22 listopada 2024

350 tys. zł – takiego zadośćuczynienia dla pacjentki chce RPP

Rzecznik Praw Pacjenta aktywnie korzysta ze swoich uprawnień pozwalających na wzięcie udziału w postępowaniach cywilnych dotyczących naruszenia praw pacjenta.

Foto: Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

W ostatnich dniach Bartłomiej Chmielowiec wniósł pozew o zapłatę na rzecz pacjentki zadośćuczynienia w kwocie 350 000 zł z tytułu zawinionego naruszenia jej praw do udzielanych z należytą starannością świadczeń zdrowotnych związanych z porodem oraz do informacji o stanie zdrowia. Jest to jedna z najwyższych kwot, o jakie wnosił Rzecznik.

W sprawach cywilnych dotyczących naruszenia praw pacjenta Rzecznik Praw Pacjenta może z urzędu lub na wniosek strony żądać wszczęcia postępowania lub brać udział w już toczącym się postępowaniu. Działa wówczas na prawach przysługujących prokuratorowi. Z uprawnienia tego Rzecznik korzysta wtedy, gdy strona sama nie jest w stanie skutecznie dochodzić przysługujących jej roszczeń, gdy istnieje konieczność rozstrzygnięcia istotnego zagadnienia prawnego albo gdy sprawa ma charakter precedensowy, a jej wynik może mieć duże znaczenie dla praw i interesów ogółu pacjentów.

W jednej ze spraw Rzecznik stwierdził w oparciu o przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nieprawidłowości po stronie podmiotu leczniczego związane z przebiegiem porodu. W jego toku doszło do zaburzeń w czynności serca płodu, co było wskazaniem do szybkiego zakończenia porodu. W opinii konsultanta w dziedzinie położnictwa i ginekologii decyzje personelu leczniczego nie były adekwatne do sytuacji klinicznej, która wymagała pilnego wykonania cesarskiego cięcia. Noworodek, pomimo podjętych działań, niestety zmarł. Jak podniosła pacjentka, przez długi czas, mimo wielokrotnych próśb, nie uzyskała informacji o stanie zdrowia swoim i dziecka.

Podmiot leczniczy, w którym doszło do zdarzenia, odmówił przyjęcia odpowiedzialności cywilnej, w związku z czym Rzecznik postanowił skierować sprawę na drogę sądową. Roszczenie o zapłatę kwoty 350 000 zł zostało oparte na art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Przepis ten przewiduje, że w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta poszkodowany może uzyskać odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jest to roszczenie samodzielne i całkowicie odrębne od możliwości dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu krzywdy doznanej w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny (art. 446 § 4 kodeksu cywilnego) czy też uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia pacjenta (art. 445 § 1 kodeksu cywilnego).

– Błędy medyczne i inne zdarzenia niepożądane występują we wszystkich systemach ochrony zdrowia. Dlatego tak ważne jest, by wyciągać z nich odpowiednie wnioski na przyszłość, w celu nieustannego podwyższania poziomu bezpieczeństwa pacjentów. Konieczne jest też stosowne kompensowanie szkód pokrzywdzonym. Nasza instytucja udziela fachowego wsparcia wszystkim wymagającym pomocy w dochodzeniu ich słusznych roszczeń związanych z naruszeniem praw pacjenta – podkreśla Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.