19 marca 2024

LEW i LDEW mają być alternatywą dla egzaminów nostryfikacyjnych

Wszystko wskazuje na to, że ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty wkrótce zostanie znowelizowana. Rząd i Ministerstwo Zdrowia chcą ułatwić podejmowanie pracy w Polsce absolwentom medycyny spoza Unii Europejskiej.

Foto: Mariusz Tomczak

W środowisku lekarskim wzbudziło to wiele obaw i wątpliwości. Z czego one wynikają? Jakie mogą być skutki wprowadzenia takich przepisów?

Komentuje prof. Mariusz Klencki, dyrektor Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi:

– Zawarte w projekcie nowelizacji przepisy związane z przyznawaniem PWZ absolwentom uczelni medycznych spoza UE przez okręgowe rady lekarskie są dość skomplikowane, ale mam wrażenie, że nie zakładają zastąpienia LEK-u LEW-em ani LDEK-u LDEW-em.

LEW i LDEW mają być alternatywą dla egzaminów nostryfikacyjnych, przeprowadzanych na polskich uczelniach. Trudno mi ocenić trudność obecnie obowiązujących egzaminów nostryfikacyjnych, ale niewątpliwie ich zaliczenie nie należy do łatwych. Nie ma jednak powodu, by zakładać, że zdanie LEW/LDEW będzie jedynie formalnością.

Te egzaminy nie będą opierać się na zestawach stworzonych z wcześniej znanej zdającym listy pytań, tak jak zgodnie z projektem nowelizacji ma być w przypadku LEK/LDEK. Należy się więc spodziewać, że w praktyce to zdanie LEK/LDEK może okazać się czystą formalnością, a zdawalność LEW/LDEW będzie zbliżona do wyników aktualnie prowadzonych egzaminów nostryfikacyjnych. Ponadto, o ile dobrze odczytuję projekt nowelizacji, osoby, które zdadzą LEW, będą musiały przystąpić do LEK (i odpowiednio – do LDEK po zaliczeniu LDEW), czyli dokładnie tak, jak jest obecnie po zdaniu egzaminu nostryfikacyjnego.

Projekt ustawy zakłada m.in. możliwość przyznawania PWZ lekarzom specjalistom spoza UE, którzy wykażą się deklaracją polskiego podmiotu wykonującego działalność leczniczą o chęci ich zatrudnienia. Jednak lekarze ci nie będą mieli w ten sposób uznawanych posiadanych specjalizacji na równi z tytułem specjalisty w rozumieniu prawa europejskiego. Będą mogli przez określony czas pracować na konkretnym stanowisku, w konkretnym szpitalu. Nie będą mogli wykonywać zawodu poza wskazanym miejscem, choć w tym czasie mogą próbować „przejść” przez procedury dające uprawnienia na równi z innymi polskimi lekarzami, czyli np. nostryfikować dyplom albo zdać LEW czy LEK.

Pełną kontrolę nad procesem przyznawania PWZ specjalistom spoza UE przyznaje się okręgowym radom lekarskim. Istotne jest użycie w projekcie nowelizacji zwrotu „okręgowa rada lekarska może przyznać prawo wykonywania zawodu” zamiast „przyznaje prawo wykonywania zawodu”. Tym samym kwestia ta pozostaje autonomicznym uprawnieniem ORL i lekarz obcokrajowiec, spełniający wszystkie wymienione w ustawie warunki, nie może mieć roszczeń związanych z wydaniem PWZ. Oznacza to, że efekty tego rozwiązania będą całkowicie zależne od praktyki działania samorządu lekarskiego.

Notował: Mariusz Tomczak


Czytaj także: Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty: rząd nie wycofuje się z kontrowersyjnych przepisów »