23 listopada 2024

RPP częściej włącza się w sprawy

Rzecznik Praw Pacjenta aktywnie korzysta ze swoich uprawnień pozwalających na wytaczanie powództwa na rzecz pacjentów oraz przyłączanie się do już toczących się postępowań cywilnych.

Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Foto: Mariusz Tomczak

W 2019 r. uczestniczył w 21 nowych sprawach sądowych, podczas gdy w 2018 r. wykorzystał tę kompetencję w zaledwie 9 przypadkach.

Rzecznik podejmuje takie działanie na wniosek strony lub z urzędu. Działa na prawach przysługujących prokuratorowi.

W postępowania sądowe włącza się zwłaszcza wtedy, gdy pacjent sam nie jest w stanie skutecznie dochodzić swoich roszczeń (m.in. dzieci i seniorzy) albo gdy dana sprawa może mieć dużą doniosłość dla kształtowania się orzecznictwa sądów.

W ostatnich miesiącach zakończyło się kilka spraw sądowych z powództwa RPP o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta. Jedna z nich dotyczyła starszej pacjentki (79 lat), która po upadku była dwukrotnie hospitalizowana, jednak personel szpitala nie rozpoznał u niej złamania kości łonowej.

Sąd Rejonowy w Olsztynie prawomocnym wyrokiem zasądził zadośćuczynienie na rzecz pacjentki (sygn. X C 1431/16). Kolejna to sprawa niepełnosprawnego dziecka (12 lat) i nieprzestrzegania uprawnień wynikających z ustawy „Za życiem”. Pacjentowi przychodnia stomatologiczna odmówiła przyjęcia poza kolejnością, mimo dokuczliwego bólu zęba. Sąd Rejonowy w Częstochowie przyznał zadośćuczynienie pieniężne z tytułu naruszenia praw pacjenta (sygn. I C 4049/17).

Za należytą staranność podmiotu leczniczego (lekarz z SOR nie rozpoznał złamania ręki u 6-latka) Sąd Okręgowy w Kielcach przyznał dziecku zadośćuczynienie z tytułu naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych udzielanych zgodnie z aktualną wiedzą medyczną (sygn. II Ca 363/19). Największy odsetek spraw prowadzonych przed sądami cywilnymi przez rzecznika dotyczy jednak nieprawidłowej opieki okołoporodowej. Rok 2020 Rzecznik Praw Pacjenta ustanowił rokiem seniora.