Los młodych lekarzy nie do pozazdroszczenia
Jak zatrzymać lekarzy w kraju? Co zrobić, aby zachęcić ich do kształcenia się w niszowych specjalnościach? Co na ten temat uważa Łukasz Szmygel z Komisji Młodych Lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku?
Foto: freeimages.com
– Wyniki ankiety przeprowadzonej przez naszą komisję wśród młodych lekarzy wskazują, że powodem ich decyzji o wyjeździe za granicę jest lepsza organizacja pracy, atrakcyjne wynagrodzenie oraz zdecydowanie korzystniejsze warunki rozwoju i kształcenia.
Coraz rzadziej pojawia się argument niskich zarobków, a przeważa uregulowany i przestrzegany czas pracy oraz sprawiedliwe i jasne zasady w systemie, w którym lekarz skupiony jest na leczeniu pacjenta, a nie na obowiązkach administracyjnych.
Spośród ankietowanych deklarujących chęć wyemigrowania, blisko 65 proc. nie podjęło jeszcze żadnych konkretnych kroków w tym kierunku, co napawa optymizmem i powinno motywować decydentów odpowiedzialnych za ochronę zdrowia w Polsce do podejmowania działań mających na celu zatrzymanie ich w kraju.
Większość dotychczasowych decyzji Ministerstwa Zdrowia w ostatnich latach pogorszyła warunki kształcenia i pracy lekarzy. Niepokoiła likwidacja stażu podyplomowego, który jak deklaruje nowy Minister Zdrowia, ma być przywrócony. Nadal jednak pozostaje nierozwiązany problem zapewnienia pracy i kształcenia specjalizacyjnego dwóm rocznikom, które w 2018 r. uzyskają prawo wykonywania zawodu.
Obawa jest realna, ponieważ w ostatnich latach była zbyt mała liczba rezydentur stanowiących podstawę kształcenia specjalizacyjnego. Dodatkowo, wprowadzona nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty zakazująca rezydentom zmiany kierunku specjalizacji, zniechęciła młodych lekarzy do systemu kształcenia.
Obecnie, według OIL w Gdańsku, blisko 16 proc. lekarzy specjalizuje się na wolontariacie. Co szósty specjalizujący się musi całość lub część 4-6-letniego stażu specjalizacyjnego przepracować bez wynagrodzenia. Stanęliśmy też przed problemem luki pokoleniowej. Średnia wieku lekarzy w wielu specjalnościach to 55-60 lat. Najgorzej jest w takich specjalnościach jak diagnostyka laboratoryjna (średnia wieku 63 lata), reumatologia, otolaryngologia (57 lat), pediatria, ginekologia (56 lat) i chirurgia (55 lat).