Dbajmy o czystość języka polskiego!

Sposób posługiwania się językiem polskim świadczy o poziomie naszej kultury. My, lekarze i lekarze dentyści, powinniśmy zwracać szczególną uwagę na poprawność nazw i zwrotów stosowanych w medycynie i naukach pokrewnych – pisze dr hab. Marek Czarkowski.

Foto: pixabay.com

Pierwszy zwrot, który często znajduję w opisach różnych badań elektrokardiograficznych, to salwy pobudzeni komorowych lub nadkomorowych, które polegają na występowaniu więcej niż dwóch następujących po sobie dodatkowych pobudzeń komorowych lub nadkomorowych.

Co ciekawe, nie spotkałem się z określeniem salwy pobudzeń rytmu zatokowego. Według internetowego „Słownika języka polskiego” PWN salwa to albo jednoczesny wystrzał na komendę z wielu karabinów lub armat albo wybuch śmiechu, braw itp. Z tej definicji wynika, że salwa nie powstaje przy wystrzale jednego karabinu ani podczas śmiechu tylko jednej osoby.

A zatem z salwami pobudzeń moglibyśmy mieć do czynienia jedynie wówczas, gdy jednocześnie kurczyłyby się dwa serca u tego samego człowieka. Po raz pierwszy termin salwy pobudzeń pojawił w jęz. angielskim, a my jedynie bezkrytycznie przetłumaczyliśmy to określenie.

Przed wielu laty rozmawiałem w tej sprawie z prof. Wojciechem Zarembą, Polakiem z pochodzenia i wykształcenia, i mimo że później został on przewodniczącym International Society for Holter and Noninvasive Electrocardiology (ISHNE) oraz International Society of Electrocardiology, nie skorygował tego oczywistego błędu w angielskojęzycznej terminologii. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, byśmy pierwsi dokonali tej korekty.

Kolejno po sobie następujące pobudzenia zatokowe, komorowe czy nadkomorowe to serie, a nie salwy pobudzeń. Wracając do militarnych skojarzeń, pojedynczy karabin maszynowy wystrzeliwuje serie, a nie salwy pocisków. Liczę, że w nowych podręcznikach medycyny będą się od dziś pojawiały jedynie serie, a nie salwy pobudzeń.

Druga nazwa jest także związana z językiem medycznym, ale zamieszanie, jakie wprowadza, ma znacznie szerszy zasięg w porównaniu do salw pobudzeń. Chodzi mi o homofobię. Otóż homofobia według „Słownika języka polskiego” PWN oznacza silną niechęć do homoseksualistów i homoseksualizmu. Niestety ten znowu błędnie sformułowany termin przywędrował do nas z jęz. angielskiego.

Nazwa homofobia została utworzona w sposób nieprawidłowy, ponieważ zachowując obecne znaczenie tego słowa, nie wiadomo, jak nazwać postawy, z których pierwsza oznaczałaby silną niechęć do wszystkich ludzi, a druga – silną niechęć do heteroseksualistów lub heteroseksualizmu. Można to oczywiście skorygować. Silną niechęć do homoseksualistów i homoseksualizmu powinniśmy nazywać homoseksofobią, a nie homofobią, silną niechęć do heteroseksualistów i heteroseksualizmu – heteroseksofobią, natomiast silną niechęć do ludzi – homofobią. Proste, jasne i oczywiste.

Zwracajmy uwagę na poprawność stosowanych przez nas wyrazów i zwrotów. Ten tekst prześlę także do Rady Języka Polskiego PAN, w której działa Zespół Języka Medycznego, do którego należy 15 koleżanek i kolegów lekarzy. Jednocześnie proszę o zgłaszanie do Ośrodka Bioetyki NRL innych zdaniem państwa nieprawidłowych zwrotów. Będę starał się przekazywać te uwagi do Rady Języka Polskiego PAN.

Marek Czarkowski, przewodniczący Ośrodka Bioetyki NRL

Powiązane aktualności

Jeden komentarz

Skomentuj
  1. Łukasz B
    maj 04, 2022 - 07:48 AM

    Język tworzą na bieżąco jego użytkownicy. Wytykanie komukolwiek błędów (zwłaszcza takich bzdetów jak przytoczone przykłady) jest niekulturalne i nie pomaga w komunikacji. Opisane „błędy” nie przeszkadzają w komunikacji, więc nie ma problemu.
    Czystość języka? A co to takiego? Pełno w polskim słów obcego pochodzenia, więc o jaką czystość chodzi? Brzmi ten tekst jak glottofobia…
    Język powinien być „brudny” tzn. że wciąż jest używany.
    Ciekawe, co mają powiedzieć lekarze Ślązacy? Rozumiem, że śląski jest dla lekarzy w Polsce zakazany…

    ODPOWIEDZ

Skomentuj

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.