Olsztyńska Gloria
Od wielu lat polskie chóry lekarskie marzyły o stworzeniu projektu muzycznego, który można byłoby wykonywać w różnych miejscach. I tak się stało w roku 2024. 7 grudnia odbył się w stolicy Warmii i Mazur finałowy koncert zespołów z Gdańska, Szczecina i Olsztyna.
Do Kościoła Garnizonowego, mimo jesiennego, chłodu przyszły wierne tłumy, by wysłuchać ekspresyjnej „Glorii” Antonia Vivaldiego. Za pulpitem dyrygenckim stanął tym razem Marcin Wawruk, a solistkami były po raz kolejny śpiewające laryngolożki: Hanna Zajączkiewicz (sopran) i Ewelina Sielska-Badurek (mezzosopran).
Dwunastoczęściowe dzieło wykonały z orkiestrą Capella Gedanensis lekarskie chóry: gdański pod opieką Michała Kozorysa, Remedium ze Szczecina prowadzony przez Ryszarda Handkego oraz olsztyńskie Medici pro Musica pracujące z Małgorzatą Wawruk. W pierwszej części każdy z zespołów zaprezentował własny program a capella. Projekt z czerwcowym koncertem trójmiejskim, październikowym na Pomorzu
Zachodnim i grudniowym w Olsztynie koordynował w imieniu Ośrodka Kultury i Dziedzictwa Historycznego Naczelnej Izby Lekarskiej Marcin Nowiński, który wraz z Jolantą Rabus, Aleksandrą Bakun i Jakubem Kuną byli współpomysłodawcami wydarzenia. Wszystkie spotkania z ogromną życzliwością wsparły finansowo macierzyste izby lekarskie oraz sponsor strategiczny Inter Polska.
Medicantus ma 15 lat
Z okazji 15. urodzin Chór Medicantus wraz orkiestrą Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie i solistami pod dyrekcją Beaty Herman zaprosili na dwa jubileuszowe koncerty. Pierwszy odbył się w stolicy, a drugi w Radomiu. Obydwa zgromadziły rzesze melomanów, którzy usłyszeli „Glorię” Antonia Vivaldiego, ale w zupełnie innym wykonaniu niż prezentowały to chóry Polski Północnej.
W partiach solowych wystąpiły Zuzanna Wrona i Aleksandra Wittchen. Na trąbce barokowej zagrał Tomasz Marczak. Gościnnie wystąpił także Chór MediCoro prowadzony w Białymstoku przez Bożennę Sawicką. Warszawską galę poprowadził Jarosław Wanecki. W kuluarach jubilaci i goście spotkali się z władzami największej polskiej izby lekarskiej, reprezentowanymi przez wiceprezesów: Dariusza Paluszka i Krzysztofa Hermana oraz Karola Stępniewskiego.
W laudacjach, podziękowaniach i słowach zachwytu można było odnaleźć jednoznaczne deklaracje dalszego wspierania kultury lekarskiej. O rosnącej wartości promocji lekarskich pasji może świadczyć także fakt objęcia jubileuszu Medicantusa patronatem marszałka Mazowsza, Adama Struzika.
Loża wspomnień w Płocku i koralowe daty w Tarnowie
18 grudnia 1989 r., podczas pierwszych obrad Naczelnej Rady Lekarskiej, nastąpił podział terytorialny, który zaakceptował mapę zaproponowaną przez delegatów na I Krajowy Zjazd Lekarzy. Wbrew ustaleniom Komitetu Organizacyjnego po przeprowadzeniu lokalnych referendów otwarto drzwi tzw. małych izb, m.in. w Tarnowie, Koszalinie, Bielsku-Białej czy Płocku.
Z tej okazji równo 35 lat od rewolucyjnej uchwały NRL spotkali się w Sali Kolumnowej przy Kościuszki 8 płoccy samorządowcy, by wspominać minione lata, dawne trudności i biedy oraz porozmawiać o wyzwaniach współczesności. „Loża wspomnień” zakręciła kilka łez w oczach, zwłaszcza gdy rozmawiano o tych, którzy odeszli.
Z kolei prężnie działający tarnowski oddział Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, z którego inicjatywy sprzed trzech i pół dekady powstała lokalna izba, postawił na wykład z historii. Kilkudziesięciu uczestników mogło dzięki temu poznać dzieje samorządu lekarskiego w Polsce, opracowanego na kanwie „Koralowej gry”, przygotowanej specjalnie dla delegatów na Nadzwyczajny XVI Krajowy Zjazd Lekarzy w Łodzi.
Kompendium wiedzy o własnej organizacji zawodowej wielu słuchaczy pozytywnie zaskoczyło. Okazuje się, że tak mało wiemy o sobie, więc obok wielkich koncertów i bankietów warto postawić też na bardziej kameralne „pogaduchy” o dawnych czasach.
Jarosław Wanecki, Ośrodek Kultury i Dziedzictwa Historycznego NIL
Źródło: „Gazeta Lekarska” nr 2/2025
