Projekt reformy szpitalnictwa z poparciem Donalda Tuska
We wtorek 8 kwietnia rząd zajmie się projektem ustawy reformującej szpitalnictwo. Przygotowana przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę koncepcja zakłada m.in. łączenie placówek przez samorządy i przekształcanie oddziałów.

To już trzecia wersja projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Wcześniej politycy związani z obozem rządowym nie mogli się porozumieć co do ostatecznej wersji reformy. Spory budziły m.in. regulacje dotyczące kryterium 400 porodów, które miało przesądzać o utrzymaniu oddziałów porodowych, oraz możliwość łączenia SPZOZ ze spółkami.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiadała w piątek, że trzecia wersja projektu uzyskała poparcie premiera Donalda Tuska. – Uważam, że jest to niezwykle ważne, bo ustawa o reformie szpitali, z którą wyszłam kilka miesięcy temu, została zatrzymana z różnych powodów. Swoje uwagi mieli też nasi koalicjanci. To jest oczywiście jej wersja „soft”, ale ona na pewno będzie przyjęta przez Radę Ministrów, bo jest już po Stałym Komitecie Rady Ministrów – mówiła minister Leszczyna.
Projekt ustawy zakłada możliwość przekształcenia szpitali i ich konsolidację. Z trzeciej, aktualnej wersji wynika, że decyzje w tej sprawie podejmować mają oddziały wojewódzkie NFZ. W dokumencie znalazł się zapis, że placówki szpitalne będą mogły za zgodą NFZ zamienić niektóre świadczenia udzielane w trybie pełnej hospitalizacji na leczenie planowe lub jednodniowe. Proponowane przepisy umożliwią także związkom samorządów tworzenie i prowadzenie szpitali, co w praktyce oznacza możliwość połączenia dwóch placówek i likwidację niektórych oddziałów w jednej z nich, aby się nie dublowały.
W projekcie są zawarte szczegółowe rozwiązania związane z tworzeniem i zatwierdzaniem programów naprawczych dla placówek, które są zadłużone. Zmiany zakładają również zmniejszenie liczby szpitali utrzymujących stałą gotowość do udzielania świadczeń w trybie ostrym, a szpitalne świadczenia zabiegowe mają być koncentrowane w ośrodkach z większym doświadczeniem i potencjałem kadrowym.