AI zmieni medycynę, ale nie wyruguje medyka
Sztuczna inteligencja (AI) nie zastąpi lekarzy. Bardziej należy obawiać się skutków tworzenia i wdrażania jej narzędzi bez udziału medyków i braku właściwej kontroli – uważają stowarzyszenia lekarskie, które wzięły udział w badaniu OECD i WMA.

Pod koniec 2024 r. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowała dokument roboczy z wstępnymi wynikami badania opinii wśród organizacji lekarskich na temat sztucznej inteligencji w ochronie zdrowia i jej wpływu na kadry medyczne („Artificial intelligence and the health workforce: Perspectives from medical associations on AI in health”).
W badaniu uczestniczyło 18 stowarzyszeń z różnych zakątków świata, w tym z Ameryki Północnej i Południowej, Azji i Pacyfiku, Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Brała w nim udział także Naczelna Izba Lekarska. OECD przeprowadziła ten sondaż przy wsparciu World Medical Association (WMA).
Organizacje pytano m.in. o szanse i zagrożenia związane z obecnością AI w opiece zdrowotnej, a także o poziom ich zaangażowania w obszar sztucznej inteligencji, w tym wpływ na politykę i regulacje dotyczące zastosowań sztucznej inteligencji w ich krajach. Nie mogło też zabraknąć pytań o aktualny stan przygotowań na zmiany związane z nowymi technologiami.
Korzystać w sposób kontrolowany
Patrząc na rezultaty badania, nie widać obawy przed zagrożeniami, jakich może przysparzać sztuczna inteligencja. Zdecydowana większość ankietowanych nie zgodziła się ze stwierdzeniem, że „ryzyka związane z AI w medycynie nie usprawiedliwiają szans z nią związanych”. Z drugiej strony przeważała opinia, że potencjalne niebezpieczeństwa nie są dobrze zrozumiane, w wystarczający sposób komunikowane i zarządzane, oraz że regulacje prawne powinny wyraźnie uwzględniać konsekwencje zastosowania sztucznej inteligencji w opiece medycznej.
12 organizacji wyraziło opinię, że rządy ich krajów nie są dość zaangażowane w to, jak AI wpływa na ochronę zdrowia.
Większość badanych stwierdziła też, że w tworzenie projektów sztucznej inteligencji mających wpływ na pracę medyków powinni być włączani lekarze. Powinni oni również wymagać, aby technologie – podobnie jak farmaceutyki – były poddawane dokładnej ocenie (także pod względem etycznym) i formalnej autoryzacji. Bardzo wyraźnie wybrzmiała obawa o kwestie etyczne związane z wykorzystaniem AI w ochronie zdrowia. Wszystkie ankietowane stowarzyszenia zgodziły się, że istnieje potrzeba większej edukacji lekarzy w zakresie wdrażania i korzystania ze sztucznej inteligencji w praktyce klinicznej.
Szansa obwarowana warunkami
W organizacjach lekarskich nie widać strachu, aby sztuczna inteligencja miała zastąpić lekarzy Dostrzega się jej dużą rolę. 12 badanych organizacji stwierdziło, że w ciągu najbliższej dekady AI zmieni medycynę radykalnie, ale lekarze pozostaną w jej centrum. Kolejnych pięć było zdania, że sztuczna inteligencja będzie wspierać lekarzy, dając im więcej narzędzi wykorzystywanych w pracy. Tylko jedna organizacja odpowiedziała, że rola lekarzy się zmieni. Nikt nie stwierdził, że sztuczna inteligencja zastąpi większość lekarzy.
Jakie nadzieje są związane ze sztuczną inteligencją? Przede wszystkim poprawa jakości opieki, zmniejszenie obciążenia i wypalenia zawodowego wśród personelu medycznego, lepsze wykorzystanie umiejętności lekarzy i większa efektywność opieki przy jednoczesnej redukcji kosztów. Nieco mniej jest wiary, że AI poprawi empatię lekarzy wobec pacjentów, dając im więcej czasu dla chorego, albo że będzie ona głównym remedium na braki kadrowe.
Jeśli chodzi o zagrożenia, najbardziej wybrzmiała obawa związana z wyzwaniami natury etycznej, które mogą skomplikować pracę lekarzy. Spore zaniepokojenie budzą też finanse. Wiele stowarzyszeń zaznaczyło, że wdrożenie AI do praktyki klinicznej może osłabić autonomię oraz zarobki lekarzy. Uczestników badania zapytano również, jak angażują się w projekty zdrowotne powiązane ze sztuczną inteligencją. Sześciu potwierdziło, że uczestniczy w takich projektach (w tym NIL), 10 – że nie, ale zamierza to robić wkrótce lub w przyszłości. Jedno stowarzyszenie przyznało, że nie ma takich planów.
Jeśli chodzi o konkretne obszary zaangażowania, to najwięcej wskazań dotyczyło monitorowania, czy rozwiązania są zgodne z etyką medyczną, a także analizy ich potencjalnego wpływu na ochronę zdrowia i przekazywania obserwacji stronie rządowej.
Zdecydowana większość wspomniała też o wpływie na politykę dostępu do danych i zapewnienia ich jakości, a także na regulacje wychodzące spod ręki ministra zdrowia. Najmniej widać zaangażowanie w udoskonalanie rozwiązań rozwijanych przez innowatorów zdrowia. Za największe bariery we wdrażaniu narzędzi AI uznano problemy z dostępem do informacji potrzebnych do treningu algorytmów sztucznej inteligencji oraz sam proces trenowania, testowania i sprawdzania określonych produktów tak, aby finalnie mogły być wykorzystywane przez lekarzy. Część biorących udział w ankiecie obawia się, że medycy mają niewystarczające umiejętności cyfrowe.
Z badania wyłania się obraz sztucznej inteligencji, która może łagodzić problemy systemów opieki zdrowotnej, ale pod warunkiem jej rozsądnej i adekwatnej adaptacji. Zachowanie równowagi wydaje się tu kluczowe. Wszak zdrowie to obszar, od którego wymaga się wysokich standardów jakości i bezpieczeństwa. Dokument roboczy OECD zawiera także sporo spostrzeżeń ekspertów zajmujących się sztuczną inteligencją. Całość stanowi interesującą lekturę, choć – jak zaznacza organizacja – publikacja nie wyraża poglądów OECD na temat AI w zdrowiu. Jest prezentacją opinii kilkunastu organizacji lekarskich, uzupełnioną komentarzami, które są poglądami ich autorów. Celem jest zachęcenie do dalszych dyskusji.
W badaniu OECD i WMA udział wzięły: Malaysian Medical Association (Malezja) / Korean Medical Association (Korea Południowa) / American Medical Association (USA) / Association Médicale Haïtienne (Haiti) / APM – Associação Paulista de Medicina (Brazylia) / Sindicato Médico del Uruguay (Urugwaj) / Danish Medical Association (Dania) / Conseil national de l’Ordre des médecins (Francja) / German Medical Association (Niemcy) / The Icelandic Medical Association (Islandia) / Royal Dutch Medical Association (Holandia) / Naczelna Izba Lekarska (Polska) / Israeli Medical Association (Izrael) / Nigerian Medical Association (Nigeria) / Rwanda Medical Association (Rwanda) / Ordre National des Médecins du Sénégal (Senegal) / Somali Medical Association (Somalia) / World Medical Association.
Lidia Sulikowska
Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 2/2025