26 listopada 2024

Odkładasz wszystko na później? Prokrastynacja na tapecie

Wiadomo więcej o osobach, które kierują się dewizą: „co masz zrobić dziś, zrób jutro”.

Foto: pixabay.com

Dzięki wynikom badań polskich neurobiologów dowiedzieliśmy się więcej o mechanizmie prokrastynacji, czyli irracjonalnego odwlekania wcześniej zaplanowanych działań pomimo świadomości, że prowadzi to do późniejszego dyskomfortu czy stresu.

Osoby z prokrastynacją ociągają się i odkładają ważne sprawy „na później” m.in. dlatego że przetwarzają własne błędy inaczej niż ci, którzy co do zasady nie odkładają niczego. – Jeśli taką osobę stresuje, że nie uczy się do egzaminu, to jeszcze bardziej naukę odwleka.

Jeśli zaś się boi, że jest poważnie chora, tym bardziej się ociąga z wizytą u lekarza – tłumaczy dr Marek Wypych z Pracowni Obrazowania Mózgu Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego w Warszawie. W wyniku przeprowadzonego badania funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) okazało się, że u osób prokrastynujących mózg pracuje inaczej niż u innych.

– U osób z tendencją do odwlekania aktywność przedniej części zakrętu obręczy (ACC) po popełnieniu błędu jest niższa niż u osób, które nie odwlekają – mówi dr Marek Wypych. Podobne zjawisko zaobserwowano w czasie doświadczeń przeprowadzonych u osób zmagających się z uzależnieniami i u więźniów recydywistów. Kara wpływa na aktywność mózgu, bo następuje wzrost aktywności w prawej grzbietowo-bocznej korze przedczołowej (DLPFC), stanowiącej centrum naszej samokontroli.

Wnioski? Karanie osób z prokrastynacją za popełniane błędy to droga donikąd. Nie dość, że są wtedy bardziej zestresowane, to na dodatek nie uczą się niczego nowego. Zdaniem dr. Wypycha takie osoby powinno się pozytywnie wzmocnić.

Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl