29 marca 2024

Europejski Dzień Walki z Czerniakiem

Według danych z Krajowego Rejestru Nowotworów w 2010 roku czerniaka rozpoznano u 1200 mężczyzn i 1350 kobiet, a z jego powodu zmarło w Polsce 1191 osób. Śmiertelność w naszym kraju z powodu tego nowotworu jest o 20 procent wyższa niż w Europie, a przecież wcześnie wykryty jest całkowicie wyleczalny. 12 maja obchodzimy Europejski Dzień Walki z Czerniakiem.

Foto: freeimages

Czerniaki skóry są nowotworami złośliwymi o największej dynamice wzrostu liczby zachorowań. Zapadalność na czerniaka stale zwiększa się w okresie ostatnich dziesięcioleci. W Polsce w latach 1982-2002 liczba zachorowań wzrosła niemal trzykrotnie. Mediana wieku zachorowania jest podobna dla obu płci i wynosi około 50 lat.

Współczynniki śmiertelności mają wartości 3,3/100 000 dla mężczyzn i 2,6/100 000 dla kobiet, co odpowiada odpowiednio około 600 zgonom rocznie u mężczyzn i 550 zgonom wśród kobiet z powodu czerniaka. Trzeba jednak przypominać i edukować, że comiesięczna samokontrola znamion i zmian na skórze pozwala wcześnie wykryć czerniaka, w stadium, gdy jest on jeszcze w pełni wyleczalny.

Prewencja

Oczywiście na pierwszym miejscu jest unikanie ekspozycji na słońce. Nie chodzi jednak o to, aby całkowicie się od niego izolować. Promienie słoneczne są nam potrzebne do wytwarzania w skórze witaminy D. Najbardziej szkodliwe jest krótkotrwałe wystawianie się na intensywne promienie słoneczne, a szczególnie niebezpieczne są poparzenia skóry.

Nie wystarczy jednak chronić się przed nadmiarem promieni słonecznych, na przykład stosując preparaty ochronne na skórę, nosząc kapelusze, okulary przeciwsłoneczne i odpowiednią odzież. Bardzo ważne jest, żeby regularnie konsultować się z lekarzem, przynajmniej raz w roku. Dobrze jest także obserwować własne ciało i regularnie sprawdzać, czy na naszym ciele nie pojawiły się nowe znamiona i czy stare nie zmieniły swojego kształtu lub koloru.

Podczas samobadania należy kierować się zasadą ABCDE:

  • „A” (od asymmetry) oznacza, że podejrzana jest zmiana asymetryczna;
  • „B” (borders) wskazuje na poszarpane jej granice;
  • „C” (color) to zmiana różnobarwna, szczególnie czarna, szara, czerwona i mleczna;
  • „D” (diameter) sugeruje zbyt dużą średnicę, powyżej 5 mm;
  • „E” evolution” to zmiana gwałtownie się powiększająca.

Leczenie

W medycynie dość często nadużywane jest stwierdzenie, że coś jest przełomem. Niemniej w przypadku czerniaka w ciągu ostatnich pięciu lat rzeczywiście nastąpiła rewolucja w leczeniu czerniaka. Rewolucja ta jest coraz trwalsza i co ważniejsze wyniki leczenia chorych na zaawansowanego czerniaka są spektakularne.

Czerniak jest nowotworem immunogennym, czyli ma związek z naszym układem odpornościowym. W jego leczeniu wykorzystywano wiele metod, m.in. szczepionki. Jednak to nie była właściwa droga. W 2011 roku pojawił się nowy lek, który działał na limfocyty, czyli komórki układu odpornościowego, w taki sposób, że odblokowywał ich aktywność.

Spowodowało to, że co trzeci chory walczył nie tylko z nowotworem, ale również z własnym organizmem. Skutkiem tego była wysoka toksyczność tego leku, sięgała ona ponad 30 procent. W związku z tym zaczęto szukać czegoś mniej toksycznego, a równie skutecznego.

Immunoterapia

Tak zaczęła się historia prawdziwego przełomu w medycynie, jakim jest immunoterapia. Czerniak ma dwa mechanizmy hamowania swojej aktywności. Odkryto dwa rodzaje przeciwciał (ang. checkpoint inhibitors), które działają na punkty kontrolne układu odpornościowego. Takim układem, który hamuje komórki nowotworowe, są układy: PD-1 i PDL-1.

– Myślę, że immunoterapia nie będzie tylko leczeniem zaawansowanego czerniaka, ale będzie również służyć zapobieganiu nawrotom czerniaka o wysokim ryzyku. Pamiętajmy bowiem, że są czerniaki, które udaje się wyeliminować chirurgicznie, ale istnieją również takie, które mimo interwencji chirurgicznej powracają i tu widzę ogromną rolę dla immunoterapii – mówi prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, w Centrum Onkologii-Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Przez ostatnie lata pacjenci chorzy na czerniaka nie mieli wiele szans na przeżycie. Dopiero od dwóch lat lekarze dysponują terapiami, które rzeczywiście odnoszą zamierzony skutek. Dla chorych, dla których nie było już innych opcji leczenia, immunoterapia jest jedyną szansą na przeżycie.