23 listopada 2024

Lekcja historii, czyli ile warte są sojusze?

Dziś mija 76. rocznica napaści Sowietów na Polskę. 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Co przyniósł nam sojusz Hitlera i Stalina?

Żołnierze Wehrmachtu i Armii Czerwonej (wrzesień 1939 roku). Bundesarchiv, CC-BY-SA 3.0

W wyniku dokonanego rozbioru Polski do ZSRR przyłączono obszar o powierzchni ponad 190 tys. km2. Konsekwencją agresji stała się również m.in. zbrodnia katyńska i masowe deportacje setek tysięcy obywateli polskich, w tym wielu lekarzy, w głąb Związku Radzieckiego. Do dziś nie wiadomo, ilu polskich obywateli zginęło pod sowiecką okupacją w latach 1939-1941.

„Uważa się, że w ciągu niespełna dwóch lat władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach – od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę wpół przymusową – ponad 1 milion osób, a więc co dziesiątego obywatela Rzeczypospolitej, który mieszkał lub znalazł się na tym terytorium. Nie mniej niż 30 tys. osób zostało rozstrzelanych, a śmiertelność wśród łagierników i deportowanych szacuje się na 8-10 proc., czyli zmarło zapewne 90-100 tysięcy osób” – pisał prof. Andrzej Paczkowski w „Czarnej księdze komunizmu”.

„Stanęliśmy tedy nie po raz pierwszy w naszych dziejach w obliczu nawałnicy zalewającej nasz kraj z zachodu i wschodu. Polska, sprzymierzona z Francją i Anglią, walczy o prawo przeciwko bezprawiu, o wiarę i cywilizację przeciwko bezdusznemu barbarzyństwu, o dobro przeciwko panowaniu zła na świecie” – te słowa znalazły się w orędziu prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 17 września 1939 roku.

Kiedy – jak czytamy w orędziu – „nasz sąsiad wschodni najechał nasze ziemie, gwałcąc obowiązujące umowy i odwieczne zasady moralności”, ani na Francję, ani na Wielką Brytanię nie mogliśmy co liczyć. Uważaliśmy ich za sojuszników, ale nie pomogli. Nie po raz pierwszy w historii, także w dziejach Polski, zwyciężyła realpolitik (polityka oparta na kalkulacji siły i interesów narodowych). Czy w dniu, kiedy przypada rocznica sowieckiej agresji, nie powinno nam się przypomnieć przysłowie: „Umiesz liczyć, licz na siebie”?