Akupunktura leczy nie tylko ból głowy
„Jeżeli pacjent trafia do mnie z silnym bólem, w pierwszej kolejności proponuję np. blokadę, żeby ulżyć w bólu, a dopiero potem leczenie akupunkturą”. Z dr. Łukaszem Kmieciakiem, sekretarzem Polskiego Towarzystwa Akupunktury, rozmawia Mariusz Tomczak.
Foto: archiwum prywatne
Kto i kiedy wynalazł akupunkturę?
Początki akupunktury sięgają starożytnych Chin. Pierwsza znana książka medyczna zwana Kanonem Medycyny Wewnętrznej Żółtego Cesarza pochodzi z około II w. p.n.e. i opisuje rozwinięty, spójny system medyczny. Znaleziska archeologiczne w postaci zaostrzonych jak igła kości oraz ości, mogące wskazywać na stosowanie nakłuć, pochodzą sprzed 6000 lat.
Pierwszym Polakiem, który poznał akupunkturę, był jezuita Michał Boym. Było to w XVII w. Kiedy ta wiedza dotarła do Europy?
O pionierach akupunktury w XVII stuleciu (Michał Boym) i w XIX w. (Antoni Baranowski i Józef Domaszewski) zapomniano i sądzono, że metoda ta u nas nie ma żadnych tradycji. Michał Boym uważany jest za ojca akupunktury w Europie. Był pierwszym europejskim „sinologiem”. W czasie pobytu w Chinach szczegółowo opisał akupunkturę i ziołolecznictwo chińskie.
Najbardziej znanym dziełem Michała Boyma była wydana w Wiedniu w 1656 r. „Flora sinensis” („Flora chińska”). Jest to pierwsza praca na temat roślinności Chin, jaka ukazała się w Europie. Po raz pierwszy opisał tam niektóre nieznane dotychczas w Europie, a popularne w Chinach rośliny. Autor kładł w opisach nacisk na ich lecznicze właściwości. Boym napisał również dzieło „Specimen medicinae Sinicae”, w którym opisuje chińską medycynę i zapoznaje czytelników między innymi z akupunkturą, a przede wszystkim ze sposobem diagnozowania na podstawie tętna.
W 1991 r. w alpejskich lodowcach znaleziono zmumifikowane ciało „człowieka lodu”. Tatuaże na ciele zmarłego ok. 3300 lat p.n.e. mogą wskazywać na formę leczenia bodźcowego podobnego do akupunktury, a który mógł rozwinąć się niezależnie w Europie.
W naszym kraju stanowisko specjalisty krajowego ds. akupunktury utworzono w 1986 r. Jak było podejście do tej formy leczenia?
W latach powojennych akupunktura była w Polsce metodą niemal nieznaną. W latach sześćdziesiątych zeszłego stulecia kilku lekarzy samouków próbowało leczyć akupunkturą nieoficjalnie, bez wiedzy i zgody władz ówczesnej służby zdrowia. Lekarze ci nie mieli odpowiednich kwalifikacji i dlatego opinie chorych leczonych przez nich były różne, najczęściej pozbawione entuzjazmu. Sytuacja zaczęła się zmieniać po otwarciu w październiku 1978 r. w Warszawie pierwszej w Polsce Poradni Leczenia Akupunkturą przez prof. Zbigniewa Garnuszewskiego i rozpoczęciu regularnych szkoleń dla lekarzy.
Czy są kraje, które zabraniają tej formy leczenia?
Nie znam krajów, w których akupunktura byłaby zakazana.
Gdzie akupunktura jest obecnie najbardziej popularna? Ilu lekarzy na świecie leczy w ten sposób pacjentów?
Popularna jest na całym świecie. Zdecydowanie najwięcej zabiegów wykonuje się w krajach azjatyckich, gdzie jest częścią systemu opieki zdrowotnej. W Chinach w czasie studiów oba nurty medycyny się przeplatają. Studenci na Uniwersytecie Medycyny Tradycyjnej przez dwa pierwsze lata studiują tzw. nauki podstawowe (fizjologia, biochemia, histologia). Na Uniwersytecie Medycyny Zachodniej przez semestr poznają medycynę tradycyjną. Dzięki temu mogą wykorzystywać wiedzę z obu systemów medycznych.
Wykształcenie zdobywał pan m.in. w Azji Wschodniej. Czym różni się tamtejsza medycyna od tej uprawianej na Starym Kontynencie?
Miałem okazję obserwować, jak wygląda wykorzystanie akupunktury na Tajwanie, w Chinach i w Anglii. W czasie praktyk studenckich na Tajwanie w 1997 r., w szpitalu klinicznym Akademii Medycznej w Tajpej, akupunktura wykorzystywana była do leczenia bólu pooperacyjnego na oddziałach chirurgii i ortopedii. Dzięki temu zużywano mniej leków przeciwbólowych, notowano mniej powikłań po tych lekach, a pacjenci szybciej opuszczali szpital.
W Pekińskim Szpitalu Przyjaźni Chińsko-Japońskiej, gdzie pracowałem na swoim pierwszym stypendium w Chinach, akupunktura była podstawową metodą leczenia pacjentów z bólem, z chorobami gastrycznymi i dermatologicznymi. Była też stosowana w oddziale kardiologii u pacjentów po zawale serca, np. do leczenia opornej czkawki.
