Fizjoterapeuta zawodem zaufania publicznego?

Stanowisko Nr 6/15/VII Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 30 stycznia 2015 r. w sprawie projektu ustawy o zawodzie fizjoterapeuty oraz o zmianie innych ustaw wraz z autopoprawką.

Foto: archiwum Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej po rozpatrzeniu projektu ustawy o zawodzie fizjoterapeuty oraz o zmianie innych ustaw wraz z autopoprawką, przekazanego przy piśmie pana Adama Podgórskiego, Zastępcy Szefa Kancelarii Sejmu, z dnia 26 listopada 2014 r., zgłasza następujące uwagi do przedstawionego projektu.

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej nie podważa celowości ustawowej regulacji zasad wykonywania zawodu fizjoterapeuty. W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wątpliwości budzi jednak przewidywane w projekcie uznanie zawodu fizjoterapeuty za zawód zaufania publicznego oraz powołanie do życia samorządu zawodowego osób ten zawód wykonujących. Do zawodów zaufania publicznego zalicza się profesje polegające na wykonywaniu zadań o szczególnym charakterze z punktu widzenia zadań publicznych i z troski o realizację interesu publicznego.

Zawód zaufania publicznego to zawód polegający na obsłudze osobistych potrzeb ludzkich, wiążący się z przyjmowaniem informacji dotyczących życia osobistego i zorganizowany w sposób uzasadniający przekonanie społeczne o właściwym dla interesów jednostki wykorzystywaniu tych informacji przez świadczących usługi.

Po drugie, wykonywanie zawodu zaufania publicznego określane jest dodatkowo normami etyki zawodowej, szczególną treścią ślubowania, tradycją korporacji zawodowej czy szczególnym charakterem wykształcenia wyższego i uzyskanej specjalizacji (aplikacja). Ustawodawca ma prawo uzależniać prawo wykonywania zawodu zaufania publicznego od spełnienia przez zainteresowanego określonych warunków dotyczących np. jego kwalifikacji zawodowych i moralnych, w tym wymagania cechy „nieskazitelnego charakteru” i „rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu”. Takie rozumienie pojęcia „zawód zaufania publicznego” przedstawił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 2 lipca 2007 r. K 41/05.

Nie każdy wolny zawód, podobnie jak nie każdy zawód regulowany, czy w szczególności nie każdy zawód medyczny, jest zawodem zaufania publicznego. W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zawód fizjoterapeuty nie spełnia powyższych kryteriów.

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej podkreśla, że ustawowa regulacja zasad wykonywania zawodu fizjoterapeuty powinna przyczynić się do zwiększenia dostępności świadczeń z zakresu fizjoterapii i rehabilitacji. Osiągnięcie tego celu nie może odbywać się kosztem pogorszenia jakości tych świadczeń. Wiodącą rolę w procesie rehabilitacji pacjenta, w szczególności w zakresie diagnozowania choroby oraz planowania i koordynacji tego procesu, pełnić powinien lekarz, co zapewni kontrolę nad właściwą jakością tych świadczeń i bezpieczeństwem ich udzielania.

Powiązane aktualności

komentarzy 76

Skomentuj
  1. Mateusz Stec
    lut 02, 2015 - 12:54 PM

    Chciałbym odnieś się tylko do ostatniego akapitu.

    Po pierwsze, nie jest tak, że nigdy korzyści wzrostu dostępności nie będą przekraczały zysków jakości usług. Jeżeli ktoś czeka na rehabilitację kilka miesięcy (w Polsce od 3 miesięcy do roku), to nawet najlepsza jej jakość po kilku miesiącach powielania błędów kompensacyjnych, przykurczów, braku zaangażowania układu nerwowego i innych czynników, nie będzie mogła pomóc temu pacjentowi tak bardzo, jakby pomogła mu nawet słabej jakości rehabilitacja, ale od początku.

