Sztuka na zdrowie
Czy da się leczyć poprzez obcowanie ze sztuką, a jeśli tak, to właściwie kogo? Czy wizyty w muzeach korzystnie oddziałują na zdrowie? Jak na samopoczucie wpływa gra na instrumencie?
Na te i wiele innych pytań od dawna starają się odpowiadać naukowcy. Niestety wciąż niezwykle rzadko podejmują się zbadania wpływu sztuki na zdrowie. Bez wątpienia szukanie dowodów na to, że istnieje związek między zaangażowaniem w sztukę a stanem zdrowia i długością życia jest trudne. Trudne, ale nie niemożliwe.
Badania przeprowadzone kilka lat temu przez ekspertów z University College London wskazały, że nawet incydentalny kontakt ze sztuką obniża ryzyko przedwczesnej śmierci. Ustalono, że ci, którzy sporadycznie odwiedzali muzea, galerie albo brali udział w spektaklach teatralnych czy koncertach, mieli o 14 proc. niższe ryzyko przedwczesnej śmierci. Wniosek z badań opublikowanych na łamach „British Medical Journal” jest jednoznaczny: kontakt ze sztuką to recepta na dłuższe życie.
Mniej „hormonu stresu”
Z kolei naukowcy z Bolonii badali reakcje osób w wieku od 19 do 81 lat na widok fresków w sanktuarium w Piemoncie, które słynie z największej na świecie kopuły w kształcie elipsy. Lekarze pobierali próbkę śliny przed i po oglądaniu przepięknych malowideł. U uczestników eksperymentu stwierdzono średnio 60-proc. spadek poziomu kortyzolu, tj. „hormonu stresu”, a 90 proc. osób zadeklarowało, że po zwiedzaniu czuje się lepiej.
Na to, że oglądanie dzieł sztuki przez zaledwie 30 minut może obniżyć kortyzol, wskazały także inne wyniki badań, np. przeprowadzone na University of Westminster. Efektem obcowania ze sztuką była m.in. poprawa nastroju, ale wspomniano o możliwości zmniejszenia odczuwania bólu.
Sztuka jest coraz śmielej wykorzystywana w placówkach ochrony zdrowia. Uważa się, że uspokajający wpływ na osoby dorosłe mogą mieć m.in. piękne krajobrazy i ludzkie twarze. Obrazy i grafiki, z których emanuje miłość i szczęście, mogą pomóc w redukowaniu negatywnych uczuć związanych z zabiegami prowadzonymi w obrębie jamy ustnej.
Pasja czyni cuda
Niektóre badania wskazują, że pasje związane ze sztuką, np. malowanie czy gra na instrumencie, mogą mieć zbawienny wpływ na zdrowie, nie wspominając o tańcu, który stanowi wysiłek fizyczny w najczystszej postaci. Komponowanie, wykonywanie czy słuchanie muzyki, niezależnie od tego, czy chodzi o fortepian czy gitarę, zaprzęga do pracy uwagę i emocje.
Aktywność twórcza, jakakolwiek by ona nie była, to doskonały sposób na oderwanie się od spraw życia codziennego i walkę ze stresem. Obcowanie ze sztuką i uczestnictwo w szeroko rozumianym życiu kulturalnym może być niezwykle korzystne dla osób samotnych i pacjentów z depresją.