Czkawka jest bagatelizowanym objawem u chorych na nowotwory
Przewlekła czkawka występuje u około 15-40 proc. chorych na nowotwory. Powoduje ją podrażnienie nerwu unerwiającego przeponę.
Do takiego podrażnienia może dojść na skutek chemioterapii lub w związku z umiejscowieniem zmian nowotworowych. Chorzy oceniają ją jako uciążliwy objaw, często gorszy niż nudności czy wymioty.
Przewlekła czkawka nie tylko obniża jakość życia chorych na nowotwory, ale również powoduje problemy ze snem, nadmierne zmęczenie, trudności w spożywaniu posiłków, a w skrajnych sytuacjach może prowadzić do zachłystowego zapalenia płuc.
Zdarza się, że onkolodzy nie są świadomi problemu albo go bagatelizują. W czasopiśmie Americal Journal of Hospice and Palliative Medicine opublikowano badanie sprawdzające świadomość problemu przewlekłej czkawki związanej z nowotworem u pracowników ochrony zdrowia zajmujących się chorymi na nowotwory.
Ankietę wypełniło 90 osób, głównie pielęgniarki i lekarze. Warunkiem wypełnienia ankiety było sprawowanie opieki nad co najmniej 10 pacjentami z przewlekłą czkawką w ostatnich 6 miesiącach. Stwierdzono, że zarówno lekarze, jak i pielęgniarki często nie byli świadomi jak wielu ich pacjentów ma problem z przewlekłą czkawką, przez co nie wdrażali odpowiedniego leczenia.
Jednocześnie ankietowani podkreślali konieczność wprowadzania nowych preparatów do leczenia czkawki, gdyż obecnie dostępne są mało skuteczne i powodują dużo działań niepożądanych dodatkowo obciążających chorych.
Źródło: www.medscape.com