25 kwietnia 2024

Bezpieczeństwo ma swoją cenę. W medycynie też

„Bezpieczna praca podstawowym prawem każdego pracownika” – pod takim hasłem 28 kwietnia będzie obchodzony Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy.

Foto: shutterstock.com

To dzień ważny także z punktu widzenia pracowników placówek medycznych, którzy narażeni są na wypadki przy pracy czy choroby zawodowe.

Medycy są grupą szczególnie narażoną na m.in. ekspozycję na biologiczny materiał zakaźny, zakłucia i zranienia ostrymi narzędziami, kontakt z toksycznymi i rakotwórczymi lekami, a także stres.

Konsekwencją zakłucia jest potencjalne wystąpienie choroby zakaźnej. Dla pracownika wiąże się to z niepokojem i stresem, a dla placówki medycznej oznacza absencję pracownika, konieczność wykonania u niego badań diagnostycznych, a nierzadko podjęcie leczenia. Z kolei odcewnikowe zakażenie skutkuje wymianą cewnika – kosztem dodatkowego sprzętu, a także dłuższym pobytem pacjenta w szpitalu.

Bezpieczny sprzęt

– Zapewnienie bezpieczeństwa zarówno personelu medycznego, jak i pacjentów, nie będzie możliwe bez powszechnego stosowania przez szpitale bezpiecznego sprzętu – mówi dr n. med. Paweł Witt, przewodniczący Rady Ekspertów Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Pielęgniarek Anestezjologicznych i Intensywnej Opieki.

W pierwszej edycji programu „Bezpieczny szpital to bezpieczny pacjent” tylko jedna czwarta placówek posiadała ponad 75 proc. sprzętu medycznego najwyższej jakości. – Mamy nadzieję, że ten wskaźnik poprawi się w drugiej edycji projekt. Stosowanie sprzętu uznanego za bezpieczny znacząco redukuje prawdopodobieństwo zranienia się personelu, co skutecznie eliminuje możliwość kontaminacji i zakażeń krzyżowych – dodaje dr Paweł Witt.

Bezpieczeństwo psychologiczne

Używanie sprzętu starszej generacji wiąże się z większym prawdopodobieństwem wystąpienia zdarzeń niepożądanych. Konieczne wydaje się więc podjęcie działań mających na celu ograniczenie ich do minimum. Ważną kwestią jest również zachęcenie pracowników ochrony zdrowia do zgłaszania takich przypadków.

– Zdarzenia niepożądane w służbie zdrowia zawsze będą występować – uważa prof. nadzw. Jarosław J. Fedorowski, członek Rady Pracodawców RP oraz członek Rady Ekspertów Koalicji na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali. W jego opinii właściwe zarządzanie bezpieczeństwem przynosi korzyści nie tylko pracownikom, ale również placówkom medycznym i społeczeństwu.

Ważna, zwłaszcza z punktu widzenia szpitali, jest chęć ich zgłaszania bez obawy o konsekwencje. – W Stanach Zjednoczonych stosuje się tzw. model „sorry works”, polegający na właściwym i wczesnym informowaniu pacjentów oraz ich bliskich o możliwym wystąpieniu zdarzenia, który często pozwala uniknąć poważnych dla placówki konsekwencji. Aby pracownicy chcieli je zgłaszać, muszą czuć się bezpiecznie w swoim miejscu pracy. W przyjaznej, dobrej atmosferze, łatwiej uczyć się na błędach i rozwijać – komentuje prof. Jarosław J. Fedorowski.

Bezpieczny szpital to bezpieczny pacjent

Koalicja na rzecz Bezpieczeństwa Szpitali została zawiązana w 2021 roku. Głównym celem jest zwiększanie bezpieczeństwa pracowników ochrony zdrowia w miejscu pracy, m.in. poprzez promowanie i zachęcanie szpitali do korzystania z bezpiecznego sprzętu medycznego. Sztandarowym projektem koalicji jest Deklaracja „Bezpieczny szpital to bezpieczny pacjent”, do którego przyłączają się polskie placówki medyczne.

Patronat nad projektem objęły m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia, Rzecznik Praw Pacjenta, Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, Polska Federacja Szpitali, Polskie Stowarzyszenie Pielęgniarek Epidemiologicznych, Polskie Towarzystwo Pielęgniarek Anestezjologicznych i Intensywnej Opieki, Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, Polski Klub Dostępu Naczyniowego, Stowarzyszenie Higieny Lecznictwa oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych.