Lekcja historii, czyli ile warte są sojusze?
Dziś mija 76. rocznica napaści Sowietów na Polskę. 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Co przyniósł nam sojusz Hitlera i Stalina?
Żołnierze Wehrmachtu i Armii Czerwonej (wrzesień 1939 roku). Bundesarchiv, CC-BY-SA 3.0
W wyniku dokonanego rozbioru Polski do ZSRR przyłączono obszar o powierzchni ponad 190 tys. km2. Konsekwencją agresji stała się również m.in. zbrodnia katyńska i masowe deportacje setek tysięcy obywateli polskich, w tym wielu lekarzy, w głąb Związku Radzieckiego. Do dziś nie wiadomo, ilu polskich obywateli zginęło pod sowiecką okupacją w latach 1939-1941.
„Uważa się, że w ciągu niespełna dwóch lat władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach – od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę wpół przymusową – ponad 1 milion osób, a więc co dziesiątego obywatela Rzeczypospolitej, który mieszkał lub znalazł się na tym terytorium. Nie mniej niż 30 tys. osób zostało rozstrzelanych, a śmiertelność wśród łagierników i deportowanych szacuje się na 8-10 proc., czyli zmarło zapewne 90-100 tysięcy osób” – pisał prof. Andrzej Paczkowski w „Czarnej księdze komunizmu”.
„Stanęliśmy tedy nie po raz pierwszy w naszych dziejach w obliczu nawałnicy zalewającej nasz kraj z zachodu i wschodu. Polska, sprzymierzona z Francją i Anglią, walczy o prawo przeciwko bezprawiu, o wiarę i cywilizację przeciwko bezdusznemu barbarzyństwu, o dobro przeciwko panowaniu zła na świecie” – te słowa znalazły się w orędziu prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 17 września 1939 roku.
Kiedy – jak czytamy w orędziu – „nasz sąsiad wschodni najechał nasze ziemie, gwałcąc obowiązujące umowy i odwieczne zasady moralności”, ani na Francję, ani na Wielką Brytanię nie mogliśmy co liczyć. Uważaliśmy ich za sojuszników, ale nie pomogli. Nie po raz pierwszy w historii, także w dziejach Polski, zwyciężyła realpolitik (polityka oparta na kalkulacji siły i interesów narodowych). Czy w dniu, kiedy przypada rocznica sowieckiej agresji, nie powinno nam się przypomnieć przysłowie: „Umiesz liczyć, licz na siebie”?