Książeczka Zdrowia Dziecka coraz bliżej

Ministerstwo Zdrowia popiera pomysł, aby dokumentowanie świadczeń realizowanych wobec dzieci w formie Książeczki Zdrowia Dziecka było obowiązkowe. Obecnie trwają prace nad opracowaniem projektu takiego dokumentu. Czy pomysł w końcu wejdzie w życie?

Foto: Jola Lipka, BRPD

Niewykluczone jednak, że Książeczka Zdrowia Dziecka w formie papierowej będzie ograniczała się do wyeksponowania prawa korzystania z poszczególnych świadczeń (przede wszystkim tych profilaktycznych oraz terminów ich wykonania), a także informacji o stanie zdrowia dziecka i ważnych zdarzeniach medycznych.

Pozostałe dane (m.in. dotyczące przebiegu ciąży, porodu, rozwoju dziecka) mają być gromadzone elektronicznie w ramach Platformy P1 (w lokalnych systemach teleinformatycznych).

– Określenie Książeczki Zdrowia Dziecka jako rodzaju dokumentacji medycznej, sporządzanej w związku z udzielaniem świadczeń opieki zdrowotnej dzieciom, przyczyni się do utrwalania danych o czynnościach medycznych realizowanych w stosunku do dzieci na terenie całego kraju – argumentował Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak, w wystąpieniu skierowanym do resortu zdrowia.

W kwestii potrzeby obowiązku prowadzenia Książeczki Zdrowia Dziecka występowali do resortu zdrowia Rzecznik Praw Dziecka oraz Rzecznik Praw Pacjenta.

Obecnie Książeczki Zdrowia Dziecka są zwyczajowo wydawane przez szpitale, w których doszło do urodzenia. Nie jest to jednak dokument prawnie obowiązujący i lekarz nie ma obowiązku jego wypełniania.

Zdaniem krajowego konsultanta w dziedzinie pediatrii, taka nieformalna książeczka nie spełnia swojej funkcji. Zazwyczaj zawiera tylko dane zapisane na oddziałach noworodkowych, a w późniejszym okresie rozwoju dziecka poszczególne świadczenia bywają niedokumentowane.

ls

Źródło: RPD, MZ, RPP