Podczas drugiego stypendium w szpitalu klinicznym Uniwersytetu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej w Tianjin pracowałem w Oddziale Neurologii. Tam akupunktura była również włączona do leczenia pacjentów, zwłaszcza po udarze mózgu. Chory po pełnej diagnostyce, obok farmakoterapii, od chwili przyjęcia miał wykonywane zabiegi akupunktury, często dwa razy dziennie. Równolegle stosowano preparaty ziołowe. Potem zabiegi akupunktury były kontynuowane w czasie rehabilitacji. Z racji moich zainteresowań pracowałem głównie w oddziale neurologii i poradni leczenia bólu, ale akupunktura i zioła były szczególnie często wykorzystywane w leczeniu chorób układu pokarmowego i chorób skóry.
W czasie 10-tygodniowego stażu w Centrum Leczenia Bólu Narodowego Szpitala Neurologiczno-Neurochirurgicznego w Londynie uczyłem się technik interwencyjnych stosowanych w terapii bólu (m.in. blokady, neurolezje). W czasie leczenia pacjentów kierowano również do poradni akupunktury Brytyjskiego Towarzystwa Akupunktury Medycznej, które siedzibę miało w tym samym budynku.
Gdzie polscy lekarze doskonalą swoją wiedzę i umiejętności z zakresu akupunktury? Czy muszą jeździć na Daleki Wschód?
Polskie Towarzystwo Akupunktury prowadzi kursy dla lekarzy. Wyjazd do Azji nie jest konieczny, ponieważ internet daje dostęp do ogromnych zasobów wiedzy. Wizyta w Chinach daje jednak okazję, by zobaczyć, jak działa system, gdzie akupunktura i zioła są integralną częścią systemu opieki zdrowotnej.
Co bardziej boli: akupunktura czy tradycyjny zastrzyk?
Zdecydowanie tradycyjny zastrzyk. Igła do akupunktury ma zaokrąglone ostrze, wobec czego rozsuwa tkanki. Tradycyjna igła do zastrzyków je przecina.
W jaki sposób akupunktura leczy ból?
Uważa się, że akupunktura działa neuromodulująco, tzn. wpływa na przewodzenie impulsów bólowych w drogach czuciowych, choć niektóre badania wskazują, że wpływa na interpretację i odczuwanie bodźców bólowych na poziomie mózgu.
Co jest lepsze na napięciowy ból głowy: tabletki czy igły?
Przy sporadycznych napadach najprostszym sposobem pozbycia się bólu jest połknięcie tabletki. Jeżeli ból nawraca, pacjenci przy każdym epizodzie bólu głowy przyjmują lekarstwa, a z czasem zażywają ich coraz więcej. Kiedy to nie pomaga, dalej zwiększają ilości przyjmowanych lekarstw. W ten sposób powstaje mechanizm błędnego koła: pacjent zażywa leki z powodu bólu głowy, które występują u niego, ponieważ przewlekle zażywa leki przeciw tym bólom. Do bólu stopniowo dołączają: bezsenność, drażliwość i depresja.
Dokładnie nie wiadomo, jaki jest mechanizm tego działania, ale prawdopodobnie leki przeciwbólowe obniżają próg bólu. Jedna z hipotez mówi, że leki przyjmowane w nadmiarze powodują powstawanie przeciwciał dla receptorów tych leków dające działanie odwrotne do zamierzonego. Każda metoda leczenia pozwalająca zmniejszyć ilość przyjmowanych leków jest warta rozważenia.
Dokonany przez The Cochrane Library przegląd badań miał ocenić, czy akupunktura zapobiega bólom głowy typu napięciowego. Autorzy przeglądu przeanalizowali 12 prób przeprowadzonych z udziałem 2349 dorosłych na całym świecie. W przypadku leczenia akupunkturą bólu głowy typu napięciowego obserwowano zmniejszenie nasilenia dolegliwości oraz zmniejszenie liczby dni ich występowania. Autorzy raportu zasugerowali więc, że „akupunktura może być cennym narzędziem w niefarmakologicznym leczeniu pacjentów z częstymi epizodami lub chronicznymi bólami głowy typu napięciowego”.
Jeżeli zaś chodzi o migrenę, to autorzy po ocenie badań nad skutecznością akupunktury w profilaktyce napadów migrenowego bólu głowy oceniają, że: „dostępne wyniki badań wskazują, że zastosowanie akupunktury w leczeniu migreny zmniejsza częstotliwość napadów bólu głowy. W przeciwieństwie do wcześniejszych badań, zaktualizowane dowody wskazują, że akupunktura jest skuteczniejsza niż placebo. Jest ona co najmniej równie skuteczna jak leki powszechnie stosowane w profilaktyce migrenowego bólu głowy. Powinna być jedną z opcji leczenia proponowanych pacjentom”.
Czy to prawda, że akupunktura sprzyja zrastaniu się złamanych kości?
Nigdy nie leczyłem pacjenta z powodu złamania kości, więc nie mam własnych doświadczeń.
Kiedy nie należy stosować akupunktury? Jakie są przeciwwskazania?
Przede wszystkim akupunktury nie należy stosować, jeżeli nie wykluczyliśmy przyczyn dolegliwości, które wymagałyby innej, skuteczniejszej, formy terapii. Dopiero po pełnej diagnostyce i wykluczeniu stanów zagrażających życiu, np. ból głowy związany z udarem krwotocznym lub guzem mózgu, możemy rozważać akupunkturę. Jeżeli pacjent trafia do mnie z silnym bólem, uniemożliwiającym funkcjonowanie, w pierwszej kolejności proponuję np. blokadę, żeby ulżyć w bólu, a dopiero potem leczenie akupunkturą.