Ustawa o płacach minimalnych w ochronie zdrowia wraca do Sejmu
W czwartek 10 czerwca zakończyło się 25. posiedzenie Senatu RP, w czasie którego przyjęto z poprawkami nowelizację ustawy o płacach minimalnych w ochronie zdrowia.
W czasie dyskusji senator Beata Małecka-Libera powiedziała, że podwyższenie wskaźników przeliczeniowych wynagrodzeń zgodnie z poprawkami Komisji Zdrowia stanowi kompromis, senator Krzysztof Kwiatkowski przekonywał, że intencją poprawek jest poprawa losu pacjentów, a senator Wojciech Konieczny określił poprawki jako inwestycję w przyszłość ochrony zdrowia.
W czasie głosowania Senat przyjął jednogłośnie z trzema poprawkami ustawę o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw. Senat zaproponował m.in., aby wszystkie grupy zawodowe zatrudnione w ochronie zdrowia otrzymały znacznie większe podwyżki płacy minimalnej niż zapisano w ustawie, która stanowi projekt rządowy.
Senatorowie zdecydowali o podniesieniu dla wszystkich grup zawodów medycznych tzw. współczynników pracy, od których zależy wysokość wynagrodzenia, zgodnie z kwalifikacjami, wymaganymi na zajmowanym stanowisku. W poprawce zaproponowano także rozdzielenie pielęgniarek i położnych na dwie grupy – tych z licencjatem i tych z wykształceniem magisterskim oraz wprowadzono dwie grupy w kategorii ratowników medycznych – z wykształceniem licencjackim i bez.
Ustawa w kształcie przyjętym przez Senat będzie rozpatrywana przez posłów we wtorek 15 czerwca. Wcześniej, w czasie posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia, przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej krytykowali zapisy ustawy, zwracając uwagę, że niskie wskaźniki pracy nie pomogą w rozwiązaniu problemu kadrowego w ochronie zdrowia i mogą skłonić część medyków do emigracji. Jak wielokrotnie wskazywał prezes NRL Andrzej Matyja, środowisko lekarskie nie uczestniczyło w posiedzeniach zespołu, który wypracował przyjęte przez Sejm zapisy dotyczące kadr medycznych.