Stomatologia: Nie bójmy się ciężarnej
To, co się dzieje w jamie ustnej kobiet w ciąży, ma istotny wpływ na jej przebieg, poród i zdrowie nowo narodzonego dziecka. Tymczasem zdarza się, że stają się one postrachem stomatologów.
Foto: pixabay.com
Chociaż już lata temu dowiedziono, że stan zdrowia jamy ustnej kobiety w ciąży ma związek z jej przebiegiem, porodem i zdrowiem nowo narodzonego dziecka, temat ten wciąż powraca.
Dzieje się tak, ponieważ wciąż pokutuje przekonanie, że leczenie zębów w stanie odmiennym może zaszkodzić matce i płodowi, a wśród stomatologów obserwuje się niechęć do leczenia takich pacjentek, gdyż wymagają one specjalnego traktowania.
Nie ma w tym złej woli ze strony lekarzy dentystów, ale jest obawa, że kobieta ciężarna w czasie leczenia nieoczekiwanie może stwarzać wiele problemów – inaczej reagować na znieczulenie, środki przeciwbólowe, antybiotyki, badania rtg.
Podczas odbywającego się we wrześniu w Poznaniu 2. Kongresu Unii Stomatologii Polskiej, opieka stomatologiczna nad kobietami w ciąży była jednym z wiodących tematów. Grupa ekspertów różnych specjalności dyskutowała nad skutkami nieleczenia chorób jamy ustnej przez ciężarne, ale przede wszystkim omawiała konkretne sytuacje, w jakich lekarz dentysta może się znaleźć podczas wizyty ciężarnej w gabinecie stomatologicznym.
W czasie tej sesji uczestnicy mogli się dowiedzieć, jak zaplanować opiekę nad kobietą w ciąży, jak przeprowadzić leczenie zachowawcze i profilaktykę próchnicy, w którym trymestrze ciąży zlecić badanie rtg., aby było bezpieczne dla przyszłej matki i dziecka, oraz czy i kiedy wykonać skaling.
Jednym słowem, mogli otrzymać praktyczne wskazówki, co zrobić w określonych sytuacjach. Pełniąca nadzór merytoryczny nad panelem dyskusyjnym prof. Dorota Olczak-Kowalczyk, krajowy konsultant w dziedzinie stomatologii dziecięcej, podkreśliła, że taki właśnie był jego cel – przekazać słuchaczom wzorcowe recepty na leczenie, oparte na aktualnych, światowych wytycznych.
Współpraca z ginekologiem
Ocenia się, że blisko 18 proc. porodów przedwczesnych i porodów zakończonych urodzeniem dziecka z niską masą urodzeniową związanych jest z chorobami przyzębia i stanami zapalnymi jamy ustnej. Dlatego też szczególne znaczenie przypisuje się prawidłowej profilaktyce i leczeniu chorób przyzębia, które mogą doprowadzić do znacznego obniżenia częstości występowania porodów przedwczesnych.
Uczestnicząca w panelu dr n. med. Anna Cyganek, ginekolog-położnik, transplantolog z I Kliniki Ginekologii i Położnictwa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, uważa, że kobieta ciężarna przestanie być postrachem stomatologów, jeśli stomatolog i ginekolog będą ze sobą współpracować. Wyjaśnia, że ta współpraca jest niezbędna, ponieważ w ciąży w organizmie kobiety zachodzi wiele zmian, które mają na celu jak najlepiej chronić płód i stworzyć mu warunki do prawidłowego rozwoju.
Zmiany te mają charakter ogólnoustrojowy, mogą więc wpływać na zdrowie jamy ustnej, spowodować jego pogorszenie. Jednym słowem, ciąża i stan jamy ustnej są ze sobą ściśle powiązane. Z jednej strony ciąża jest czynnikiem ryzyka chorób jamy ustnej, z drugiej choroby jamy ustnej mogą być przyczyną powikłań jej przebiegu.
– Ginekolog pomoże lekarzowi dentyście wytyczyć indywidualny plan leczenia, dostosowany do konkretnej pacjentki, przebiegu jej ciąży i wynikających z niej zagrożeń, jednym słowem opracować algorytm postępowania, które będzie bezpieczne dla matki i jej nienarodzonego dziecka – tłumaczy dr Anna Cyganek. Najnowsze badania wykazały, że nieleczone stany zapalne i zmiany próchnicze jamy ustnej u kobiet w ciąży rzutują także na stan zdrowia jamy ustnej u ich dzieci, kiedy wyrzynają im się pierwsze zęby, kiedy gubią mleczaki i wyrastają zęby stałe.
Co może się zdarzyć?
W okresie ciąży głównym problemem są nasilające się zmiany próchnicze, choroby przyzębia, zwiększona ruchomość zębów, wrażliwość dziąseł na ból i krwawienie, a także przykry zapach z ust. Co jest przyczyną? W pierwszym trymestrze ciąży pojawiają się parafizjologiczne nudności i wymioty, które uszkadzają szkliwo i sprzyjają próchnicy. W obrębie jamy ustnej dochodzi również do zmian czynnościowych, takich jak zwiększone wydzielanie śliny, której odczyn staje się kwaśny.
