10 listopada 2024

5 mitów o POChP, czyli przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc

Światowy Dzień POChP jest okazją do tego, aby przypomnieć jak ważne jest zdrowie naszych płuc i jednocześnie, jak wiele czynników zewnętrznych wpływa na jego pogorszenie. Ważna jest m.in. świadomość czynników ryzyka i objawów.

Logo Światowego Dnia Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc 2022

Przewlekła obturacyjna choroba płuc jest chorobą wyjątkowo podstępną. Rozwija się stopniowo, przez wiele lat, a jej objawy początkowo są łagodne i niezbyt uciążliwe. Częste infekcje, kaszel nie zawsze budzą w nas czujność, a to właśnie one mogą świadczyć o rozwijającej się chorobie. Trudność z oddychaniem, duszność i zadyszka są sygnałem, że choroba może być już zaawansowana.

Mała wiedza społeczna przekłada się na szerzenie się mitów na temat schorzenia. – Edukacja jest jednym z podstawowych narzędzi w walce z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc – przyznaje dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.

– Ważne jest, aby przypominać o objawach choroby, do których należą kaszel, zmniejszona tolerancja wysiłku, uczucie duszności czy ucisk w klatce piersiowej, utrzymujące się długi czas. Kluczowe jest również działanie ze strony osoby, która zauważy u siebie te objawy i zgłoszenie się na wizytę do lekarza. Jak w przypadku wielu chorób, tak i w przypadku POChP, im szybciej choroba zostanie rozpoznana, tym mamy większą szansę opóźnić jej rozwój i utrzymać dobrą jakość życia pacjenta – dodaje Małgorzata Czajkowska-Malinowska.

Na POChP chorują tylko osoby starsze

Przewlekła obturacyjna choroba płuc rozpoznawana jest coraz częściej u osób młodych. Pomimo tego, że „książkowym” przykładem pacjenta z POChP jest mężczyzna w wieku powyżej 50 lat, palący papierosy, choroba może dotknąć również kobiety i osoby młode. Ostatnie badania przeprowadzone w ramach Map Potrzeb Zdrowotnych pokazują, że od 2014 roku liczba kobiet chorych na POChP i umieralność rośnie szybciej niż liczba chorych płci męskiej.

Jest to przypisywane rosnącemu od ponad dekady wskaźnikowi palenia wśród kobiet, chociaż możliwe jest również, że kobiety są bardziej podatne na szkodliwe działanie dymu papierosowego i innych znanych czynników ryzyka POChP. Jeśli zatem wystąpią u Ciebie lub bliskiej Ci osoby objawy ze strony układu oddechowego, charakterystyczne dla POChP, nie lekceważ ich, nawet jeśli nie jesteś przykładem „książkowego pacjenta”.

Nie palę papierosów, więc nie grozi mi POChP

Szacuje się, że dym tytoniowy jest sprawcą 90 proc. zachorowań. Należy pamiętać jednak, że choroba zagraża również biernym palaczom. Dodatkowo, nie bez znaczenia dla naszych płuc oraz rozwoju POChP jest zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy. Ono również przyczynia się do rozwoju choroby. Kolejnym czynnikiem ryzyka jest narażenie na wdychanie toksyn. Szczególnie dotyczy to pewnych grup zawodowych, tj. malarze, hutnicy czy lakiernicy. Nie trzeba zatem być palaczem, aby być narażonym na wystąpienie POChP.

Diagnostyka POChP jest długa i skomplikowana

Podstawowym badaniem pozwalającym rozpoznać, czy z naszymi płucami dzieje się coś niepokojącego i konieczna będzie dalsza diagnostyka, jest spirometria. Jest to krótkie, nieinwazyjne i bezbolesne badanie, polegające na wydychaniu powietrza do specjalnego ustnika połączonego z aparatem pomiarowym. Powinna je wykonać każda osoba narażona na długotrwałe wdychanie dymu tytoniowego, zanieczyszczonego powietrza czy toksyn.

POChP nie da się wyleczyć, lepiej więc żyć w nieświadomości

Pomimo tego, że nie ma terapii pozwalającej całkowicie wyleczyć POChP, medycyna jest w stanie podnieść jakość życia chorego i je znacznie przedłużyć. Kluczowym czynnikiem jest jednak to, aby rozpocząć leczenie na jak najwcześniejszym etapie rozwoju. Wówczas efekty terapeutyczne są najlepsze.

Przy POChP należy unikać wysiłku fizycznego, aby nie obciążać organizmu

Aktywność fizyczna, dopasowana do możliwości chorego jest wręcz zalecaną formą rehabilitacji w chorobie. Wpływa na lepsze funkcjonowanie płuc, poprawia tolerancję wysiłku, podnosi samopoczucie, jakość życia i prawdopodobnie je wydłuża. Tak więc osoby chore nie powinny unikać wysiłku fizycznego a dążyć do jego regularnego wykonywania.

Źródło: kampania „Płuca Polski”