    Po drugie, fizjoterapeuci kończący studia, mają wystarczające umiejętności, aby często sami mogli postawić wstępną diagnozę, rozplanować rehabilitacje. W końcu rehabilitacja jest ich specjalnością.

    Po trzecie, nie rozumiem dlaczego lekarz miałby lepiej od fizjoterapeuty rozplanować rehabilitacje i koordynować jej proces, jeżeli ma kilkukrotnie a może kilkudziesięciokrotnie gorsze przygotowanie pod względem rehabilitacji ruchowej.

    ODPOWIEDZ
    • Edyta
      cze 14, 2015 - 07:22 PM

      Dokładnie. Zgadzam się w 100%.

      ODPOWIEDZ
    • co to medycyna
      cze 14, 2015 - 07:40 PM

      dokładnie 15h teraz mają… żenada.

      ODPOWIEDZ
      • wojtek usk olsztyn
        cze 14, 2015 - 11:40 PM

        ja wiem ze nie kazdy fizjoterapeuta po studiach umie pracowac…. szczegolnie po prywatnej, bo??? zna tlyko teorie- praktycznie a zasadniczo klinicznie nic. bo bobath to sposob myslenia a nie zestaw cwiczen…. itd

        ODPOWIEDZ
      • Magdalena Bartuszek
        lip 23, 2015 - 03:54 PM

        Nie. 5 lat specjalizacji. Po stażu nikt nie jest specjalistą rehabilitacji medycznej. Czyli? 12 lat nauki i dalej głupi? Żenada

        ODPOWIEDZ
    • Jakub
      maj 30, 2017 - 09:18 PM

      Lekarze nie mają pojęcia o fizjoterapii i bardzo często rozplanowują rehabilitacje błędnie. Nie dość, że pacjent musi czekać nie wiadomo ile na przyjęcie co skutkuje nieefektywnym leczeniem a nawet pogorszeniem stanu zdrowia, to później jego stan jest pogarszany błędnym doborem zabiegów i ćwiczeń. Oczywiście wina spada na fizjoterapeutów „bo to oni źle zrobili” a nikt nie zdaje sobie sprawy że to terapeuta nie może zrobić nic czego nie ma na skierowaniu bo jeśli coś się stanie do winę poniesie on a nie lekarz.

      Tak samo są nieodpowiedzialni i nienadający się lekarze jak i fizjoterapeuci. Pracodawca jak i pacjent weryfikują jego kompetencje i wybierają właściwego. Tyle w temacie.

      ODPOWIEDZ
  2. Agnieszka
    lut 02, 2015 - 12:55 PM

    Śmiechu warte…

    ODPOWIEDZ
  3. Oliwia Witek
    lut 02, 2015 - 01:00 PM

    Absolutnie nie zgadzam się z tym jednostronnym artykułem. W 60% fizjoterapeuci zmagają się z niewłaściwie postanawioną diagnozą lekarską bądź skutkami operacji. Zawód nie godny zaufania publicznego? Brak komentarza.

    ODPOWIEDZ
  4. :)
    lut 02, 2015 - 01:07 PM

    Pomysł by fizjoterapeuci byli zawodem zaufania publicznego to dla mnie jakiś zart;-). Czemu nie zostaną nim na przyklad fryzjerzy? Przecież powierzamy im swój „image” – jak coś schrzanią to przez 2 tygodnie z domu nie wyjdziemy inawet robote za niewłaściwą fryzure możnaby stracić :):):)

    ODPOWIEDZ
    • dorota
      lut 02, 2015 - 01:22 PM

      żartujesz?

