Candida auris: przełomowe odkrycie
Patogenne drożdżaki Candida auris wyizolowano w Korei Południowej już w 1996 r., jednak opisano je po raz pierwszy dopiero w roku 2009 – gdy odkryto je u pacjenta z Japonii cierpiącego na zakażenie przewodu słuchowego zewnętrznego.
Ten superpatogen, czyli organizm oporny na wiele znanych leków przeciwgrzybiczych, uznawany jest obecnie za zagrożenie dla zdrowia publicznego. Rozprzestrzenił się on już na całym świecie i jest odpowiedzialny za wywoływanie epidemii szpitalnych. Infekcje ran i fungemia to najczęstsze stany kliniczne powodowane przez C. auris.
Wśród pacjentów zainfekowanych tym patogenem, z ciężką postacią choroby, śmiertelność sięga od 30 do 60 proc. Badania prowadzone przez grupę naukowców z Holandii, Indii oraz Kolumbii, kierowanej przez dr Anuradha Chowdhary z Uniwersytetu w Delhi (Indie), wykazały, że patogen ten nie ogranicza się wyłącznie do bytowania w organizmach ssaków, lecz ma zdolność przetrwania także w środowisku naturalnym – badacze wyizolowali go z próbek pochodzących z plaży (22 izolaty) i mokradeł ze słonymi bagnami (dwa izolaty) z okolicy Wysp Andamańskich.
– Izolaty, które odkryliśmy na obszarze dotkniętym ludzką aktywnością, były silniej spokrewnione ze szczepami, które obserwujemy w warunkach klinicznych – tłumaczy badaczka. – Mamy nadzieję, że przyszłe badania pomogą lepiej zrozumieć zaobserwowany przez nas związek. Jedną z hipotez, którą zakładamy, jest ta, że odkryte izolaty pochodzą ze złuszczonej skóry ludzkiej, którą jak wiemy C. auris może kolonizować – dodaje dr Chowdhary. Naukowcy chcą poznać mechanizmy rozwijania się grzyba w środowisku naturalnym, a także wyjaśnić, dlaczego jest tak niebezpieczny dla ludzi.
Źródło: www.mbio.asm.org