Telemedycyna a etyka
Kilka tygodni temu w „Gazecie Lekarskiej” przedstawiłem pewne elementy praktycznego zastosowania telemedycyny. Dziś chciałbym zwrócić uwagę na etyczne aspekty związane z udzielaniem świadczeń drogą telemedyczną.
Foto: pixabay.com
Część lekarzy zgłasza wątpliwości w związku z art. 9 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który wskazuje, że lekarz może podejmować leczenie jedynie po uprzednim zbadaniu pacjenta.
Przepisy prawa, zgodnie z art. 42 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, określają, że lekarz orzeka o stanie zdrowia określonej osoby po uprzednim osobistym jej zbadaniu lub zbadaniu jej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych albo systemów łączności.
Ponadto, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, w przypadku ewentualnej rozbieżności pomiędzy postanowieniami KEL a zapisami ustawy o zawodzie lekarza, za wiodące uznać należy przepisy ustawowe.
Interpretacja art. 9 KEL, wskazująca na niemożliwość udzielania świadczeń telemedycznych, nie ma więc praktycznego zastosowania. Rozbieżność o której mowa powyżej, może wynikać z braku rzeczywistych możliwości stosowania telemedycyny w okresie sporządzania art. 9 KEL (jego obecne brzmienie ustalono 20 września 2003 r.).
Uwaga na wizytę pierwszorazową
Zrodził się jednak dylemat natury praktycznej – czy coraz powszechniej udzielane przez internet/telefon porady są zgodne z KEL? Coraz częściej można usłyszeć sugestie, że KEL, w związku z rozwojem technologicznym dokonującym się w obszarze medycyny, należy zmienić.
W gorącej dyskusji na ten temat podczas konferencji o wyzwaniach etycznych w medycynie, która miała miejsce pod koniec ub.r. w Ustroniu, eksperci wskazywali, że art. 9 KEL dopuszcza udzielanie świadczeń telemedycznych, szczególnie przy kolejnych wizytach, ponieważ podczas pierwszej osobistej wizyty pacjent został przebadany przez lekarza.
Co jednak z sytuacjami wizyty pierwszorazowej? Tu eksperci nie dopuszczają takiej możliwości, choćby z uwagi na ograniczone możliwości przeprowadzenia prawidłowego i pełnego badania pacjenta drogą telemedyczną.
Brakuje wytycznych
Między innymi z uwagi na ten fakt, zespół ds. telemedycyny NIL uznał, że dla bezpieczeństwa lekarza i pacjenta powinien powstać akt prawny w postaci standardów świadczenia usług telemedycznych, który ureguluje warunki, w jakich lekarz / lekarz dentysta może udzielać świadczeń telemedycznych – tak, by zapewnione było bezpieczeństwo prawne i etyczne pacjentów i lekarzy (m.in. ochrona danych osobowych, tajemnica lekarska czy odpowiedzialność lekarska za udzielone świadczenie).
Nie tylko art. 9
KEL w odniesieniu do świadczeń telemedycznych to jednak nie tylko treść art. 9. Można odnieść się również do innych jego zapisów. Oto moje subiektywne przemyślenia na ten temat:
- „Najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego” (art. 2 ust. 2 KEL) – jeśli wiemy, że dzięki telemedycynie zwiększy się dostępność usług medycznych i w niektórych sytuacjach poprawimy ich jakość, nie możemy się im przeciwstawiać.
- „Lekarz ma swobodę wyboru w zakresie metod postępowania, które zna za najskuteczniejsze” (art. 6 KEL) – jeśli lekarz uznaje, że niezbędny jest osobisty kontakt z pacjentem, na każdym etapie świadczenia telemedycznego, powinien mieć możliwość skierowania pacjenta na wizytę stacjonarną.
- „Powinnością każdego lekarza jest stałe uzupełnianie i doskonalenie swej wiedzy i umiejętności zawodowych” (art. 56 KEL) – jeśli świadczenia telemedyczne poprawiają jakość życia i zmniejszają śmiertelność chorych, to naszym obowiązkiem jest dostosować się do tych trendów.
- „Wybierając formę diagnostyki lub terapii, lekarz ma obowiązek kierować się przede wszystkim kryterium skuteczności i bezpieczeństwa chorego oraz nie narażać go na nieuzasadnione koszty” (art. 57 ust. 2 KEL) – dzięki telemedycynie pacjent nie musi czekać tak długo, jak na konsultację stacjonarną, i tracić środków na dojazd.
Mając wszystkie powyższe na uwadze, udzielanie świadczeń telemedycznych należy uznać za dopuszczalne w świetle przepisów Kodeksu Etyki Lekarskiej.
Artur Drobniak, zastępca sekretarza NRL, przewodniczący Zespołu Roboczego ds. Telemedycyny NRL
ZOBACZ TAKŻE >> Telemedycyna jako element wykonywania zawodu