Tlenek azotu pomógł uratować dziecko
Lekarzom i pielęgniarkom z Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach udało się uratować życie dziecka, podając mu tlenek azotu. To pierwszy taki przypadek nie tylko w szpitalu, ale i w województwie świętokrzyskim.
Grzegorz Tokarski, kierownik Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka WSzZ, opowiada, że dziewczynka przyjechała do szpitala w bardzo ciężkim stanie, z potężnym deficytem tlenowym, ostrą niewydolnością oddechowo-krążeniową. Lekarz nie ukrywa, że przez podanie tlenku azotu udało się uratować jej życie.
– Leczenie inhalacyjnym tlenkiem azotu jest to leczenie z wyboru, w sytuacjach, kiedy w trybie pilnym musimy rozkurczyć naczynia płucne, które uległy skurczowi pod wpływem różnych, niekorzystnych czynników wewnątrzmacicznych, okołoporodowych lub ze swojej natury, i nie rozkurczyły się w sposób prawidłowy po porodzie – tłumaczy Grzegorz Tokarski.
Tlenek azotu podawany był dziewczynce przez 28 godzin. Personel postępował według specjalnego schematu – zakwalifikował dziecko do tego typu leczenia, a następnie w sposób kontrolowany prowadzono inhalację. W tej chwili, po dziewięciu dobach, stan dziecka jest dobry. Dziewczynka oddycha samodzielnie. Ale wymaga jeszcze hospitalizacji w Pododdziale Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka.
Klinika Neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w dwa aparaty umożliwiające leczenie niemowląt tlenkiem azotu została wyposażona w lutym. Podobnych urządzeń nie ma w żadnym innym szpitalu w regionie świętokrzyskim. Oprócz noworodków tlenkiem azotu mogą być również leczone, w określonych przypadkach, starsze dzieci.