Jak skutecznie budować postawy proszczepienne?
Sztuczna inteligencja (AI) może być sprzymierzeńcem w profilaktyce szczepionkowej i wpływać na zwiększenie wyszczepialnosci społeczeństwa, o ile jest odpowiednio wykorzystywana. Kluczowym ogniwem w przekonaniu niezdecydowanych pozostaje medyk. Takie wnioski płyną z Vaccine Forum 2023, które odbyło się 20 października w Warszawie.
Uczestnicy spotkania podkreślali, że AI może wspierać budowanie postawy proszczepiennej, ale jest to tylko narzędzie, które może być lepiej lub gorzej wykorzystane. Artur Z. Białoszewski, konsultant woj. mazowieckiego w dziedzinie zdrowia środowiskowego i lider NIL IN – Sieci Lekarzy Innowatorów Naczelnej Izby Lekarskiej, opowiadał o zastosowaniach rozwiązań cyfrowych w obszarach administracyjnych ochrony zdrowia, m.in. o wprowadzeniu e-karty szczepień.
Jak podkreślił, ciągle w Polsce brakuje wiarygodnych danych dotyczących wyszczepialnosci populacji w zakresie różnych rodzajów szczepień, przez co trudno jest na bieżąco śledzić, w których regionach kraju są największe białe plamy, a tam promocja szczepień jest szczególnie potrzebna. Elektroniczna książeczka szczepień zdecydowanie pomaga w identyfikacji tych obszarów, o ile oczywiście osoba wykonująca szczepienie dokona jego rejestracji w tej aplikacji (obligatoryjnie trzeba to zrobić tylko w przypadku wybranych szczepień).
Podczas konferencji wiele uwagi poświęcono innej roli AI w promocji szczepień – związanej z publikowaniem informacji na temat szczepień w internecie. Prof. Paweł Łuków z Wydziału Filozofii, Zakładu Etyki oraz Centrum Bioetyki i Bioprawa Uniwersytetu Warszawskiego podkreślał, że w sieci mamy dużo dezinformacji i nieufności wobec nauki w ogóle, i trzeba ten fakt brać pod uwagę, starając się budować postawy proszczepienne. Dodał, że aby AI mogła pomagać w promocji szczepień, musi pracować na wiarygodnych danych. Ponadto informacje, aby były skuteczne, muszą być odpowiednio spersonalizowane w zależności od grupy odbiorców, uwzględniające na przykład ich obawy związane ze szczepionkami.
Aleksandra Lusawa, kierowniczka Centrum Projektów e-Zdrowie w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie, powiedziała natomiast, że AI już całkiem dobrze sobie radzi z dotarciem ze spersonalizowanym przekazem w sieci, ale problemem jest jakość tego przekazu. Zwracała uwagę na problem fake newsów dotyczących szczepień. Dodała, ze niezbędna jest edukacja odbiorców treści publikowanych w internecie na temat odróżniania nieprawdziwych komunikatów od tych, które są rzetelne.
– Chciałbym, aby AI była moderatorem publikowanych informacji. Aby mi weryfikowała, czy dane, na które patrzę, są wiarygodne – powiedział z kolei Michał Modro, radca prawny i ekspert Polskiej Federacji Szpitali.
Maria Libura, przewodnicząca Zespołu ds. Studiów Strategicznych Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie i kierownik Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego stwierdziła, że w budowaniu postawy proszczepiennej najważniejsze jest zaufanie, i tutaj ważną rolę odgrywają medycy. – Jeśli do lekarza przychodzi rodzić z dylematem, czy ma zaszczepić dziecko, to trzeba zapytać, czego konkretnie się boi, dlaczego ma wątpliwości i je wyjaśnić, przekonując wiedzą – powiedziała ekspertka.
Co jeszcze buduje zaufanie? Zdaniem dr Moniki Wanke-Rytt, przewodniczącej Zespołu ds. Kontroli Zakażeń i zastępcy kierownika Oddziału Klinicznego Obserwacyjno-Izolacyjnego i Pediatrii UCK Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ważna jest otwarta komunikacja o możliwości wystąpienia powikłań poszczepiennych.
W czasie tegorocznej edycji Vaccine Forum podkreślano też, że zaufanie do szczepień należy budować już w przedszkolach, a także w szkołach i uczelniach wyższych. Duże znaczenie we wzmacnianiu postawy proszczepiennej mają też pracodawcy. Ponadto zwracano uwagę, że nie ma sensu marnować energii na przekonywanie „nieprzekonanych”, bo to jest w rzeczywistości niewielka grupa osób. Największą grupę stanowią osoby niezdecydowane, do których można skutecznie dotrzeć z przekazem, musi on być jednak jednocześnie wiarygodny i przekonujący. Problemem jest jednak to, że oparty na wiedzy komunikat naukowy jest mniej atrakcyjny dla odbiorcy niż bazujący na emocjach fake news.
Eksperci zwracali też uwagę na podnoszenie kompetencji lekarzy w zakresie komunikacji z pacjentem o profilaktyce proszczepiennej i generalnie wiedzy o aktualnych zaleceniach dotyczących szczepień ochronnych, szczególnie w przypadku dorosłych. W ocenie prof. Teresy Jackowskiej, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego zbyt mało dorosłych korzysta z różnych szczepień ochronnych – zarówno jeśli chodzi o przyjmowanie dawek przypominających szczepionek aplikowanych w dzieciństwie (np. szczepionka przypominająca przeciw krztuścowi zalecana jest m.in. wszystkim osobom mającym kontakt lub mogącym mieć kontakt z niemowlętami i kobietom w ciąży), jak i nowych szczepień, np. przeciwko grypie czy pneumokokom.
Niestety – w opinii prof. Teresy Jackowskiej – lekarze nie zawsze są na bieżąco z tą wiedzą. Ekspertka zwróciła uwagę, że kalendarz zalecanych szczepień co jakiś się zmienia, więc lekarze powinni na bieżąco aktualizować wiedzę w tym zakresie, bo to oni są źródłem informacji o szczepieniach dla swoich pacjentów.
Na ten aspekt sprawy zwracał też uwagę dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw zagrożeń epidemicznych podczas spotkania prasowego pt. „Szczepienia dla dorosłych: potrzeby i możliwości”, które odbyło się tej jesieni. – Mamy coraz więcej zalecanych szczepień dla dorosłych, ale co z tego, kiedy dostęp do nich jest wciąż trudny. Pacjent często musi sam za nie zapłacić, ale przede wszystkim najpierw musi się o nich dowiedzieć. Tymczasem lekarze pierwszego kontaktu rzadko informują o istniejących możliwościach w zakresie szczepień, mimo że dla niektórych dorosłych pacjentów szczepienie jest wręcz koniecznością ze względu na szczególne ryzyko zdrowotne – mówił dr Paweł Grzesiowski.
LS