22 listopada 2024

Udar mózgu: przyczyny, objawy, pierwsza pomoc

Przyczyną udaru jest uszkodzenie lub zablokowanie naczynia krwionośnego doprowadzającego tlen i substancje odżywcze do mózgu. W efekcie następuje odcięcie części mózgu od dopływu tlenu i jego obumieranie. Zdecydowana większość (ok. 80%) udarów to udary niedokrwienne, których przyczyną jest zamknięcie naczynia krwionośnego.

Foto: imageworld.pl

Sytuacja taka może wystąpić np. kiedy skrzepliny powstałe w sercu na skutek arytmii, takiej jak np. migotanie przedsionków, przedostaną się wraz z krwią do mózgu i zablokują jedną z tętnic. Znacznie rzadziej występują udary krwotoczne, potocznie nazywane wylewami. Dochodzi do nich na skutek uszkodzenia ściany naczynia krwionośnego i wydostania się krwi do mózgu.

Najczęściej występujące objawy udaru mózgu to:

  • asymetria twarzy – niedowład lub porażenie mięśni po jednej stronie twarzy (np. opadanie kącika ust, powieki),
  • niedowład lub porażenie połowicze kończyn górnych lub dolnych,
  • zaburzenia mowy – mowa bełkotliwa, niezrozumiała,
  • zaburzenia widzenia,
  • utrata równowagi i zawroty głowy.

– Nie musi być tak, że wszystkie objawy wystąpią jednocześnie. Bardzo ważne jest, aby każdy potrafił rozpoznać sygnały ostrzegawcze i natychmiast wezwał pogotowie. Chodzi o to, aby jak najszybciej przywrócić przepływ krwi w obszarze objętym niedokrwieniem – mówi Sebastian Szyper, fizjoterapeuta, prezes Stowarzyszenia Udarowcy – Liczy się Wsparcie.

– Im szybciej osoba z udarem trafi do oddziału udarowego w szpitalu, tym większa jest szansa na ograniczenie negatywnych skutków udaru. Po udarze natomiast niezbędne jest niezwłoczne rozpoczęcie kompleksowej rehabilitacji. Osoby po udarze wymagają pomocy zarówno lekarza specjalisty, jak i zespołu składającego się z fizjoterapeuty, psychologa oraz logopedy – dodaje Sebastian Szyper.

U osób, u których doszło do niedokrwiennego udaru mózgu, możliwe jest leczenie trombolityczne, które pozwala na rozpuszczenie skrzepu, który blokuje przepływ krwi w naczyniach krwionośnych doprowadzających tlen i substancje odżywcze do mózgu. Im szybciej zostanie zastosowane leczenie trombolityczne tym większa szansa na to, że krew z tlenem zacznie znów dopływać do mózgu, ograniczając zakres uszkodzeń.

W Polsce, od roku 2003, na podstawie wytycznych Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego POLKARD 2003-2005, leczenie trombolityczne w udarze niedokrwiennym prowadzone jest w specjalnie przygotowanych do tego oddziałach udarowych.

Zarówno Sekcja Chorób Naczyniowych przy Polskim Towarzystwie Neurologicznym, jak i Amerykańskie Towarzystwo Walki z Udarem (American Stroke Association) oraz Europejska Organizacja do Walki z Udarem (European Stroke Organization) podkreślają, w swoich wytycznych dotyczących postępowania w udarze mózgu, że zastosowanie leczenia trombolitycznego w ciągu 4,5 godz. od wystąpienia pierwszych objawów udaru zwiększa szanse pacjenta na pełen lub niemal pełen powrót do zdrowia o ok. 30%.

– Leczenie trombolityczne standardowo może być zastosowane w ciągu 4,5 godz. od wystąpienia udaru mózgu. Należy jednak pamiętać, że jego skuteczność w sposób bardzo wyraźny zależy od czasu, jaki upłynął od wystąpienia objawów. Im mniejsza jest zwłoka do rozpoczęcia leczenia, tym większa jest szansa, że udar nie poczyni żadnych istotnych zniszczeń. Liczy się każda minuta – mówi dr Michał Karliński z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Neurologiczna Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

– Natychmiastowe wezwanie pomocy medycznej oraz transport do szpitala z oddziałem udarowym są kluczowe dla uniknięcia trwałych skutków udaru. Najczęstszym z nich jest niesprawność ruchowa, która dość często utrudnia lub wręcz uniemożliwia samodzielne wykonywanie podstawowych czynności dnia codziennego, takich jak ubieranie się, korzystanie z toalety, czy przygotowywanie i spożywanie posiłków. Występować mogą również zaburzenia rozumienia i tworzenia mowy, połowicze zaburzenia czucia, ograniczenie pola widzenia lub zaburzenia równowagi – dodaje dr Michał Karliński.

– Pacjent może mieć trudności z wykonywaniem złożonych, wcześniej wyuczonych precyzyjnych czynności oraz upośledzone zapamiętywanie nowych informacji. Co więcej, świadomość nowopowstałych ograniczeń może prowadzić do depresji wymagającej osobnego leczenia farmakologicznego. Chciałbym podkreślić raz jeszcze, że udar jest chorobą, którą można leczyć. Im wcześniej udzielona będzie właściwa pomoc, tym mniejsze zniszczenia pozostawi – dodaje.

Udar mózgu w liczbach:

  • w całej Europie z powodu udaru mózgu umiera rocznie ok. 1 250 000 osób,
  • w Polsce co roku udar dotyka 70 000 osób, a 30 000 z jego powodu umiera,
  • udar mózgu to trzecia, po chorobach serca i nowotworach, przyczyna śmierci i pierwsza przyczyna trwałej niepełnosprawności występująca wśród osób dorosłych,
  • aż 30% osób umiera w wyniku udaru mózgu w ciągu pierwszego miesiąca od zachorowania,
  • 20% chorych, którzy przeżywają ostrą fazę udaru wymaga stałej opieki, a 30% pomocy w niektórych czynnościach życia codziennego.

Świadomość na temat udarów mózgu oraz możliwości profilaktyki tej choroby, jest w społeczeństwie polskim wciąż niewystarczająca. Co roku aż 30 tys. osób z jego powodu umiera, choroba zajmuje trzecie miejsce wśród przyczyn zgonów i jest głównym powodem niepełnosprawności u ludzi po 40. roku życia. Na podstawie opublikowanego w grudniu 2012 roku raportu europejskiej organizacji Action for Stroke Prevention (Akcja Zapobiegania Udarom) przewiduje się, że na skutek starzenia się społeczeństw liczba zgonów z powodu udaru mózgu może wzrosnąć w Europie do 1,5 mln w 2025 roku.

Mimo że udar mózgu jest tak powszechną i bardzo poważną chorobą, wiedza o nim w polskim społeczeństwie jest ciągle niewielka. Tylko szerokie działania edukacyjne podejmowane przez stowarzyszenia chorych, indywidualnych pacjentów, organizacje pozarządowe oraz wolontariuszy, mogą przyczynić się do wzrostu świadomości dotyczącej przyczyn i objawów tej choroby oraz znaczenia szybkiej reakcji w przypadku jej wystąpienia.