Sąd i rzecznik muszą być zgodni
Tymczasowych ograniczeń lub zawieszeń prawa wykonywania zawodu lekarza ostatnio przybywa. Może dlatego że sądy są sprawniejsze, a może dlatego że popełniamy cięższe niż poprzednio przewinienia. Może być jeszcze jeden powód: stawiane nam wymagania rosną – pisze sekretarz NRL Grzegorz Wrona.
Tymczasowe ograniczenie zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza albo tymczasowe zawieszenie prawa wykonywania zawodu nie jest karą, ale środkiem zapobiegawczym.
Sąd lekarski wydaje w tych sprawach postanowienie. Aby wszcząć procedurę, konieczny jest wniosek złożony przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej.
Może go złożyć, gdy zebrane dowody wskazują z dużym prawdopodobieństwem, że lekarz popełnił ciężkie przewinienie zawodowe, a rodzaj tego przewinienia wskazuje, że wykonywanie przez obwinionego zawodu zagraża bezpieczeństwu pacjentów lub grozi popełnieniem kolejnego przewinienia. Dowodem może być już sama informacja lub skarga, którą rzecznik uznał za w pełni wiarygodną.
Natychmiast wykonalne
Środki zapobiegawcze mają na celu, poza oczywistą ochroną potencjalnych pacjentów, umożliwienie przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, a po złożeniu wniosku o ukaranie – przeprowadzenie w pilnym trybie (poza kolejką) postępowania przed sądem.
Określając czas, na jaki należy zawiesić lub ograniczyć obwinionemu lekarzowi prawo wykonywania zawodu, tak rzecznik, jak i sąd, powinni określić potencjalny okres niezbędny na przeprowadzenie postępowania. Trzeba oczywiście brać pod uwagę możliwe odwołanie od orzeczenia wydawanego przez sąd okręgowy do NSL.
By potwierdzić, że przewinienie zagrażające bezpieczeństwu pacjentów jest ciężkie, potrzebna jest pełna zgoda dwóch organów – rzecznika odpowiedzialności zawodowej i trzyosobowego sądu. Wydane przez sąd postanowienie jest natychmiast wykonalne, czyli od chwili jego wydania lekarz nie może wykonywać żadnych (w sytuacji zawieszenia) albo określonych (w sytuacji ograniczenia) czynności lekarskich. Nie zmienia tej sytuacji złożenie zażalenia na postanowienie do Naczelnego Sądu Lekarskiego.
Powrót do wykonywania zawodu w pełnym zakresie staje się możliwy po upływie czasu, na który zawód zawieszono lub ograniczono, po zakończeniu postępowania prawomocnym orzeczeniem sądu, od dnia uchylenia przez NSL postanowienia sądu I instancji.
Rzadko spotykałem się z sytuacją, że postępowanie kończyło się przed upływem tymczasowego zawieszenia lub ograniczenia. Przypominam sobie, że NSL raz, uwzględniając wnioski obrońcy, skrócił okres tymczasowego zawieszenia prawa wykonywania zawodu, uznając, iż lekarz w okresie rozpoznawania zażalenia już nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa pacjentów.
Warto dodać, że rzecznikowi nie przysługuje prawo do złożenia zażalenia od postanowienia sądu o odmowie uwzględnienia wniosku o zawieszenie lub ograniczenie albo od postanowienia sądu o zawieszeniu lub ograniczeniu na czas krótszy, niż wnosił o to rzecznik.
Liczne obowiązki
Fakt, że na postępowanie wyjaśniające rzecznik ma znacznie krótszy czas niż typowe sześć miesięcy, nie zmienia obowiązków proceduralnych, czyli sporządzenia i doręczenia postanowienia o przedstawieniu zarzutów, sporządzenia wniosku o tymczasowe zawieszenie lub ograniczenie z właściwym uzasadnieniem. Niepełne uzasadnienie będzie przecież skutkowało odmową uwzględnienia wniosku przez sąd.
Sąd ma też obowiązek sporządzić pełne, przekonujące strony postępowania, uzasadnienie do wydawanego postanowienia, i to w trybie niezwłocznym – najlepiej w dniu jego wydania. Konieczne jest też natychmiastowe doręczenie kopii tego postanowienia prezesowi okręgowej rady lekarskiej do wykonania, gdyż postanowienie jest natychmiast wykonalne – od dnia jego wydania.
A i przed prezesem stoi zadanie niezwłocznego umieszczenia adnotacji w okręgowym rejestrze lekarzy o zawieszeniu lub ograniczeniu lekarskich uprawnień (informacja ta zmigruje kolejnego dnia do publicznie dostępnego Centralnego Rejestru Lekarzy), powiadomienie ZUS, centrali NFZ, właściwego wojewody, pracodawcy oraz przekazanie właściwej radzie lekarskiej informacji o potrzebie wykreślenia z rejestru praktyk lekarskich.
Przeciągnięcie tych czynności na np. następny dzień (postanowienie wydano w piątek po południu) nie zwalnia lekarza, którego postanowienie dotyczy, od obowiązku zastosowania się do jego skutków. Prezes okręgowej rady lekarskiej powiadamia o zapadłym postanowieniu prezesa NRL, który wzmiankę o tym umieszcza w Rejestrze Ukaranych Lekarzy.
Grzegorz Wrona, sekretarz Naczelnej Rady Lekarskiej