Spór w samorządzie lekarskim daleki od rozwiązania
Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy w celu odwołania Łukasza Jankowskiego z funkcji prezesa NRL nie będzie – przynajmniej na razie. Zamiast tego 7 marca w auli Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego odbędzie się okrągły stół poświęcony sytuacji w samorządzie lekarskim.

Dawno wewnętrzne sprawy samorządu lekarskiego nie budziły takich emocji jak przez ostatnich kilkanaście tygodni. W sprawę zostały włączone ogólnopolskie media, zespoły przygotowujące „opinie prawne” oraz… zrzuty ekranowe.
Rozpoznanie bojem
Pierwszą otwartą salwą tego sporu był w listopadzie ubiegłego roku wniosek dr. Przemysława Jaczuna, wiceprezesa ORL Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej w Toruniu i delegata na Krajowy Zjazd Lekarzy IX Kadencji, o zwołanie nadzwyczajnego zjazdu w celu odwołania Łukasza Jankowskiego z funkcji Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Wniosek wpłynął do biura NIL i do… redakcji serwisu Rynek Zdrowia, który go upublicznił.
Dr Jaczun w uzasadnieniu zarzucił prezesowi Jankowskiemu „podział w ramach lekarskiego samorządu”, co miało zmniejszyć siłę oddziaływania na sprawy istotne dla lekarzy i lekarzy dentystów. Powodem uzasadniającym odwołanie prezesa miała być też zmiana logo NIL bez konsultacji, ograniczanie niezależności organów NIL, niedopuszczanie w dyskusji głosów krytycznych i wreszcie działanie na szkodę Kujawsko-Pomorskiej OIL. Ten dokument rozpatrywała niezależna od NRL i NIL Krajowa Komisja Wyborcza, która uznała, że tryb złożenia wniosku był niedopuszczalny i nie ma podstaw do jego procedowania. Było to równoznaczne z pozostawieniem go bez rozpoznania.
Wojna hybrydowa
Na przełomie listopada i grudnia swoje stanowiska wzywające do zwołania nadzwyczajnego zjazdu podjęło dziewięć okręgowych izb lekarskich. Przypomnijmy – do podjęcia uchwały o organizacji takiego zjazdu niezbędnych jest osiem wniosków rad okręgowych. Z postulatami takimi wystąpiły: ORL w Gorzowie Wielkopolskim, ORL w Zielonej Górze, ORL Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu, ORL Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w Poznaniu, ORL Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach, ORL w Krakowie, ORL Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej, ORL w Koszalinie oraz ORL Bydgoskiej Izby Lekarskiej.
We wnioskach wskazywano, że nadzwyczajny zjazd powinien mieć dwa cele: dyskusję o działalności samorządu lekarzy i lekarzy dentystów IX kadencji oraz głosowanie nad odwołaniem prezesa NRL. Jednocześnie pojawił się najbardziej kontrowersyjny element hybrydowej wojny. To rozsyłane do części delegatów zrzuty ekranowe z komunikatorów internetowych sugerujące nieetyczne zachowania w Naczelnej Izbie Lekarskiej oraz samego prezesa. Później swoje stanowisko w sprawie zwołania zjazdu uchyliła ORL w Koszalinie. W samorządzie pojawiły się też liczne głosy sprzeciwiające się organizacji kolejnego w tak krótkim czasie zjazdu – poprzedni Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Lekarzy odbył się w maju 2024 r. w Łodzi.
Odpowiednie stanowiska w tej sprawie podjęły ORL w Gdańsku, ORL Beskidzkiej Izby Lekarskiej, ORL w Warszawie, ORL w Łodzi, ORL Lubelskiej Izby Lekarskiej, ORL w Tarnowie i ORL Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej. Wśród powodów sprzeciwu wymieniano nie tylko kwestie finansowe (organizacja takiego zjazdu to wydatek 600-800 tys. złotych). Wskazywano m.in. skuteczność obecnego samorządu i jego wpływ na decydentów, a także rosnącą rolę w opiniowaniu aktów prawnych i kontaktach z mediami. Uznano także, że postawione zarzuty są zbyt małej wagi, aby uzasadniać próbę odwołania Łukasza Jankowskiego z funkcji Prezesa NRL. Krytycznie oceniono również metody, jakimi posługują się jego przeciwnicy.
Na interesujący aspekt całej sprawy zwrócili uwagę przedstawiciele warszawskiej rady: „jednym z faktycznych powodów, acz niewymienianym w uzasadnieniach, jest lęk niektórych działaczy przed elektronicznymi wyborami i potencjalnym przyspieszeniem zmiany pokoleniowej w wielu izbach”. Przypomnieli również, że prominentni działacze ze ścisłego kierownictwa jednej z okręgowych rad lekarskich, które wnioskują o odwołanie szefa samorządu, przyznają, że skierowali do minister zdrowia wniosek o uchylenie uchwały XVI NKZL wprowadzającej nowy regulamin wyborów.
Ostrzał korespondencyjny
Odpowiedzią na te działania był list otwarty prezesa Łukasza Jankowskiego do lekarzy i lekarzy dentystów. Prezentował w nim 20 największych sukcesów samorządu obecnej kadencji. Wymienił m.in. opracowanie i przyjęcie nowego Kodeksu Etyki Lekarskiej oraz przygotowanie i przyjęcie nowego regulaminu wyborów do izb lekarskich wprowadzającego możliwość głosowania elektronicznego. Podkreślał również powołanie Rady Ekspertów NIL, Rady ds. Rozwoju Stomatologii przy Ministerstwie Zdrowia, utworzenie sieci lekarzy innowatorów NIL IN czy wprowadzenie elektronicznego PWZ.
