Biopsja węzła chłonnego zastąpi rozległe operacje?
Czy biopsja węzła chłonnego zastąpi rozległe operacje węzłowe w nowotworach głowy i szyi?
Foto: pixabay.com
Nowotwory rejonu głowy i szyi szerzą się głównie drogą naczyń chłonnych. Oznacza to, że pierwsze przerzuty raka pojawiają się zazwyczaj w regionalnych węzłach chłonnych.
W efekcie w większości przypadków nowotworów głowy i szyi wykonuje się usunięcie szyjnych węzłów chłonnych (limfadenektomię), co niesie ze sobą duże ryzyko ubytków estetycznych i funkcjonalnych.
Francuscy badacze przeprowadzili badanie kliniczne, które wykazało, że u części chorych można uniknąć tego zabiegu. W badaniu wzięło udział 279 chorych na nowotwory jamy ustnej lub gardła środkowego we wczesnym stopniu zaawansowania (T1 lub T2N0 wg klasyfikacji TNM).
U 139 z nich wykonano resekcję guza wraz z limfadenektomią szyjną. U pozostałych wykonano biopsję regionalnych węzłów chłonnych, odstępując od usunięcia węzłów w przypadku jej ujemnego wyniku. Po blisko pięciu latach obserwacji nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic w dwuletnich i pięcioletnich odsetkach nawrotów, czasie przeżycia wolnego od nawrotu nowotworu ani czasu przeżycia całkowitego.
Odnotowano natomiast znaczną różnicę w liczbie powikłań pooperacyjnych. Po dwóch miesiącach od zabiegu zaledwie 10% chorych po limfadenektomii mogło bezboleśnie podnieść ramię o 180 stopni, podczas gdy w grupie, w której wykonano z biopsję, było to 71%. Biopsja wykazała 63,6% czułość. 29% chorych w grupie poddanej biopsji przeszło limfadenektomię (w 12 przypadkach odroczoną ze względu na fałszywie ujemny wynik biopsji).
W Stanach Zjednoczonych trwa podobne badanie kliniczne, które w przypadku potwierdzenia dotychczasowych obserwacji, może zmienić standardy postępowania u chorych na wybrane wczesne nowotwory głowy i szyi.
Źródło: ascopubs.org