Karetka VI generacji po raz pierwszy w Polsce
Mieleckie pogotowie ratunkowe wzbogaciło się o nową karetkę transportową na bazie Volkswagena Transportera najnowszej, VI generacji. To pierwsza karetka na podbudowie tego modelu, która zeszła z linii produkcyjnej. Odpowiada restrykcyjnej normie PN-EN 1897:2015, która dopiero zacznie obowiązywać.
– Karetka, która do tej pory nosiła u nas główny ciężar pracy jako transportowa, wciąż służy, ale ma już na koncie przejechane około 450 tysięcy kilometrów, więc trudno liczyć na jej niezawodność. To był czas, żeby kupić nową, na której pacjent i personel mogą polegać – mówi Paweł Pazdan, dyrektor pogotowia w Mielcu.
Samochód ma silnik o mocy 140 koni mechanicznych, pojemności dwóch litrów, jest wysokoprężny z turbodoładowaniem. Auto jest klimatyzowane i dysponuje pięcioma miejscami siedzącymi: trzema w kabinie medycznej, dwoma w przedziale medycznym oraz noszami. Pojazd oznaczono zgodnie z najnowszymi wymogami wobec ambulansów.
– Niezwykle ważne jest to, żeby chory podczas transportu medycznego miał w miarę możliwości komfort tak fizyczny, jak i psychiczny, aby czuł się spokojny o to, jak przebiegnie droga. Także nasi ratownicy z kolei żeby skupić się na chorym i warunkach drogowych, muszą móc polegać na karetce, która zresztą nie jest samochodem rozpieszczanym, czyli np. jeżdżącym tylko po autostradach. Musi być w doskonałym stanie – tłumaczy Paweł Pazdan.
Pojazd kosztował 220 tys. zł, z czego 100 tys. przekazał pogotowiu samorząd powiatu mieleckiego. – Wiemy, że jeśli chcemy naprawdę nowocześnie zadbać o zdrowie mieszkańców, musimy nie tylko korzystać z najnowszej wiedzy medycznej, którą posiada personel, ale starać się maksymalnie wykorzystać również nowinki techniczne, które dziś silnie wspierają działania medyczne – podsumowuje Zbigniew Tymuła, starosta powiatu mieleckiego.
Więcej o medycynie ratunkowej i ratownictwie medycznym piszemy tutaj.