Czy mObywatel skróci kolejki do lekarza? Propozycja Rafała Brzoski
Mamy pomysł, który rozwiąże problem dostępu do specjalistów poprzez uproszczenie procedur i ich racjonalizację – poinformował podczas spotkania z mediami szef InPostu i inicjator zespołu ds. deregulacji „SprawdzaMY” Rafał Brzoska. Jego zdaniem wykorzystanie nowych funkcji w aplikacji mObywatel skróci kolejki do lekarzy.
Jak mówił Rafał Brzoska, cyfryzacja procesu umawiania wizyt przy wykorzystaniu aplikacji skróci kolejki do specjalistów, ponieważ zmniejszy się liczba wizyt, które nie doszły do skutku w związku z nieobecnością pacjentów. Wprowadzenie nowych funkcji do mObywatela może też uprościć proces ich umawiania.
Last minute dla pacjentów
Jak zaznaczył Rafał Brzoska, w 2024 roku przepadło aż 1,5 mln umówionych wizyt. – Oznacza to wzrost o 200 tys. w stosunku do 2023 roku, czyli problem narasta. Dlaczego zatem nie pójść wzorem sprawdzonych rozwiązań typu last minute? Ktoś rezygnuje z wizyty, pierwsza osoba w kolejce wskazuje na jej miejsce. To wszystko może być w mObywatelu – mówi prezes InPostu.
Pakiet kolejkowy: od kiedy?
Autorzy inicjatywy „SprawdzaMY” proponują, by od stycznia 2028 r. wprowadzić obowiązek rejestracji wizyt w systemie centralnym dla wszystkich placówek, które mają zawarty kontrakt z NFZ na świadczenie usług podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, leczenia szpitalnego i stomatologicznego, rehabilitacji, leczenia uzdrowiskowego, a także prowadzenia programów profilaktycznych. Proponują też wprowadzenie mechanizmu obowiązującego już od 1 stycznia 2026 r., tak aby zachęcić placówki do wdrożenia systemu już za kilka miesięcy.
Prezes NRL: to bardzo dobry pomysł
W rozmowie z serwisem Interia, prezes NRL Łukasz Jankowski ocenił skrócenie kolejek do lekarzy przez wspomnianą aplikację jako bardzo dobry pomysł.
– Zwiększyłby świadomość pacjentów, jeśli chodzi o ich zdrowie i otworzył furtkę do poprawy całego systemu ochrony zdrowia w Polsce m.in. przez wprowadzenie porady diagnostycznej – powiedział szef samorządu lekarskiego, dodając, że ta propozycja wpisuje się w postulat lekarzy dotyczący elektronicznej dokumentacji medycznej. – Wreszcie nie gubilibyśmy papierów z wynikami badań z różnych ośrodków. To przyszłościowe rozwiązanie, które zdecydowanie ułatwiłoby pracę lekarzy. Dziś toniemy w papierach z wynikami badań, które przynoszą pacjenci z różnych placówek – podkreślił.
Szef samorządu lekarskiego zwraca jednak uwagę na dwa problemy, mogące wynikać ze zgromadzenia tak dużej ilości danych wrażliwych w jednym miejscu. Zdaniem prezesa NRL konieczne byłoby wprowadzenie wszelkich możliwych zabezpieczeń, by dane „nie wpadły w niepowołane ręce”. Jako drugi problem Łukasz Jankowski wskazuje mnożenie wizyt w sytuacji, w której system pokazałby pacjentowi, że w danym badaniu jest przekroczona norma, choć z klinicznego punktu widzenia nie byłoby to istotne.
Więcej za te same pieniądze
Osoby skupione wokół Rafała Brzoski chcą wprowadzić system powiadomień o nadchodzących wizytach z możliwością ich odwoływania za pomocą sms-a, e-maila lub asystenta głosowego. – Wprowadzenie pakietu kolejkowego pozwoli lepiej wykorzystać zasoby w ochronie zdrowia, a co za tym idzie – zrealizować więcej za te same pieniądze. Ponadto przejrzysta informacja o dostępnych terminach pozwoli pacjentom dokonywać świadomego wyboru i na przykład skorzystać z poradni bardziej oddalonej od miejsca zamieszkania, ale oferującej szybszy termin realizacji – podkreślają autorzy „SprawdzaMY”.
