Jak nie marnować jedzenia? (10 sposobów)
W naszym kraju aż 42 osobom na 100 zdarza się wyrzucać żywność, przez co w koszu ląduje 9 mln ton jedzenia. Zakupy robimy bez planu, zwykle w pośpiechu, brakuje nam nawyku czytania etykiet.
Foto: pixabay.com
Aż 42 proc. Polaków przyznaje się do wyrzucania żywności. Najczęściej w koszu ląduje pieczywo, owoce, wędliny i warzywa – wynika z badania przeprowadzonego dla Federacji Polskich Banków Żywności.
Według raportu „Nie marnuj jedzenia 2018” najczęstsze powody to przegapianie terminu przydatności (29 proc.), za duże zakupy (20 proc.) i zbyt duże porcje (15 proc.). Statystycznie, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, znajdujemy się na 5. miejscu w Unii Europejskiej, marnując rocznie 235 kg żywności na osobę – podaje Deloitte, powołując się na badania CBOS i Eurostatu.
Te liczby robią wrażenie. – Nie należy wyrzucać żadnego jedzenia – mówi Krystyna Radkowska, prezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej. Izba realizuje kampanię społeczną „Eko jemy – nie marnujemy”, której celem jest zminimalizowanie marnowania jedzenia i zachęcenie do sięgania po certyfikowaną ekologiczną żywność. – Marnowanie żywności to problem nie tylko naszego kraju, ale w Polsce jego skala jest zatrważająca – alarmuje Krystyna Radkowska.
Jak dodaje prezes PIŻE, marnowanie żywności jest nie do zaakceptowania, a tym bardziej wyrzucanie produktów wyprodukowanych ogromnym nakładem sił i przy wyeliminowaniu chemii. – Z tego względu zdecydowaliśmy się na realizację kampanii „Eko jemy – nie marnujemy” skierowanej zarówno do tych, którzy jedzenie produkują, jak i konsumują. Chcemy wzbudzić refleksję, czy rzeczywiście zrobili wszystko, by uniknąć wyrzucania jedzenia do kosza – podkreśla Krystyna Radkowska.
W ramach realizowanej przez Polską Izbę Żywności Ekologicznej kampanii zaplanowano realizację wielu działań o charakterze promocyjno-informacyjnym, w tym m.in. produkcję materiałów edukacyjnych, stworzenie filmików poradnikowych, działania media relations, współpracę z influencerami oraz obecność na targach i wydarzeniach branżowych. Kampanię popiera m.in. znany dziennikarz kulinarny Grzegorz Łapanowski.
Sposoby na niemarnowanie jedzenia (podajemy za www.jemyeko.com):
- PLANUJ ZAKUPY. Na zakupy chodź z listą rzeczy do kupienia. Nie kupuj pod wpływem impulsu, nie wkładaj do koszyka produktów tylko dlatego, że są w promocji.
- PLANUJ POSIŁKI. Staraj się tak planować posiłki, aby kolejnego dnia można było wykorzystać rzeczy, które nie zostały zjedzone poprzedniego dnia.
- PILNUJ TERMINÓW WAŻNOŚCI. Stosuj zasadę FIFO – First in/First Out. To, co pierwsze „weszło” do lodówki, musi pierwsze z niej „wyjść”.
- UTRZYMUJ PORZĄDEK. Trzymaj porządek w lodówce i szafkach – tak łatwiej dopilnować terminów ważności i w porę zauważyć, które produkty tracą świeżość.
- PRZECHOWUJ Z GŁOWĄ. Poznaj triki, jak przechowywać żywność, by przedłużyć jej świeżość. Znajdziesz je w internecie. Stosuj zalecenia producenta lodówek gdzie chować poszczególne produkty.
- MNIEJSZE PORCJE. Nakładaj na talerz mniejsze porcje, aby nie zostawiać resztek. W razie potrzeby możesz przecież wziąć „dokładkę”.
- MROŹ, SUSZ, WEKUJ. Kiedy wiesz, że nie wszystko zostanie zjedzone – zamroź porcje. Nadmiar warzyw, owoców, ziół czy grzybów możesz też ususzyć.
- NIE WYRZUCAJ RESZTEK. Pozostawione niewielkie porcje obiadowe też warto zamrozić na „czarną godzinę”. Nadejdzie dzień, kiedy lodówka będzie pusta, a zamrożony obiad jedynym ratunkiem.
- PATRZ NA OZNACZENIA. Informacja na opakowaniu suchego produktu: „najlepiej spożyć przed” oznacza, że zjedzenie go po upływie wskazanego terminu nie jest wcale szkodliwe dla zdrowia.
- PODZIEL SIĘ Z INNYMI. Masz nadmiar jedzenia po imprezie czy świętach? Podziel się kolegami z pracy albo sąsiadami.