Obywatelski projekt ustawy a klauzula sumienia
Stanowisko Nr 24/17/VII Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie obywatelskiego projektu ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie.
Foto: Kancelaria Sejmu/Krzysztof Białoskórski
Naczelna Rada Lekarska po zapoznaniu się z obywatelskim projektem ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie, nadesłanym przy piśmie Pana Adama Podgórskiego – Zastępcy Szefa Kancelarii Sejmu z dnia 21 listopada 2017 r., znak: GMS-WP-173-291/17 zgłasza następujące uwagi do przedmiotowego projektu:
1) Negatywnie należy ocenić regulacje odnoszące się do korzystania przez lekarzy z klauzuli sumienia. Należy zaznaczyć, iż niemożliwe jest ograniczenie korzystania z takiego uprawnienia jedynie do sytuacji, w których lekarz dokonał uprzedniego zgłoszenia zamiaru korzystania z tej klauzuli w podmiocie leczniczym, w którym udziela świadczeń. Zaznaczenia wymaga, iż skorzystanie z klauzuli sumienia niejednokrotnie zależy od indywidualnych okoliczności w konkretnym przypadku, np. wskazań do wykonania zabiegu przerwania ciąży. Sama istota klauzuli sumienia polega bowiem na możliwości postąpienia przez lekarza zgodnie z jego wewnętrznymi odczuciami w danym przypadku, dlatego trudno wymagać tego typu zgeneralizowanych deklaracji składanych in abstracto.
Ponadto w ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej niedopuszczalne jest doprowadzenie do publicznego ujawniania list lekarzy korzystających z klauzuli sumienia. Wysoce prawdopodobne jest, iż skutkiem takich działań będzie szykanowanie lekarzy przez osoby o przeciwnym światopoglądzie. Dotyczy to zarówno lekarzy znajdujących się na ww. listach, jak również lekarzy, których nazwisk nie będzie na tych listach. Niezrozumiałe i nieakceptowalne jest ponadto projektowane wyłączenie możliwości korzystania z klauzuli sumienia w określonych przez projektowaną ustawę przypadkach (świadczenia zdrowotne w zakresie zapobiegania ciąży i badań prenatalnych). Niezależnie bowiem od siły argumentów przemawiających za koniecznością dążenia do „świadomego rodzicielstwa”, sumienie lekarza pozostaje sferą emocjonalną, w którą ustawodawca nie powinien ingerować.
2) Wątpliwości budzi również proponowana w projekcie zmiana art. 26 ust. 3 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z obecnym brzmieniem ww. przepisu dzieci poczęte, osoby ubezwłasnowolnione, żołnierze służby zasadniczej oraz osoby pozbawione wolności nie mogą uczestniczyć w eksperymentach badawczych. Zmiana miałaby zdaniem projektodawców polegać na eliminacji z ww. przepisu słów „dzieci poczętych”. Powyższe oznaczałoby dopuszczenie do prowadzenia eksperymentów badawczych na płodach w łonie matki. Nie jest jasne, czy taka była intencja projektodawcy. Tego rodzaju zabieg legislacyjny, a w konsekwencji wprowadzenie nieograniczonej możliwości prowadzenia eksperymentów badawczych na dzieciach poczętych (płodach w łonie matki) należy uznać za niedopuszczalny. Nawet bowiem zakładając dopuszczalność prowadzenia takich eksperymentów, należałoby szczegółowo określić warunki i zakres ich przeprowadzania.
3) Krytyce należy poddać również projektowane uchylenie art. 157a Kodeksu karnego. Omawiany przepis penalizuje spowodowanie uszkodzenia ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu. Przy czym § 2 ww. przepisu stanowi, iż nie popełnia przestępstwa lekarz, jeżeli uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia dziecka poczętego są następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej albo dziecka poczętego. Obecnie nie ma również wątpliwości, iż przeprowadzenie zabiegu legalnego przerwania ciąży nie stanowi popełnienia czynu, o którym mowa powyżej, stąd też zupełnie niezrozumiałe jest pozbawianie odrębnej ochrony prawnej dziecka (płodu) znajdującego się w łonie matki.
4) Podobnie trudno jest znaleźć argumentację przemawiająca za projektowanym uchyleniem art. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Zgodnie z ust. 1 ww. przepisu, w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności. Na podstawie ust. 2 ww. przepisu, uzyskanie pełnoletności określają odrębne przepisy. Należy zaznaczyć, iż sporny przepis wprowadza definicję dziecka jedynie na potrzeby tej konkretnej ustawy, której celem jest w końcu ochrona praw dziecka. Istnieją przypadki, iż interwencja Rzecznika Praw Dziecka może okazać się niezbędna również w przypadku płodu, w stosunku do którego nie został wykonany legalny zabieg przerwania ciąży, gdyż jego byt może być zagrożony nielegalnymi działaniami osób trzecich, stąd też proponowany zabieg legislacyjny należy uznać za zbyt daleko idący.