Prof. Andrzej Matyja o politycznym tchórzostwie w ochronie zdrowia
– 10 lat temu stwierdziłem, że publiczna ochrona zdrowia w Polsce jest w stanie głębokiego kryzysu. Czy coś się zmieniło? Stawiam tezę, że niewiele – w ten sposób swoje wystąpienie w Krynicy rozpoczął prezes NRL Andrzej Matyja.
Forum Ekonomiczne w Krynicy. Foto: Mariusz Tomczak
We wtorek 3 września prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja uczestniczył w panelu dyskusyjnym zatytułowanym „Forum Ochrony Zdrowia 2010-2019: wyzwania systemowe z perspektywy 10 lat”, który odbył się w ramach XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Zanim wystąpił prezes NRL, przemówienie wygłosił minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jego zdaniem w ciągu mijającego roku w ochronie zdrowia zaszło wiele zmian, zwłaszcza w zakresie inwestowania w kadry medyczne. – Udało się częściowo osiągnąć sukces. Wiemy, że przybywa pielęgniarek w systemie, wiemy, że w 2018 roku 100 procent absolwentów pielęgniarstwa i położnictwa odebrało Prawo Wykonywania Zawodu – powiedział Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia dodał, że w ostatnich miesiącach weszły w życie rozwiązania dotyczące lekarzy rezydentów, a w wielu miejscach podpisano porozumienia z fizjoterapeutami i diagnostami laboratoryjnymi. – Podstawowe pytanie w ubiegłym roku brzmiało: czy będzie miał kto się nami opiekować i nas leczyć. Teraz powinniśmy rozmawiać o tym, co dalej, bo „ustawa 6 procent” jest już realizowana – podkreślił szef resortu zdrowia (wystąpienie ministra Łukasza Szumowskiego relacjonujemy TUTAJ).
– Nie jestem takim optymistą jak pan minister Szumowski – podkreślił prezes NRL, dodając, że ochrona zdrowia przez wiele lat była jedną z bardzo zaniedbywanych dziedzin w naszym kraju. – Niepokojąca jest skuteczność onkologiczna, jesteśmy jednym z krajów, w których wzrosła umieralność z powodu raka piersi w ostatnim roku. Sytuacja musi ulec poprawie. Moim zdaniem taka jest wola Polaków i taki powinien być priorytet naszego rządu – wskazał prof. Andrzej Matyja.
Odnosząc się do wystąpienia ministra zdrowia, którego wystąpienie zainaugurowało ten panel dyskusyjny, prezes NRL powiedział, że zgadza się, że w ostatnim czasie wiele się zmieniło, także na lepsze, ale te zmiany nie są adekwatne do potrzeb pacjentów i kadr medycznych. To, co się dzieje, uznał za kroki nie tylko doraźne, ale również niespójne. Zdaniem prof. Andrzeja Matyi, trzy najważniejsze obszary w ochronie zdrowia, wymagające kompleksowej troski, to: finansowanie, organizacja i efektywność systemu oraz zasoby kadrowe. – Pozostałe obszary to ich pochodne – podkreślił prezes NRL, dodając, że bez naprawy tych trzech dziedzin, zmiana w innych miejscach się nie uda.
Jak mówił prof. Andrzej Matyja, wprawdzie wzrosła liczba studentów medycyny, ale niepokoi to, że Ministerstwo Zdrowia przede wszystkim zwiększa pulę miejsc dla studentów anglojęzycznych. – Ci studenci zasilą opiekę zdrowotną innych krajów. Czy nie warto dofinansować uczelni publicznych, żebyśmy mogli kształcić studentów polskich, a nie anglojęzycznych? – retorycznie zapytał prezes NRL. Podkreślił, że lekarze z innych krajów, chcąc podejmować pracę w Polsce, powinni spełniać te same wymagania co osoby wykształcone w naszym kraju. – Polski pacjent nie może być narażony na niższą jakość świadczeń zdrowotnych – dodał.
Mówiąc o deficycie lekarzy i innych profesjonalistów medycznych, prof. Andrzej Matyja powiedział: – Jeśli coś jest dobrem rzadkim to należy o nie dbać: właściwie organizować czas pracy, odbiurokratyzować codzienną pracę, nie narzucając coraz większych obciążeń, co prowadzi do frustracji i wypalenia zawodowego. Wzrost finansowania jest zagwarantowany, ale wydaje mi się, że jest za mały. Europa nam ucieka. Średnia europejska za 2017 rok to 7 procent. Apeluję do rządu i do pana ministra o zwiększenie intensywności dokładania środków do systemu.
Zdaniem prezesa NRL, w zakresie finansowania ochrony zdrowia od wielu lat w naszym kraju panuje „tchórzostwo polityczne”. Przypomniał, że minister Zbigniew Religa proponował wzrost składki zdrowotnej o 0,25 procent. – Gdybyśmy byli bardziej odważni, byłoby w tej chwili 11 procent i, jeśli chodzi o finanse, bylibyśmy w całkiem innym miejscu. Nie mamy systemu, co opcja polityczna, to inny system, a często jest tak, że w ramach tej samej opcji jest dwóch różnych ministrów i każdy z nich ma inną wizję. Dopóki nie będzie spójnej wizji systemu przez wiele lat, to cały czas będziemy dyskutować i pozostaniemy w tym samym miejscu. Decyzje muszą być dalekowzroczne – dodał prof. Andrzej Matyja.
Odbywające się od 1992 r. Forum Ekonomiczne w Krynicy to prestiżowe spotkanie przedstawicieli kręgów gospodarczych i politycznych. Od kilku lat na tę największą konferencję w Europie Środkowo-Wschodniej, nazywaną czasem „polskim Davos”, przyjeżdża ponad 4 tys. gości z całego świata. Swoje poglądy dotyczące aktualnej sytuacji politycznej, gospodarczej i społecznej na świecie wymienią szefowie rządów i parlamentów, ministrowie i parlamentarzyści z krajów naszego regionu, prezesi największych spółek, eksperci oraz przedstawiciele świata nauki, kultury i mediów z ponad 60 krajów. Przez kilka dni w Krynicy obecni są dziennikarze z całego świata.
Od 10 lat nieodłączną częścią Forum Ekonomicznego jest Forum Ochrony Zdrowia, które umożliwia wymianę doświadczeń i prezentację nowych pomysłów zarządzania systemem ochrony zdrowia, oraz pokazuje, jak ważny jest to aspekt w debacie publicznej. W debatach uczestniczą eksperci, lekarze, dyrektorzy placówek medycznych, zarówno państwowych, jak i prywatnych, przedstawiciele rządu i instytucji międzynarodowych oraz jednostek samorządu terytorialnego zajmujący się ochroną zdrowia, a także kadra zarządzająca sektorem farmaceutycznym.
W dyskusjach uczestniczą także przedstawiciele samorządu lekarskiego. Wśród parterów instytucjonalnych Forum są m.in. Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia, Naczelna Izba Lekarska i Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie, a najciekawsze debaty relacjonuje prosto z Krynicy „Gazeta Lekarska”. Więcej o tegorocznej edycji Forum TUTAJ.
Mariusz Tomczak