Czy będą chodzić mimo paraliżu?
Implanty kręgosłupa nowej generacji pomogą osobom z ciężkim paraliżem chodzić, jeździć na rowerze albo pływać. Przeprojektowane i precyzyjnie zlokalizowane urządzenia stymulujące nerwy stają się szansą na przybliżenie stosowanej wcześniej technologii do zastosowania klinicznego.
Trzech mężczyzn (29-41 lat) sparaliżowanych w wypadkach motocyklowych, którzy nie mieli w nogach czucia ani kontroli, dzięki udziałowi w badaniu prowadzonemu przez naukowców ze Szpitala Uniwersyteckiego w Lozannie w Szwajcarii, mogli stawiać podparte kroki już dobę od włączenia stymulacji elektrycznej, a po kilku miesiącach spacerowali z chodzikiem.
Zastosowane urządzenie stymulujące nerwy co prawda nie leczy urazu rdzenia kręgowego ani prawdopodobnie nie wyeliminuje konieczności korzystania z wózka inwalidzkiego, ale budzi nadzieję, że zastosowana technologia wspomagająca jest wystarczająco praktyczna, by można ją było powszechnie stosować.
Na razie wysyłanie poleceń do urządzenia jest uciążliwe. Użytkownicy muszą wybrać żądany ruch na tablecie, który wysyła polecenia Bluetooth do nadajnika noszonego w pasie. Urządzenie musi być umieszczone obok „generatora impulsów”, który następnie aktywuje elektrody wzdłuż kręgosłupa. Przygotowanie do użycia stymulacji zajmuje od 5 do 10 minut.
– Nowa generacja urządzeń powinna umożliwiać użytkownikom aktywację generatora impulsów poprzez wydawanie poleceń głosowych smartwatchowi – mówi Grégoire Courtine, neurolog ze Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologii w Lozannie. Na 2024 r. planowane jest testowanie nowszego systemu mobilności w wieloośrodkowym badaniu klinicznym, które obejmie od 70 do 100 uczestników.
Źródło: www.science.org