Szpitale powiatowe wstrzymują podpisywanie umów z NFZ. Czekają na ważne spotkanie
Sytuacja finansowa szpitali jest bardzo trudna. Zarząd Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych zaleca wstrzymanie podpisywania umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Bardzo ważne będzie spotkanie z Ministerstwem Zdrowia i Narodowym Funduszem Zdrowia.
Powodem takiej sytuacji jest brak środków na nadwykonania, wynoszące ok. 15 mld zł, czyli badania oraz zabiegi zrobione ponad plan na 2024 rok. Obecnie dyrektorzy placówek czekają na informacje, kiedy, ale też ile pieniędzy otrzymają poszczególne szpitale. W najbliższy piątek planowane jest spotkanie z Ministerstwem Zdrowia i NFZ, a do tego czasu zalecane jest wstrzymanie się z podpisywaniem nowych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Mariusz Trojanowski z Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych liczy na to, że zaplanowane spotkanie przyniesie właściwe rezultaty.
„Liczymy na to, że się dogadamy, bo dogadać się musimy. Pacjenci muszą być leczeni, chociaż niektóre szpitale już myślą o tym, by niektórych świadczeń nie udzielać” – cytuje słowa Trojanowskiego RMF FM.
Jak zapowiada Narodowy Fundusz Zdrowia, jeszcze w tym roku do szpitali trafi 1,2 mld zł, z kolei w listopadzie mowa była o tym, że placówki powinny otrzymać 2,8 mld zł do połowy grudnia, co jest częścią potrzebnych pieniędzy. Jak wskazują dane Ministerstwa Zdrowia, środki finansowe na rozliczenie świadczeń nielimitowanych w trzecim kwartale pochodzić mają z kilku źródeł: z bilansowania umów, czyli przesunięć finansowych wynikających z nadwykonań lub też niewykonania kontraktu. Jeśli zainteresowane strony szybko nie rozwiążą tej sytuacji, badań i zabiegów w mijającym roku będzie znacznie mniej.