      ODPOWIEDZ
      • itapaka
        lut 02, 2015 - 08:46 PM

        ależ durna wypowiedź….aż szkoda polemizować

        ODPOWIEDZ
    • Adam Zięba
      lut 02, 2015 - 01:29 PM

      niestety, obecni lekarze dalej w glownej mierze kojarza fizjoterapeutow z ludzmi wykonujacymi zabiegi fizykoterapeutyczne. gdyby tylko wykazali sie checia wspolpracy, zobaczyli jak obecnie pracuja fizjoterapeuci, jaka diagnostyka sie posluguja i jak (korzystajac z czystej merytoryki i wiedzy o ludzkim organizmie) planuja i wykonuja terapie, byc moze zmieniliby podejscie do nas. porownanie fryzjera do fizjoterapeuty to popis ignoranctwa, ktorego nawet mi sie komentowac nie chce.

      ODPOWIEDZ
      • RACJONALNY
        lut 02, 2015 - 01:34 PM

        Czytajcie proszę ze zrozumienie. Nie porównywałem fizjioterapeutów do fryzjerów! Mam stały kontakt z nimi – z reguły porządni ludzie, wykształceni też. Wiem czym się zajmują i wiem że są POTRZEBNI tak jak i potrzebni sa lekarze. Każdy ma do spełnienia pewną rolę. Kropka.

        Napisalem i dalej tak uważam że lista zawodów zaufania publicznego nie powinna być rozszerzana. Bo jeśli dołożymy do niej fizjoterepeutów to czemu nie dołożyć 20 innych zawodów? (nie będę ich wymieniał bo znowu ktoś stwierdzi że poróznuję ten zawod do fizjoterapeutów)

        ODPOWIEDZ
        • dorota
          lut 02, 2015 - 02:33 PM

          idąc takim tokiem myślenia.. to czemu by któregoś zawodu nie wykreślić?

          ODPOWIEDZ
          • Mateusz Stec
            lut 02, 2015 - 07:17 PM

            Osobiście uważam, że nie powinno być żadnych tego typu regulacji. Jeśli jakiś zawód jest zaufany, to jest i nie potrzeba ku temu żadnych rozporządzeń. Wręcz ukazują one, że de facto tak nie jest…

    • Fizjoterapeuta
      lut 02, 2015 - 01:50 PM

      Upadłeś dzisiaj na głowę? Jeśli tak, to zakładam, że z dosyć dużej wysokości. Jak ubogim intelektualnie człowiekiem trzeba być, żeby wypisywać takie bzdury? Dlaczego fizjoterapeuta powinien być zawodem zaufania publicznego?
      ,, Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 7 maja 2002 r. (w sprawie SK 20/00) orzekł m. in.:
      że “Zawód zaufania publicznego” to zawód polegający na obsłudze osobistych potrzeb ludzkich,
      wiążący się z przyjmowaniem informacji dotyczących życia osobistego i zorganizowany
      w sposób uzasadniający przekonanie społeczne o właściwym dla interesów jednostki wykorzystywaniu
      tych informacji przez świadczących usługi”

      ODPOWIEDZ
      • !
        lip 21, 2015 - 08:41 PM

        Słaby z Ciebie fizjoterapeuta (o ile nim faktycznie jesteś) jeśli nie obsługujesz w trakcie swojej pracy z pacjentem „osobistych potrzeb ludzkich” i nie znasz informacji o ich życiu osobistym, zawodowym itd. Zmień zawód bo się nie nadajesz.
        Dobry fizjoterapeuta wie więcej niż 10 lekarzy o tym jednym pacjencie z którym pracuje.

        ODPOWIEDZ
    • Kira
      cze 15, 2015 - 07:44 AM

      widać ze osoba, która to napisała nie ma pojęcia z czym wiąże sie zawód Fizjorerapeuty

