23 listopada 2024

Nowy „minister zdrowia” Unii Europejskiej

Nowym komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Unii Europejskiej („ministrem zdrowia” UE) został litewski lekarz i polityk Vytenis Andriukaitis. Wprawdzie ciągle kompetencje Unii w zakresie ochrony zdrowia nie są zbyt duże, jednak tendencja do poszerzania zakresu unifikacji jest wyraźna i na pewno utrzyma się także pod rządami nowej Komisji Europejskiej.

Vytenis Andriukaitis. Foto: facebook.com/vytenisandriukaitis

Warto zatem dowiedzieć się, jakie są zamiary unijnego „ministra zdrowia”. W dniach 29-30 września ub.r. odbyło się przesłuchanie Andriukaitisa w Komisji Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI) Parlamentu Europejskiego. Przedstawił on swój program i odpowiadał na liczne pytania eurodeputowanych.

Wśród wielu słów, które padły (po litewsku, polsku, niemiecku i angielsku), kilka jego wypowiedzi warto zauważyć. Wówczas kandydat na komisarza (a obecnie już komisarz) streścił swoje priorytety w trzech słowach:

  • promocja,
  • ochrona,
  • prewencja.

Wydatki na zdrowie nazwał inwestycją, podkreślając także rolę sektora ochrony zdrowia jako ogromnego rynku pracy. Wśród głównych wyzwań dla systemów ochrony zdrowia dostrzegł starzenie się społeczeństw i narastającą liczbę obywateli żyjących z chorobami przewlekłymi. Wśród zadań systemów ochrony zdrowia widzi konieczność skupienia się bardziej na prewencji niż tylko medycynie naprawczej.

Zapowiedział wysiłki dla pełnego wdrożenia dyrektywy antytytoniowej (w zakresie, jaki należy do Komisji Europejskiej, a także państw członkowskich) i dyrektywy dot. praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej (w tym także w zakresie e-zdrowia) – te słowa powinni sobie do serc wziąć polscy politycy, którzy jak dotychczas czynią wszystko, aby te dwie dyrektywy unijne praktycznie nie zadziałały w Polsce, zwłaszcza że dr Andriukaitis zapowiedział wdrażanie tzw. procedury naruszania (zagrożonej wysokimi karami) w stosunku do opornych państw członkowskich.

Odpowiadając na pytania, komisarz zauważył, że istnieje potrzeba większego opierania decyzji politycznych na dowodach naukowych i jednocześnie wezwał państwa członkowskie do wypracowania stanowiska względem tzw. medycyny alternatywnej. Wiele z tych spraw mogłoby znaleźć się w agendzie samorządu lekarskiego i polskiego Ministerstwa Zdrowia.

Konstanty Radziwiłł
Stały Komitet Lekarzy Europejskich

Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 2/2015