„Śmierć w białym kitlu”. Skandal w Sejmie
W czasie wtorkowego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków padły obraźliwe słowa pod adresem lekarzy. Obradom przewodniczył poseł Roman Fritz z Klubu Parlamentarnego Konfederacji.

W trakcie kontrowersyjnego przemówienia radcy prawnej i prezes fundacji Fiat Iustitia Anny Kubali padły takie słowa jak „śmierć zaczęła teraz nosić biały kitel i już nie chodzi w czarnej pelerynie z kosą”. Dodała, że żyjemy w okresie, który można nazwać „cywilizacją śmierci”, a jej zdaniem odpowiedzialne za to jest zachowanie i działanie lekarzy.
– Zaczęło się w okresie pandemii, kiedy to lekarze byli ostatnimi osobami, na które można liczyć w sytuacji zagrożenia zdrowia – powiedziała mec. Anna Kubala. Wypowiadając się w negatywnym tonie o lekarzach użyła też określeń: „sitwa znajomych” czy „zabijanie, nas, pacjentów na części”.
Prezydium NRL oburzone skandalicznymi słowami
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zaapelowało do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o niezwłoczne podjęcie działań wobec osób publicznie pomawiających lekarzy o umyślne zabijanie pacjentów. Wyraziło też stanowczy sprzeciw przeciw dopuszczaniu na terenie Sejmu RP do zachowań, które noszą znamiona przestępstwa. W ocenie Prezydium NRL tego rodzaju słowa podważają zaufanie obywateli do całego systemu ochrony zdrowia.
„Wypowiadane przez Panią Kubalę słowa, sprowadzające się do twierdzenia, że lekarze to mordercy, którzy zabijają swoich pacjentów są niedopuszczalne. Pogarda dla codziennej pracy lekarzy i pomówienia tego rodzaju, które nie mają podstaw w faktach, stanowią nie tylko bezpośredni atak na lekarzy, ale prowadzą do eskalacji nienawiści wobec przedstawicieli zawodu medycznego. Sytuacja jest tym bardziej oburzająca, że przedstawione zachowanie miało miejsce na terenie Sejmu RP. Przewodniczący obradom poseł Roman Fritz w żaden sposób nie zareagował na skandaliczne zachowanie Pani Kubali umożliwiając jej tym samym dopuszczenie się zachowań, które powinny być penalizowane przez polskie prawo karne” – czytamy w komunikacie na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej.
Przewodniczący posiedzenia pozwolił na publiczne szerzenie oszczerczych twierdzeń godzących w etos i misję zawodu lekarza. W związku z tym Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski w oficjalnym piśmie wezwał Sz. P. Romana Fritza, Przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków – Członka Koła Poselskiego Konfederacji, do oficjalnych przeprosin wobec całego środowiska lekarskiego – w formie pisemnego oświadczenia opublikowanego w „Gazecie Lekarskiej” oraz podczas kolejnego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków.
Wiceprezesi NRL o zachowaniu mec. Anny Kubali
– Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej jest oburzone. Jak mogło dojść do tego, że w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, w trakcie posiedzenia zespołu, ktoś mógł w taki sposób wypowiadać się o lekarzach? Apelujemy do marszałka Sejmu, pana Szymona Hołowni, o to, żeby wyciągnąć odpowiednie konsekwencje. Żądamy przeprosin i sprostowania od pani radcy prawnej, która w skandaliczny sposób mówiła o lekarzach – powiedział wiceprezes NRL Klaudiusz Komor w rozmowie z „Gazetą Lekarską”.
Do obraźliwych wypowiedzi Anny Kubali odniósł się również wiceprezes NRL Mateusz Kowalczyk. – Uważamy, że te słowa nigdy nie powinny paść w przestrzeni publicznej, a tym bardziej w miejscu takim jak Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Domagamy się stanowczej reakcji zarówno od marszałka Sejmu, jak i od samorządu, do którego należy pani radca. Są to słowa skandaliczne i na pewno nie mogą przejść bez echa i bez naszej stanowczej reakcji – podkreślił wiceprezes Mateusz Kowalczyk w komentarzu udzielonym „Gazecie Lekarskiej”.
NIL żąda przeprosin w „Gazecie Lekarskiej”
Naczelna Izba Lekarska wezwała mec. Annę Kubalę do opublikowania przeprosin w terminie trzech dni zarówno w formie pisemnego oświadczenia w „Gazecie Lekarskiej”, jak i w formie nagrania na kanale „Anna Kubala – o prawie przy kawie” w serwisie YouTube. – Na pewno nie dopuścimy do tego, żeby tego typu tezy skierowane w kierunku środowiska lekarskiego były powielane bez najmniejszych dowodów i poparcia w rzeczywistości. Jesteśmy tym oburzeni i mamy nadzieję na szybkie wyjaśnienie sprawy – podsumował Mateusz Kowalczyk.