Zmiana formuły protestu pod KPRM. Białe miasteczko nie zniknie
Tak jak informowaliśmy w niedzielę, organizatorzy protestu medyków przed kancelarią premiera zdecydowali się na zmianę formuły działalności białego miasteczka. Zamiast akcji profilaktycznych i prelekcji edukacyjnych będzie „Cichy Dyżur”.
W sobotę rano, pod koniec konferencji prasowej medyków, na terenie „białego miasteczka” doszło do tragicznego zdarzenia. Starszy mężczyzna, który w poprzednich dniach odwiedzał protestujących, dokonał samookaleczenia i mimo pomocy udzielonej zarówno przez osoby z „białego miasteczka”, jak również po przewiezieniu do szpitala, zmarł. Szerzej pisaliśmy o tym TUTAJ.
W niedzielę wieczorem, w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, organizatorzy protestu podkreślili, że w obliczu tragedii, która wydarzyła się przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podjęto decyzję o zmianie formuły działalności białego miasteczka. Teraz będzie to „Cichy Dyżur”, który – jak podkreślają medycy – nie oznacza porzucenia walki o realizację postulatów. Po tym, co wydarzyło się w sobotę, mają obawy „o zdrowie i życie odwiedzających oraz protestujących”.
Medycy obawiają się hejtu
„Zdrowie nie politycznym problemem, a fundamentalną wartością Narodu i nie chcemy, by ‘białe miasteczko’ i jego tragiczne wydarzenia wykorzystywano do wywoływania hejtu wobec protestujących pracowników ochrony zdrowia i osób ich wspierających” – wskazano w niedzielnym oświadczeniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia. „W obliczu tragedii, wobec impasu w rozmowach ze stroną rządową, pozostajemy w otwartości na rozmowy dwustronne z merytorycznymi przedstawicielami premiera, nie warunkując tego personalnie” – czytamy w komunikacie, którego pełna treść jest dostępna TUTAJ.
– Protestujemy nie tylko o podwyższenie wynagrodzeń, jak mylnie zinterpretowano nasze postulaty. Głównym celem naszego protestu jest zmiana złej ustawy o wynagrodzeniach oraz wzrost nakładów na ochronę zdrowia, poprawa bezpieczeństwa pacjentów i pracowników oraz lepsze wykorzystanie kadr medycznych – tak o postulatach protestujących mówi Krystyna Ptok, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Białe miasteczko
Zanim doszło do tragedii w Białym Miasteczku 2.0 codziennie przybliżano inne problemy, z którymi boryka się publiczna ochrona zdrowia. Powadzono także nieodpłatne badania, np. pomiar ciśnienia czy glikemii. Wiele warsztatów miało charakter edukacyjny i była skierowana zarówno do medyków, jak i pacjentów:
- 11 września: manifestacja w Warszawie, rozpoczęcie protestu pod KPRM
- 12 września: Dzień pielęgniarstwa i położnictwa, porady pielęgniarek i położnych, wystawy plakatów, badania profilaktyczne
- 13 września: Dzień psychiatrii i psychiatrii dziecięcej, warsztaty z dietetykiem, problemy samobójstw dzieci i depresji
- 14 września: Dzień chirurgii i ortopedii, minikonsultacje, warsztaty chirurgiczne, rozmowy o polskiej chirurgii, problem autyzmu
- 15 września: Dzień chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, choroby cywilizacyjne – profilaktyka i zagrożenia, pomiary glikemii i ciśnienia tętniczego
- 16 września: Dzień onkologii, profilaktyka raka jądra i piersi
- 17 września: Dzień ratownictwa medycznego i SOR, kurs FAST USG, zapoznanie się z kulisami pracy ratownictwa medycznego, ogólnopolska akcja „Niech poleje się krew”
- 18 września: Dzień fizjoterapii, diagnostyki laboratoryjnej, elektroradiologii, zawodów medycznych i niemedycznych, warsztaty diagnostyki laboratoryjnej, nauka RKO
Postulaty komitetu protestacyjnego
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia, który 11 września rozpoczął akcję protestacyjną w Warszawie, kilka dni temu zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosław Kaczyńskiego o „realny dialog” i „współdziałanie dla ratowania publicznej ochrony zdrowia”. Wśród postulatów komitetu są m.in. podwyżki wynagrodzeń, wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, zatrudnienie dodatkowych pracowników administracyjnych i personelu pomocniczego oraz wprowadzenie norm zatrudnienia uzależnionych od liczby pacjentów.
Protestujący domagają się także zapewnienia zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego i skutecznej ochrony przed agresją słowną i fizyczną, chcą wprowadzenia urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenia ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
„Gazeta Lekarska” od samego początku śledzi protest pracowników ochrony zdrowia, który rozpoczął się 11 września. Więcej o jego przebiegu i postulatach medyków oraz kilkaset zdjęć z sobotniej manifestacji i białego miasteczka przy kancelarii premiera, można znaleźć TUTAJ.