9 grudnia 2024

Orzeczenia sądów lekarskich. Kara dla lekarza to nie tajemnica

Informacja o zakazie wykonywania obowiązków lekarza przekazywana jest przez sąd lekarski nie tylko do Naczelnej Izby Lekarskiej i izb okręgowych, ale także do Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – pisze Grzegorz Wrona.

Foto: pixabay.com

Zachowując hierarchię kar, o których mowa w ustawie o izbach lekarskich, wkraczamy w obszar orzeczeń sądów lekarskich, które nie pozwalają lekarzowi na wykonywanie określonych w orzeczeniu czynności lub zakazują wykonywania zawodu na określony czas lub na zawsze. Kara ograniczenia zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza może być orzeczona na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat.

Orzekając tę karę, sąd lekarski ma obowiązek szczegółowo określić czynności, których lekarz nie będzie mógł wykonywać.  Warto pamiętać, że sąd lekarski jest uprawniony do wydania postanowienia o publikacji orzeczenia o karach zakazu pełnienia funkcji kierowniczych, ograniczenia zakresu czynności, a także zawieszenia i pozbawienia prawa wykonywania zawodu w biuletynie okręgowej izby lekarskiej, której lekarz jest członkiem. Z tego prawa sądy korzystają coraz częściej.

Za brak staranności i badań

Wśród przykładów orzeczeń dotyczących lekarzy dentystów i lekarzy warto wymienić zakaz wykonywania zabiegów z zakresu implantologii i implantoprotetyki na okres dwunastu miesięcy z powodu niestarannego zaplanowania i przeprowadzonego zabiegu oraz nieprawidłowego pozabiegowego leczenia stomatologicznego. Kolejny zakazywał leczenia ortodontycznego na okres jednego roku z powodu nienależytej staranności w leczeniu ortodontycznym.

Zdarza się, że sąd lekarski wydaje zakaz wykonywania obowiązków lekarza z powodu niewykonania orzeczonej kary pieniężnej. Tak było w przypadku zakazu wykonywania obowiązków lekarza w zakresie posiadanej specjalizacji z radiodiagnostyki na okres sześciu miesięcy czy zakazu wykonywania obowiązków lekarza w ramach prywatnej praktyki lekarskiej na okres dwóch lat z powodu niewykonania orzeczonej przez sąd lekarski kary pieniężnej.

W przypadku lekarza specjalisty medycyny pracy sąd lekarski orzekł zakaz wykonywania badań profilaktycznych i wydawania orzeczeń o zdolności do pracy z zakresu medycyny pracy na okres jednego roku z powodu wystawienia 207 orzeczeń lekarskich bez przeprowadzenia badań, a w przypadku specjalisty położnictwa i ginekologii – zakaz pracy w zakładach leczniczych podmiotu leczniczego, w których podmiot ten wykonuje działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne, na okres dwóch lat z powodu niewykonania cięcia cesarskiego mimo patologicznego zapisu KTG.

Informacja w rejestrach, NFZ i ZUS

Wykonując orzeczenia, prezesi okręgowych rad lekarskich w wydawanych zarządzeniach wezwali obwinionych do złożenia dokumentu prawo wykonywania zawodu, w którym umieścili adnotację o ograniczeniu. Podobną informację umieszczono w okręgowym rejestrze lekarzy i w Rejestrze Centralnym. Informacja była więc publicznie dostępna w okresie odbywania kary. Dbając o należyty przebieg informacji, w oparciu o prawo samorządowe (uchwała Naczelnej Rady Lekarskiej) prezesi okręgowych rad lekarskich poinformowali o nałożeniu kar centralę Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

W ten sposób lekarz ograniczony w zakresie np. orzekania o niezdolności do pracy (co w przeszłości sądy orzekały wielokrotnie) zostanie przez ZUS praktycznie takiej możliwości pozbawiony. Podobnie szybko ujawniony zostanie lekarz, który nie stosuje się do ograniczenia w możliwości ordynacji np. leków narkotycznych. Prezes okręgowej rady lekarskiej informuje również wojewodę oraz podmiot zatrudniający lekarza lub z nim współpracujący, ujawniony w rejestrze. Skutkiem tego lekarz powinien zostać odsunięty od możliwości wykonywania zabronionych czynności.

Nie koniec represyjności

Po raz kolejny należy przypomnieć, że to na lekarzu ciąży obowiązek aktualizacji szeregu danych zawartych w rejestrze. Ponieważ z wykonywaniem tego obowiązku bywa różnie, zapewne aspektem tym zainteresują się rzecznicy i sądy, którym przecież zależy na tym, aby ich zaangażowanie w sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu było szanowane. Informację o ukaraniu prezes przekazuje także okręgowej komisji wyborczej, co skutkować będzie odmową umieszczenia na liście kandydatów w wyborach samorządowych.

Prawomocne orzeczenie o karze dotrze także do prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, który adnotację umieści w Rejestrze Ukaranych Lekarzy. Adnotacja zostanie zatarta po trzech latach od dnia wykonania kary. Tu proszę o zwrócenie uwagi na różnicę w datach o orzeczonej karze w obu rejestrach. To nie koniec represyjności tej i następnych dolegliwych kar. Do tematu wrócimy w kolejnym artykule.

Grzegorz Wrona, sekretarz Naczelnej Rady Lekarskiej