Pod wpływem estrogenów dziąsła ulegają przerośnięciu i przekrwieniu, co sprzyja ich rozpulchnieniu oraz krwawieniom. Ciążowe zapalenia dziąseł i infekcje przyzębia najczęściej pojawiają się na początku drugiego trymestru. Stopniowo nasilają się, osiągając szczyt ok. 8. miesiąca ciąży, a następnie zmniejszają się wraz ze zbliżaniem się terminu porodu.
Dr n. med. Grażyna Marczuk-Kolada, stomatolog dziecięcy z Białegostoku, uważa, że podejmując się leczenia stomatologicznego ciężarnych pacjentek, bezwzględnie trzeba się stosować do zasad bezpieczeństwa, zasad bezpiecznego wykonywania zdjęć radiologicznych czy zasad współpracy z lekarzami innych specjalności. A w praktyce bywa z tym różnie. Szczególnie jeśli chodzi o zlecanie badań rtg. Nadal istnieje obawa przed działaniem teratogennym bądź karcinogennym na płód badania radiologicznego. Z tego powodu często rezygnuje się z wykonywania nawet koniecznych prześwietleń zębów.
Tymczasem najbardziej wrażliwy na promieniowanie rtg. jest płód podczas pierwszego trymestru, w szczególności między 5. a 9. tygodniem ciąży. Obszar naświetlania w radiodiagnostyce stomatologicznej jest ograniczony do głowy i szyi. Zasadnicze znaczenie ma kolimacja wiązki oraz osłona macicy ciężarnej. – Jeśli się przestrzega tych środków ostrożności, badanie rtg. będzie bezpieczne dla ciężarnej i płodu, gdyż stosowane w radiodiagnostyce stomatologicznej dawki nie mają szkodliwego wpływu na płód – zapewnia dr Marczuk-Kołada.
A jak skutecznie i bezpiecznie znieczulić kobietę w ciąży do zabiegu? Zdaniem ekspertów, dla kobiet w ciąży stosuje się znieczulenia pozbawione środków obkurczających naczynia krwionośne. Zaleca się też, szczególnie w pierwszym trymestrze, ograniczenie stosowania środków przeciwbólowych, np. paracetamol podawany zbyt długo przenika przez barierę łożyskową i przechodzi do mleka matki, a np. aspiryna może wywołać krwawienia, również u płodu.
Antybiotyki i inne zabiegi
W przypadku ostrych stanów zapalnych w jamie ustnej lekarz może zastosować antybiotyki. Leki te należą do jednych z najszerzej przebadanych leków w grupie kobiet ciężarnych. Bezpieczne są penicyliny i cefalosporyny. Penicyliny – jeśli zachodzi taka konieczność – są stosowane nawet w I trymestrze ciąży, nie mają bowiem wpływu teratogennego na płód. Zaleca się je jako leki z wyboru w przypadkach infekcji jamy ustnej, w tym przyzębia.
U ciężarnych oraz karmiących piersią nie wolno stosować tetracyklin, antybiotyków aminoglikozydowych, chloramfenikolu i antybiotyków polipeptydowych. W okresie ciąży nie należy również stosować sulfonamidów, trimetoprimu ani chinologów. Eksperci biorący udział w panelu dyskusyjnym byli zgodni co do tego, że najbardziej odpowiednim momentem do wszelkich zabiegów stomatologicznych jest drugi trymestr ciąży.
Podkreślali jednocześnie, że niezależnie od różnego rodzaju ograniczeń, w przypadku konieczności leczenia stomatologicznego kobieta w ciąży musi je otrzymać. Nawet jeśli jest w pierwszym trymestrze, a potrzebuje leczenia kanałowego, ekstrakcji zęba czy miejscowego znieczulenia. Zasada jest więc taka – u kobiet w ciąży choroby jamy ustnej należy bezwzględnie leczyć, ale z zabiegami medycyny estetycznej można poczekać i przeprowadzić je po urodzeniu dziecka i po okresie karmienia piersią.
Prof. Olczak-Kowalczyk podjęła starania, aby materiał z panelu odbywającego się w ramach 2. Kongresu Stomatologii Polskiej został wykorzystany do opracowania zaleceń, jak postępować z ciężarną w gabinecie stomatologicznym.
– Grono ekspertów uczestniczących w panelu w oparciu o prezentowany materiał zgodziło się przesłać swoje wnioski. Na tej podstawie zostaną opracowane zalecenia, które w formie publikacji, a docelowo broszury, trafią do każdego gabinetu stomatologicznego. Nie będzie to suchy instruktarz, chcemy każde z zaleceń wzbogacić o medyczne wyjaśnienie – podsumowuje prof. Dorota Olczak-Kowalczyk, która zapowiada, że sfinalizowanie projektu nastąpi już na początku przyszłego roku.
Lucyna Krysiak