Wśród osiągnięć tej kadencji wskazał również wsparcie dla lekarza, którego dane ujawnił ówczesny minister zdrowia (zresztą niedawno w tej sprawie skazany), sukces w sporze z NFZ dotyczącym refundacji preparatów mlekozastępczych, zablokowanie projektu ustawy o jakości, wyhamowanie powstawania nowych kierunków lekarskich czy uzyskania wpływu na działania CMKP. Odniósł się również do zarzutów formułowanych przez przeciwników.
„Niestety siłę i skuteczność Samorządu, które wynikają głównie z jedności i solidarności, w ostatnim okresie umniejszają działania niektórych Kolegów, którzy próbują podważyć mój mandat do reprezentowania samorządu lekarskiego, używając w tym celu kruczków prawnych czy nawet innych, niegodnych zawodu lekarza metod, takich jak upublicznianie i rozpowszechnianie bez mojej zgody zmanipulowanej prywatnej korespondencji sprzed lat z zamkniętych grup dyskusyjnych” – napisał prezes NRL.
Ośmiu prezesów okręgowych izb, którzy zainicjowali całą akcję, nie pozostało dłużnych. W swoim liście otwartym napisali, iż oczekują przyznania się do porażek – w tym m.in. zerwania kontaktów z Polonią medyczną (prawdopodobnie chodzi o spór z jedną z organizacji – przyp. red.), odchodzenia pracowników z NIL czy wycofywania się z pracy samorządowej lekarzy nieakceptujących „bardziej korporacyjnego niż samorządowego” stylu zarządzania.
Zaakcentowali również swoje przekonanie, że złożony przez jednego lekarza wniosek o zwołanie zjazdu był poprawny. List podpisali Ewa Joniec (ORL w Gorzowie Wielkopolskim), Wojciech Kaatz (ORL Kujawsko-Pomorskiej OIL), Krzysztof Kordel (ORL WIL w Poznaniu), Jacek Kotuła (ORL w Zielonej Górze), Katarzyna Krystosik-Łasecka (ORL w Koszalinie), Robert Stępień (ORL w Krakowie), Tadeusz Urban (ORL Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach) i Paweł Wróblewski (ORL Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu).
Zaskakujące zwroty akcji
Analizą formalną wniosków o zwołanie zjazdu zajęła się ponownie Krajowa Komisja Wyborcza, a głosowanie odpowiedniej uchwały znalazło się w porządku obrad posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej 17 stycznia 2025 r. KKW uznała, że jedna z uchwał, które do niej wpłynęły, budzi wątpliwości formalne i pozostawiła wniosek o odwołanie prezesa bez dalszego biegu – jedenastoma głosami za, jednym przeciw i siedmioma wstrzymującymi się. Ale medialna ofensywa części samorządowców nie zwalniała.
Na początku stycznia w „Gazecie Wyborczej” ukazał się artykuł opisujący rzekome praktyki mobbingowe w NIL, do którego materiałów mieli dostarczyć – zdaniem prezesa NRL – skonfliktowani z nim samorządowcy. Dwa dni przed radą prezes ORL w Katowicach Tadeusz Urban otwarcie przyznał w rozmowie z Rynkiem Zdrowia, że interesuje go „angażowanie się w prace samorządu w Warszawie”. A w przeddzień posiedzenia NRL ORL Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej w Toruniu przegłosowała uchwałę, w której cel zjazdu miałoby stanowić wyłącznie głosowanie nad odwołaniem prezesa NRL – bez punktu o dyskusji.
Podczas posiedzenia NRL część prezesów rad domagających się odwołania Łukasza Jankowskiego próbowało zmienić porządek obrad – wykreślając punkt o zwołaniu zjazdu w celu dyskusji o samorządzie na taki, który mówi tylko o głosowaniu nad odwołaniem prezesa. Punkt traktujący o uchwale ws. zwołania nadzwyczajnego zjazdu – w obliczu braku odpowiednich ustaleń ze strony KKW – został zdjęty z porządku obrad zdecydowaną większością obecnych na sali członków NRL. W tej sytuacji prezes ORL w Katowicach zaapelował, aby Łukasz Jankowski sam „honorowo” ustąpił.
To jeszcze nie koniec
Czy spór w samorządzie udało się zażegnać? Nie ulega wątpliwości, że lekarzom i lekarzom dentystom potrzebne jest pole do dyskusji. Wiadomo jednak, że nadzwyczajnego zjazdu planowanego w terminie jednego z posiedzeń Naczelnej Rady Lekarskiej 7 marca 2025 r. najprawdopodobniej w tej sytuacji nie będzie. Prezesi domagający się ustąpienia Łukasza Jankowskiego sugerowali nawet, że dysponują opiniami prawnymi, iż niezwołanie zjazdu będzie oznaczało automatycznie jego dymisję.
Co zamiast zjazdu? Na wniosek prezesa Jankowskiego NRL zaproponowała zorganizowanie okrągłego stołu w tym samym terminie. Aby pomieścić wszystkich zainteresowanych, ma się on odbyć w auli Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Czy to wystarczy do rozładowania napięcia – czas pokaże.
Piotr Kościelniak
Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 2/2025
* * *
Wszystkie informacje dotyczące sporu w samorządzie lekarskim wraz z dostępnymi redakcji materiałami źródłowymi można znaleźć w dziale Samorząd