacji. Rozwiązanie zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia po prostu zlikwiduje gabinety szkolne.

I muszę jeszcze raz podkreślić, że to kolejny przypadek, kiedy lekceważenie stanowiska środowiska ekspertów i praktyków skutkuje bezsensownymi pomysłami. Jako samorząd sprzeciwiamy się demontażowi stomatologii w szkołach.

Nie ułatwia życia lekarzom dentystom pracującym w ramach NFZ nowe zarządzenie wprowadzające możliwość wypełniania ubytków każdym dostępnym materiałem. Traktowanie wszystkich materiałów jednakowo, uznając, że nie ma różnicy w cenie, świadczy dobitnie o braku elementarnej wiedzy. Spowoduje to wzrost napięcia na linii pacjent – lekarz.

To niestety nie koniec doskonałych pomysłów rządzących. Od stycznia 2026 r. ma obowiązywać nowa regulacja dotycząca leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym. I znowu zabrakło uwzględnienia głosu specjalistów. Ten pomysł doprowadzi do spadku dostępności leczenia osób niepełnosprawnych. Podkreślam, że rozwiązania większości tych problemów są gotowe. Niestety, dla decydentów wciąż jesteśmy petentem, a nie partnerem.

Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 11/2025