MZ w sprawie refundacji leków rywaroksaban i dabigatran
Naczelna Izba Lekarska otrzymała pismo Ministerstwa Zdrowia dotyczące zasad refundacji leków rywaroksaban i dabigatran. Resort przypomina, że refundacja przysługuje pacjentom spełniającym kryteria w momencie rozpoczęcia leczenia.

W przypadku przewlekłych chorób pacjenci mogą kontynuować terapię, nawet jeśli ich stan zdrowia uległ poprawie – podkreślono w piśmie z resortu zdrowia.
Filip Pawliczak, specjalista chorób wewnętrznych w trakcie specjalizacji z kardiologii, członek Naczelnej Rady Lekarskiej, w rozmowie z „Gazetą Lekarską” powiedział:
„Pismo zawiera bardzo ważną interpretację Ministerstwa Zdrowia, że jeśli w wyniku stosowania leków refundowanych stan pacjenta uległ poprawie, to nadal przysługuje mu refundacja. W szczególności w kardiologii, lecz też diabetologii, wskazania refundacyjne są ograniczone do bardzo ciężko chorych pacjentów. Jeśli byli leczeni i okazało się to skuteczne, bo ich stan zdrowia uległ trwałej poprawie, to wciąż mają prawo do refundacji leków.
Dzięki tej interpretacji nie powinno dochodzić do sytuacji, że pacjent z niewydolnością serca straci refundację, bo np. frakcja wyrzutowa uległa poprawie. Ponadto według wspomnianego stanowiska chorzy leczeni rywaroksabanem lub dabigatranem nie wymagają udowodnienia etiologii niezastawkowej migotania przedsionków, a refundacja w ich przypadku wynika z wytycznych kardiologicznych i wskazań z ChPL”.
Z kolei cytowany w komunikacie opublikowanym na stronie NIL Marcin Karolewski, wiceprezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, przewodniczący Zespołu problemowego ds. automatyzacji ustalania stopnia refundacji leków Naczelnej Rady Lekarskiej, powiedział:
„Lekarze czasami obawiają się przepisywać leki z powodu niejasnych wskazań refundacyjnych, kwestia problemów z preskrypcją refundowanych preparatów mlekozastępczych spowodowało lęk w sytuacji przepisywania leków z odpowiednią refundacją.
Czasami lekarze kierują pacjenta do AOS np. do specjalisty kardiologa tylko po powtórne potwierdzenie uprawnień do otrzymania leków z odpowiednim stopniem refundacji. Powoduje to mnożenie wizyt a w długofalowej optyce blokowanie terminów wizyt lekarskich – terminy są bardzo odległe, a uprawnienia lekarzy POZ są takie same, jak lekarza specjalisty. To pismo wyjaśnia nam, że odpowiednio udokumentowane wskazania refundacyjne przyznane pacjentowi raz, obowiązują bez konieczności stałego i regularnego potwierdzania ich ponownie”.
Ponadto w piśmie otrzymanym z resortu podkreślono, że lekarz, na podstawie dostępnych badań i dokumentacji medycznej, może wystawić receptę na refundowany lek bez konieczności dodatkowych konsultacji kardiologicznych, a nowe wskazania refundacyjne nie obejmują listy bezpłatnych leków dla osób 65+.