      ODPOWIEDZ
    • Kornel
      lip 23, 2015 - 05:03 AM

      Jeśli mamy zagłębiać się w szczegóły pracy z pacjentem, to trzeba zauważyć, że to właśnie fizjoterapeuta spędza z pacjentem najwięcej czasu, dowiaduje się o jego chorobie i życiu znacznie więcej niż lekarz, to on jest tym ogniwem rehabilitacji, które wymaga największego zaufania . Nie umniejszając niczego wyjątkowym jednostkom należy się zastanowić ile czasu przeciętny lekarz poświęca pacjentowi? 10-15 min? Co wie o pacjencie? Jeśli zna nazwisko, to już jest rzadkość. Ile informacji przekazuje pacjentowi w porównaniu do fizjoterapeuty? Dlaczego fizjoterapeucie pacjenci mówią o rzeczach, o których nigdy nie chcieliby powiedzieć lekarzowi, czy wręcz pytają o czym powinni rozmawiać z lekarzem, a o czym nie? Porównując rolę lekarza oraz fizjoterapeuty w procesie rehabilitacji nie sposób nie dojść do wniosku, że fizjoterapeuta do nazywania się zawodem zaufania publicznego ma nieporównywalnie większe podstawy i prawo niż lekarz, o ile w ogóle jest sens zawód lekarza tak nazywać.

      ODPOWIEDZ
    • janek
      maj 19, 2016 - 06:22 PM

      A w czym wy jesteście lepsi od nas. Wiedza na temat holistycznych terapii i rehabilitacji to u was dno totalne. Jesteście niedouczeni. Nawet nie potraficie zbadać, dotknąć i wysłuchać pacjenta. To my to wszystko robimy i wiemy o naszych pacjentach czaem bardzo intymne sprawy, nie mówiąc o tym, że spełniamy rolę psychologiczna w terapii, zachowując to w tajemnicy jesteśmy bardziej godni zaufania niz lekarze, wpisujący i to z błędami skueriwanua. Rehabilitacja lat 70 już minęła!

      ODPOWIEDZ
  5. RACJONALNY
    lut 02, 2015 - 01:09 PM

    NIEPOTRZEBNA JEST TA USTAWA!!!
    TYLKO JĄTRZY I SKŁÓCA LEKARZY Z FIZJOTERAPEUTAMI!!!
    ONI PRZECIEZ WSPÓLNIE MAJĄ POMAGAĆ PACJENTOM!!!

    ODPOWIEDZ
    • wojtek usk olsztyn
      cze 14, 2015 - 11:42 PM

      racja !!!!

      ODPOWIEDZ
    • Mariusz Zięba
      lip 22, 2015 - 07:08 PM

      No tak ale zarabiają tylko na tym Lekarze!

      Pracowałem jako Fizjoterapeuta niestety przez wiedzę jaką posiadają lekarze ( przeważnie było to 5 h akademickich bez ciśnienia na obecność lub słabe szkolenia podczas specjalizacji ) nie raz kłóciłem się z lekarzem że diagnoza jest zbyt ogólnikowa ja ją zawęziłem oraz chciałem wprowadzić rehabilitację, która mogła pomóc. Co powiedziała Pani Lekarz: ” Kto tu jest lekarzem ja czy Pan… Więc proszę się nie wpieprzać w moje kompetencję!”. Dzięki takiemu podejściu pacjentka dalej była leczona błędnie.

      Ja oraz mój serdeczny przyjaciel niebawem lek. rehabilitacji twierdzimy jedno: REHABILITACJA TO ZESPÓŁ LEKARZY ( ortopeda, neurolog, kardiolog, internista itd. ), FIZJOTERAPEUTÓW, PSYCHOTERAPEUTÓW! MAMY WSPÓŁPRACOWAĆ

      Lekarz ma badać pacjenta i wydawać opinię czy ma mieć lub czy może mieć rehabilitację oraz podawać leki, które mogą wspomóc proces rehabilitacji

      Fizjoterapeuta – zdiagnozować jednostkę chorobową lub opierać się na wynikach lekarzy i tworzyć plan rehabilitacji a także ja prowadzić

      Psychoterapeuta – wszystkie zagadnienia dotyczące sfery psyche

      Jeżeli ktoś tego nie rozumie to dalej w Polsce będzie system jak na wschodzie ( Rosji, Ukrainie, Białorusi )

