20 kwietnia 2024

Co dzieci potrafią połknąć? Zobacz zdjęcia!

Baterie, monety, spinki do włosów, medaliki, wisiorki – to tylko niektóre przykłady rzeczy, które połykają dzieci. Lekarze z oddziału Hepatologiczno-Gastroenterologicznego Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, tygodniowo miewają nawet kilku pacjentów z ciałami obcymi w przewodzie pokarmowym.

Beata Gładysiewicz, p.o. kierownika oddziału hepatologiczno-gastroenterologicznego, zwraca uwagę, że najbardziej niebezpieczne jest, gdy dziecko połknie baterię, kilka magnesów lub rzecz z ostrym zakończeniem, które może uszkodzić śluzówkę.

Groźne dla życia jest spożycie substancji żrących, zwłaszcza z wybielaczami, bo to może prowadzić do oparzenia przewodu pokarmowego, najczęściej przełyku. Ciała obce z przełyku muszą być usuwane bardzo szybko. – Moneta w żołądku może przebywać trzy tygodnie i się nic nie stanie. Często wypisujemy dziecko do domu i nakazujemy obserwację – mówi doktor Gładysiewicz.

Jednak jeśli maluch nie wydali monety, lekarze usuwają ją endoskopowo. Taki zabieg u dzieci zawsze przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym. Wcześniej należy wykonać badanie radiologiczne, który uwidoczni cały przewód pokarmowy pacjenta. Beata Gładysiewicz wspomina, że ratowała dziecko, które połknęło dużą baterię, w innym przypadku miała problem, by usunąć z przewodu pokarmowego otwartą spinkę do włosów.

Wśród ciał obcych, które połknęli pacjenci Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii, jest wiele monet i baterii, medaliki, kawałek łyżki, kapsel z piwa, różaniec, wisiorek… Wniosek? – Dzieci muszą być pilnowane – podkreśla doktor Gładysiewicz i przypomina przypadek z USA, gdzie maluch zmarł, ponieważ jego rodzice nawet nie mieli świadomości, że połknął baterię.

Lekarz zwraca też uwagę, że substancje żrące powinny być przechowywane w domu, w miejscach niedostępnych dla dzieci, bo wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. – Powikłania po oparzeniach przełyku znacznego stopnia mogą rzutować na całe życie – reasumuje Beata Gładysiewicz.

Na zdjęciach widoczne są przedmioty, jakie lekarze ze Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii usunęli endoskopowo z przewodów pokarmowych dzieci. Zamieszczamy je zwłaszcza ku przestrodze rodziców!


Więcej galerii zdjęć można zobaczyć tutaj.