Prof. Władysław Nasiłowski (1925-2022). Wspomnienie
Postać wybitna, a jednocześnie niezwykle skromna. Prof. Władysław Nasiłowski był nestorem śląskiej medycyny, jednym z najwybitniejszych specjalistów medycyny sądowej, wykształcił wiele pokoleń lekarzy i prawników.
Władysław Wojciech Nasiłowski urodził się 8 kwietnia 1925 r. w Sosnowcu. Jego ojciec, Antoni, był lekarzem pediatrą i działaczem społecznym pochodzącym z Podlasia, a matka Maria (z domu Grzeszczak) – nauczycielką pochodzącą z Warszawy. Jego brat Wiesław został chirurgiem, pionierem kombustiologii w Polsce i profesorem w Instytucie Hematologii w Warszawie.
Nestor śląskiej medycyny
Władysław Nasiłowski w czasie II wojny światowej był członkiem Armii Krajowej (ps. Spytek). Po studiach medycznych w Poznaniu podjął pracę w Zakładzie Anatomii Patologicznej Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach.
Od 1950 r. prowadził zajęcia dydaktyczne z patomorfologii, a od 1953 r. z medycyny sądowej. Ponadto przez 15 lat wykładał etykę dla lekarzy i prawników. Był wieloletnim kierownikiem Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach.
W 1980 r. został wybrany na dziekana Wydziału Lekarskiego w Katowicach, czynnie uczestniczył w organizacji Solidarności na szczeblu uczelni. W kwietniu 1982 r. podał się do dymisji ze stanowiska dziekana w proteście przeciwko represjom stanu wojennego. Wydawał ekspertyzy mające znaczenie polityczne, miały one związek z podaniem przyczyn śmierci górników z KWK „Wujek” oraz w związku ze śmiercią księdza Jerzego Popiełuszki.
Prof. zw. dr hab. n. med. Władysław Nasiłowski, doktor honoris causa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, to postać wybitna, a jednocześnie niezwykle skromna. Był nestorem śląskiej medycyny, jednym z najwybitniejszych specjalistów medycyny sądowej, wykształcił wiele pokoleń lekarzy i prawników.
Był promotorem licznych prac doktorskich, opiekunem habilitacji oraz recenzentem wniosków do tytułu profesora. Oprócz pracy dydaktycznej prowadził też badania naukowe, które zrewolucjonizowały diagnostykę oraz ocenę sądowo-lekarską urazów czaszkowo-mózgowych, toksykologii alkoholu, zatruć lekami, narkomanii, zatruć przemysłowych i zasad opiniowania sądowo-lekarskiego.
Był również autorem i współautorem 140 artykułów naukowych oraz kilku podręczników i monografii. W 2019 r. za działalność naukową ukazującą wysokie wartości moralne i wnoszącą trwały wkład w kulturę Górnego Śląska został uhonorowany prestiżową nagrodą „Lux ex Silesia”.
Serce dla samorządu
Od momentu odrodzenia samorządu lekarskiego w 1989 r., prof. Nasiłowski był jego entuzjastą, związanym ze Śląską Izbą Lekarską. Jako wybitny znawca zagadnień z zakresu etyki i deontologii lekarskiej przez sześć kadencji był członkiem Okręgowego Sądu Lekarskiego w Katowicach, z czego przez 12 lat jego przewodniczącym.
W latach 1993-1997 pełnił funkcję przewodniczącego Naczelnego Sądu Lekarskiego w Warszawie. Wybór nie mógł być trafniejszy, ponieważ to właśnie on współtworzył Kodeks Etyki Lekarskiej, poświadczając całym swoim życiem zawodowym słuszność jego treści.
Sprawiedliwość i przyzwoitość
Nie należał do sędziów zamkniętych w czterech ścianach gabinetu. Mocno związany ze środowiskiem lekarskim i prawniczym, z wielką swadą i mądrością poruszał się na pograniczu tych dwóch dziedzin wiedzy.
My, młodzi wtedy sędziowie, nazywaliśmy go Sokratesem, bo potrafił nam doradzać, nie wywyższając się, wcielając się niczym Sokrates w zaciekawionego sprawą słuchacza. Mądrość, cierpliwość i afirmacja życia takiego, jakim jest, czyniły zeń prawdziwego mentora, którego zawsze chcieliśmy słuchać. Tak jak Leibniz uważał, że nie ma sztuki wybitniejszej i trudniejszej niż medycyna.
Profesor Władysław Nasiłowski nauczył nas, lekarzy, że zawsze, bez względu na okoliczności, trzeba stawać w duchu prawdy po stronie słabszych i pokrzywdzonych, a także wydawać opinie, które jej bronią zgodnie z wiedzą i sumieniem.
Wskazał nam drogę, jak bronić prawdy naukowej i zawodowej, oraz wykrzesać z siebie odwagę, żeby ją głosić. Do środowiska medyczno-prawniczego wniósł, tak bardzo dzisiaj nam potrzebną, wrażliwość społeczną i przekonanie, że sprawiedliwość i przyzwoitość to nie są tylko puste słowa.
Paweł Gucze, przewodniczący OSL w Katowicach, Jacek Miarka, przewodniczący NSL w Warszawie