Dietetyk radzi, co pić podczas upałów (wideo)

Gdy pojawiają się gorące temperatury intuicyjnie wybierajmy mocno zmrożone napoje w myśl zasady: im więcej kostek lodu, tym lepiej. Wydaje nam się, że przyniesie to natychmiastowe orzeźwienie i pozwoli zwalczyć nieznośne uczucie gorąca. Z drugiej strony część z nas pije gorącą herbatę i poci się bardziej, co owszem schładza nasz organizm, ale dopiero po pewnym czasie.

Znacznie lepszym rozwiązaniem jest przyjmowanie płynów, które są w temperaturze pokojowej. W upalne dni podstawą jest picie dużych ilości wody mineralnej, która nie tylko orzeźwia, ale również uzupełnia niedobory składników mineralnych, które tracimy razem z potem.

Jeżeli nie jesteśmy miłośnikami picia wody mineralnej, wystarczy trochę ją urozmaicić bez dodawania zbędnego cukru – mogą to być plasterki owoców (np. cytryna, truskawki) i warzyw (np. ogórki) czy zioła (np. mięta). Tym prostym zabiegiem odświeżymy smak.

Niewątpliwie należy unikać napojów zawierających duże ilości cukru (np. soki, napoje gazowane, energetyki). Nie tylko zwiększają uczucie pragnienia, ale również sprawiają, że płyny dostarczane do organizmu gorzej się wchłaniają.

Co więcej, podczas największych upałów powinniśmy unikać kawy, mocnej herbaty czy innych napojów zawierających kofeinę lub teinę. Te związki odwadniają nasz organizm i wypłukują z niego potrzebne witaminy i elektrolity. Na jedną szklankę kawy lub herbaty powinniśmy wypić dwie szklanki wody.

Hanna Stolińska, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia:

Źródło: newsrm.tv

Więcej o dietetyce i zasadach zdrowego odżywiania piszemy tutaj.