Zaczynasz uprawiać sport? Najpierw się zbadaj!
Wiele osób decyduje się na rozpoczęcie treningów biegowych czy modny ostatnio cross fit. Chcąc przygotować się do większego niż zwykle wysiłku fizycznego warto wspomnieć o kilku czynnikach, które wpływają na kondycję fizyczną i zrobić przynajmniej podstawowe badania.
Pierwszy z nich to prowadzony przez nas tryb życia. – Im więcej godzin spędzamy przy biurku, tym bardziej powinniśmy być ostrożni. Gwałtownie zmieniając tryb życia i forsując się, jesteśmy bardziej narażeni na kontuzje – przestrzega Magdalena Syrek, fizjoterapeutka.
Kolejny czynnik to wiek – osoby poniżej 30. roku życia mają dużą zdolność adaptacji do wzmożonego wysiłku. Z biegiem lat jest z tym gorzej, dlatego tak ważne jest stopniowe przygotowanie się do treningów.
– U osób powyżej 35. roku życia coraz częściej mogą pojawiać się choroby przewlekłe, takie jak choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie, cukrzyca, astma, choroby nerek czy zaburzenia tarczycy. Koniecznie trzeba się zbadać i mieć świadomość swojego stanu zdrowia, bo to będzie determinowało naszą wydolność fizyczną i pozwoli dobrać właściwe obciążenie treningowe – zwraca uwagę dr Ernest Kuchar, lekarz medycyny sportowej.
Jakie badania warto zrobić? To zależy od wieku osoby chcącej rozpocząć treningi. Zaleca się m.in.:
- morfologię krwi,
- ogólne badanie moczu z oceną mikroskopową osadu,
- rozszerzone badanie serca z EKG,
- badania antropometryczne, w skład których wchodzą: pomiar wzrostu i wagi, ocena tkanki tłuszczowej, pomiar tętna i ciśnienia tętniczego krwi,
- spirometrię, która będzie już elementem rozszerzonej diagnostyki, ale jest bardzo istotna, bo pozwala na ocenę funkcjonowania układu oddechowego (badanie jest niezbędne w przypadku płetwonurków oraz osób z astmą oskrzelową).
U osób, które przekroczyły 45. rok życia ważna jest jeszcze elektrokardiograficzna próba wysiłkowa. Wyniki podsumowane przez lekarza specjalistę pozwolą na bezpieczne zaplanowanie treningów. Dla osób, które planują systematyczny lub profesjonalny trening sportowy, wskazana będzie dodatkowo diagnostyka funkcjonalna, która pozwoli na ocenę stanu zdrowia ze szczególnym zwróceniem uwagi na układ ruchu.
To badania wykrywające słabe miejsca w organizmie i ewentualne błędy podczas chodzenia czy biegania, które można później skorygować. Wbrew powszechnej opinii, nie wystarczy tylko kupić dobre i drogie buty sportowe czy modną, oddychającą koszulkę i spodenki.
Diagnostyka funkcjonalna to model kilku podstawowych badań, niezbędnych dla każdej osoby, która chce zacząć uprawiać sport w sposób zdrowy i bardziej świadomy. Składają się na nią cztery elementy. Pierwszy to analiza video chodu boso i w butach oraz biegu boso i w butach na bieżni.
Fizjoterapeuta sprawdza, w jaki sposób całe ciało, a szczególnie stopa, kolano, staw skokowy i biodro danej osoby zachowuje się boso i w butach podczas biegu. Dzięki temu można na przykład określić, czy posiada ona prawidłowo dobrane obuwie, czy nie ma przypadkiem płaskostopia lub innej wady sprawiającej, że po kilku kilometrach zaczyna ją boleć jakiś odcinek nogi, np. kolano.
Drugi element to analiza chodu i biegu na ścieżce podometrycznej, z której dowiadujemy się, w jaki sposób poszczególne fragmenty stopy naciskają na podłoże. To badanie jest uzupełnieniem analizy video i świetnie pokazuje, że nawet jeśli teoretycznie mamy wygodne obuwie, to inne wady stopy mogą spowodować uszkodzenia czy kontuzje.
