Paweł Barucha: to lekarz jest liderem zespołu
Lekarze dentyści mogą zabezpieczyć wszystkie aspekty opieki nad pacjentem. Problemem jest liczba specjalistów i zbyt niski poziom finansowania stomatologii publicznej – pisze wiceprezes NRL Paweł Barucha w felietonie na łamach „Gazety Lekarskiej”.
Trwa dyskusja dotycząca zakresu obowiązków asystentek stomatologicznych. Ostatnio odbyło się nawet posiedzenie podkomisji w Sejmie, która zajęła się wyłącznie tym tematem. Co ciekawe, nowych zawodów medycznych mamy bardzo dużo, a pochylaliśmy się tylko nad tym jednym.
Mogłem uczestniczyć w spotkaniu dzięki istnieniu Rady ds. Rozwoju Stomatologii, również z ramienia Rady obecny był prof. Tomasz Konopka, a prof. Mariusz Klencki reprezentował Ministerstwo Zdrowia. Asystentki stomatologiczne reprezentowane były przez grupę pracodawców zainteresowanych osobami wykonującymi ten zawód.
Wiele zostało powiedziane o umiejętnościach i wykształceniu. Stanowisko samorządu i Rady ds. Rozwoju Stomatologii w sprawie zakresu pracy asystentek stomatologicznych jest jednak niezmienne. To lekarz wskazuje i nadzoruje pracę zawodów pomocniczych. Stanowimy zespół terapeutyczny, którego liderem jest lekarz. Każda czynność lecznicza, wybielanie, oczyszczanie zębów musi być poprzedzona badaniem, które prawidłowo wykonać może tylko lekarz. To nie jest kosmetyka uśmiechu, ale rodzaj leczenia.
Brak określonej wiedzy może być bardzo niebezpieczny dla pacjentów. Naszą pracę regulują nie tylko przepisy zewnętrzne, ale i Kodeks Etyki Lekarskiej, który na ostatnim Nadzwyczajnym Krajowym Zjeździe Lekarzy został znowelizowany i dostosowany do wyzwań nowych czasów. To ogromny sukces całego samorządu lekarskiego – nie wszystkie zawody mogą się tym pochwalić.
Dodatkowo trzeba zaznaczyć, iż lekarze dentyści mogą zabezpieczyć wszystkie aspekty opieki nad pacjentem. Naszym problemem jest liczba lekarzy dentystów specjalistów i zbyt niski poziom finansowania stomatologii publicznej.
Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej