Uwaga na znachorów
Prezydia okręgowych rad lekarskich trzech izb: śląskiej, częstochowskiej i bielskiej, podjęły apel w sprawie znachorów. Czytamy w nim m.in., że „mimo nieposiadania odpowiednich kompetencji, osoby te podejmują się, jak do tej pory bezkarnie i bez ograniczeń, działań, które w wielu przypadkach są przyczyną ludzkich nieszczęść”.
Foto: imageworld.pl
Jak przypominają lekarze, dopiero nagłośnienie przez media śmierci półrocznej Magdy (w tej sprawie zarzut sprawstwa kierowniczego nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka ostawiono „znachorowi” z Nowego Sącza, Markowi H.) wywołała szerszą dyskusję na ten temat i zwróciła uwagę opinii społecznej i organów wymiaru sprawiedliwości „na niebezpieczną, a czasem przestępczą działalność tych osób”.
Nie można bagatelizować
„Prezydia ORL w Katowicach, Częstochowie i Bielsku-Białej z ubolewaniem stwierdzają, że organy wymiaru sprawiedliwości wielokrotnie bagatelizowały działalność tych osób, odmawiając wszczęcia wobec nich postępowania karnego, bądź też je umarzając. Decyzje te były niezrozumiałe z uwagi na fakt, że zgodnie z obowiązującymi przepisami świadczenie usług zdrowotnych stanowi działalność regulowaną, zarezerwowaną wyłącznie dla osób posiadających wykształcenie medyczne i odpowiednie kwalifikacje. Podejmowanie się leczenia przez osoby nieposiadające uprawnień (…) stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny” – czytamy w apelu.
Ufać specjalistom, nie „uzdrowicielom”
Stąd apel do organów wymiaru sprawiedliwości o zwrócenie szczególnej uwagi na te osoby oraz wyciągnięcie wobec nich konsekwencji prawnych. Ważne jest podejmowanie działań w celu zapobieżenia podobnym tragediom. „Zwracamy się także z apelem do społeczeństwa o zachowanie rozwagi i należytej ostrożności przed podjęciem decyzji o powierzeniu zdrowia swojego i bliskich osobom, które zdobywają zaufanie, bazując na nieświadomości, wykorzystując ból i cierpienie” – podkreślają prezydia trzech izb.