Na przykład modzele, czyli zgrubienia na podeszwie stopy prędzej czy później zaczną boleć. Stawiamy wtedy podświadomie inaczej tę stopę, gdyż organizm broni się przed bólem. Zaczynamy też przeciążać kolano, albo biodro, czy inne elementy naszego ciała. – Na ścieżce sprawdzamy też, czy pacjent stawia równo kroki i nie ma problemów z rotacją nóg – dodaje Magdalena Syrek.
Ścieżka podometryczna pozwala więc wychwycić te elementy w stopie i nogach, które są narażone na większe obciążenia. Dzięki wynikom badania można lepiej dobrać obuwie sportowe, a jeśli będzie taka potrzeba, zastosować odpowiednie wkładki przygotowane przez podologa.
Trzeci element to analiza siły mięśniowej. Na specjalnym fotelu dynamometrycznym sprawdza się siłę mięśniową dla stawu biodrowego i kolanowego. Ze statystyk wynika, że to właśnie w tych miejscach najczęściej pojawiają się problemy. Mierzona jest, zatem wartość siły mięśniowej i jeśli te wartości są niskie lub pomiędzy jedną kończyną a drugą różnica jest większa, niż przewidują standardy, to wtedy mamy diagnozę – słabe mięśnie mogą być powodem tego, że jedna noga jest bardziej przeciążona, a bieg czy chód będzie wtedy niesymetryczny.
Ostatni element diagnostyki funkcjonalnej to analiza stabilności na platformie stabilometrycznej. Pozwala ona ocenić, jak wydolne są mięśnie pod względem utrzymania stabilności ciała, a także jak układ nerwowy reaguje na zmieniające się powierzchnie, po których biegamy, czy chodzimy i jak aktywuje odpowiednie mięśnie.
– Czasem zdarza się, że biegamy w parkach, czy lasach, gdzie jest miękko, ale nierówno. Można nastąpić na korzeń, potknąć się o leżącą gałąź, wtedy o skręcenie stawu skokowego nietrudno. Stabilne ciało lepiej sobie z takimi przeszkodami poradzi. Im stabilność jest gorsza, tym większe ryzyko przeciążeń całego układu mięśniowo-szkieletowego. Jeśli więc lądujemy ze słabszą amortyzacją, wynikającą z gorszej stabilności, to przeciążamy takie elementy naszego ciała jak właśnie więzadła czy stawy – mówi Magdalena Syrek.
Im bardziej wyczynowy sport, tym większe ryzyko kontuzji. Zatem jeśli ktoś bez zrobienia uprzednio badań porywa się na większy niż zwykle wysiłek fizyczny, to bardzo dużo ryzykuje.
Wszystkie wyniki uzyskane podczas badań i diagnostyki funkcjonalnej powinno się przekazać trenerowi, który indywidualnie dobierze plan treningowy dla danej osoby. Dzięki temu nie tylko świadomie podejdziemy do wzmożonego wysiłku fizycznego, ale przede wszystkim zadbamy o nasze zdrowie i bezpieczeństwo podczas treningów.
* * *
Dr n. med. Ernest Kuchar jest specjalistą medycyny sportowej oraz chorób wątroby, stypendystą Fogarthy Foundation oraz American-Austrian Foundation. Jest pracownikiem naukowym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz lekarzem klubowym. Zajmuje się m.in. problemami zdrowotnymi sportowców i zawodników. Opiekował się kolarzami, bokserami i kulturystami. Interesuje się problemami interdyscyplinarnymi osób uprawiających sport.
Mgr Magdalena Syrek jest fizjoterapeutką, pracuje jako diagnosta funkcjonalny. Specjalizuje się w fizjoterapii po urazach i zabiegach w obrębie stawu kolanowego i skokowego oraz stawów kończyny górnej. Koordynator fizjoterapeutycznej grupy zajmującej się leczeniem po przeciążeniach i uszkodzeniach tkanek miękkich. Terapeuta tancerzy Polskiego Baletu Narodowego. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Biomechaniki. Ukończyła studia na Wydziale Fizjoterapii Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie.