18 października 2024

Solidarność międzypokoleniowa to nie pusty slogan

Ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek, może opóźnić postawienie diagnozy, co w konsekwencji doprowadzi do pogorszenia stanu zdrowia pacjenta i może wiązać się z poniesieniem większych nakładów na opiekę medyczną.

Fot. pixabay.com

Dawniej osoby starsze były postrzegane jako autorytet, były szanowane ze względu na doświadczenie i wiedzę. Wydaje się, że od pewnego czasu jest inaczej, co ma swoje konsekwencje.

O tym, że podejście do seniorów zmieniło się w ostatnim półwieczu, rozmawiali eksperci w czasie spotkania z dziennikarzami w ramach cyklu „Healthy ageing – długie życie w dobrym zdrowiu”, które w piątek 27 września odbyło się w Warszawie. Tym razem zostało zatytułowane: „Porozumienie między pokoleniami – fikcja czy nadzieja?”

Co to jest ageizm?

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ageizm to forma oceniania innych na podstawie ich wieku, zwykle w sposób negatywny, a także nieuzasadnione złe traktowanie osób starszych. Często powtarzane stereotypy dotyczące osób starszych to m.in. niezdolność do nauki i rozwoju, chorowitość, zależność od innych.

Terminu „ageizm” po raz pierwszy użył w 1969 roku Robert Butler, amerykański geriatra, psychiatra i gerontolog. Określił to zjawisko jako „proces systematycznego tworzenia stereotypów i dyskryminowania ludzi z powodu tego, że są starzy”. Najczęściej ageizm odnosi się do dyskryminacji na rynku pracy: osoby starsze są mniej chętnie zatrudniane, postrzegane jako gorzej pracujące i wolniej uczące się nowych umiejętności. Zdarza się, że są zachęcane do przechodzenia na emeryturę, by „dać miejsce młodszym”. W najbliższych latach ten problem może narastać także w Polsce ze względu na rosnącą liczbę osób starszych.

Ignorowanie potrzeb pacjentów

Ageizm polega na stopniowym wykluczaniu osób starszych z życia zawodowego, społecznego czy kulturalnego. Może się też wiązać z ograniczeniem dostępu do usług medycznych lub ignorowaniem skarg najstarszych pacjentów. Chodzi o sytuację, w której personel medyczny często traktuje objawy zgłaszane przez osoby starsze jako naturalny proces starzenia.

Dr hab. Marta Podhorecka z Katedry Geriatrii Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy wskazuje, że może to opóźniać postawienie diagnozy, co wiąże się z pogorszeniem stanu zdrowia, gorszymi rokowaniami, doprowadzeniem do zależności od innych osób, a także z koniecznością poniesienia większych nakładów na późniejszą opiekę. Ageizm może ponadto wpływać negatywnie na emocje osoby starszej, co ma niekorzystny wpływ na jej zdrowie.

Z badań dr hab. Marty Podhoreckiej wynika, że najlepszym sposobem przeciwdziałania ageizmowi jest solidarność międzypokoleniowa. Mniej przypadków dyskryminującego podejścia do osób starszych jest w rodzinach wielopokoleniowych, a także np. w zawodach medycznych, które na co dzień pracują z osobami starszymi.

Mądra polityka państwa

Poprawie stanu zdrowia osób starszych i jednocześnie zwalczaniu stereotypów może przysłużyć się mądra polityka państwa m.in. w zakresie szczepień, w tym udostępnianie bezpłatnych szczepionek tej grupie wiekowej. Obecnie bezpłatne dla osób powyżej 65. roku życia są jedynie szczepienia przeciw grypie i pneumkokokom.

Osoby powyżej 65. roku życia (z wielochorobowością) mogą też korzystać z 50-procentowej refundacji szczepienia przeciw półpaścowi. Zdaniem wielu ekspertów wszystkie szczepienia dla tej grupy wiekowej powinny być bezpłatne i uwzględnione w wykazie bezpłatnych leków dla seniorów w wieku 65+ ze względu na sytuację ekonomiczną.

Ważna jest też edukacja w zakresie szczepień – propagowanie kalendarza szczepień dla osób starszych. Istotny element stanowią w tym zakresie kampanie edukacyjne, takie jak właśnie startująca kampania „Nie daj się RSV. Nie ryzykuj, zapytaj lekarza o szczepienie”. Szczepionka przeciw temu wirusowi jest obecnie rekomendowana już dla osób powyżej 50. roku życia, jeśli mają obniżoną odporność czy schorzenia współistniejące, takie jak POChP, astma, przewlekła niewydolność serca czy cukrzyca.