      ODPOWIEDZ
  6. Karolina Gala
    lut 02, 2015 - 01:09 PM

    Jak zwykle chodzi wyłącznie o pieniądze. .. fizjoterapeuta po studiach i często po skończonych wielu kursach na prawdę jest dużo lepiej przygotowany do prowadzenia rehabilitacji niż pan doktor, który często kompletnie się na tym nie zna i popełnia rażące błędy. Na co dzień się z tym spotykam, nie tylko z reszta ja…żenada. .

    ODPOWIEDZ
    • RACJONALNY
      lut 02, 2015 - 01:12 PM

      POTRZEBNY JEST LEKARZ PROFESJONALISTA I FIZJOTERAPEUTA PROFESJONALISTA. TYLE LUB AŻ TYLE.
      A SZANOWNYM DYSKUTANTOM CO TU TROLLUJĄ ZWZRACAM UWAGE ŻE TEN PROJEKLT WYPŁYNĄŁ Z S-E-J-M-U.
      NIE MA W TYM STANOWISKU NIC O TYM, KTO GO PRZYGOTOWAŁ ALE TO JEST PYTANIE K-L-U-C-Z-O-W-E.

      ODPOWIEDZ
      • Oliwia Witek
        lut 02, 2015 - 01:21 PM

        Nie wcale nie wiadomo kto tworzy takie głupoty. Lekarz o spec rehabilitacji to osoba zbędna, wydłuża czas na wyleczenie pacjenta. Nie ma pojecia o niczym tylko o laserze i polu mag. Boją się że fizjo Tak jak na zachodzie i północy Europy, przejmą ich obowiązki. I grzanie stołka się skończy.

        ODPOWIEDZ
      • Karolina Gala
        lut 02, 2015 - 01:22 PM

        Tak być powinno ale zdarza się niezwykle rzadko…tym czasem wracamy na ziemię i mamy rzeczywistość…

        ODPOWIEDZ
  7. Oliwia Witek
    lut 02, 2015 - 01:10 PM

    Szczególną treścią ślubowania….. argumenty jak w polityce.

    ODPOWIEDZ
  8. Grzegorz
    lut 02, 2015 - 01:21 PM

    Moja kuzynka (studiująca medycynę- 6 rok aktualnie) sama przyznała, że lekarze NIC nie wiedzą o „rehabilitacji” (fizjoterapii i zabiegach stosowanych w naszych placówkach). Przedmiot „rehabilitacja” to jakieś 60 godzin. A potem przychodzi mi pacjentka z rozrusznikiem serca i skierowaniem na pole magnetyczne.

    „Wiodącą rolę w procesie rehabilitacji pacjenta, w szczególności w zakresie diagnozowania choroby oraz planowania i koordynacji tego procesu, pełnić powinien lekarz[…]”

    Ok wszystko fajnie, tylko co to za rozpoznanie: „rwa kulszowa”? Przyczyn, które się kryją pod tym stwierdzeniem, może być bardzo dużo. To tak jakbym się spytał mechanika co jest nie tak z moim autem i bym usłyszał „coś stuka pod maską”. Ile razy było tak, że pacjent przychodzi ze złym rozpoznaniem? Na karcie napisane korzonki, a problemem był mięsień pośladkowy średni, dający objawy rzekomokorzeniowe. Fizjoterapia poszła do przodu… to nie są już tylko, te ukochane przez naszych lekarzy lasery, pola magnetyczne i prądy. To wiele specjalistycznych metod, o których podejrzewam, że na studiach lekarze nawet nie słyszą i potem szok, jak się takiemu lekarzowi pomoże z problemem, z którym on i jego kumple sobie nie potrafili poradzić (prochy i blokady to nie rozwiązanie).

    ODPOWIEDZ
    • Załamany
      lut 02, 2015 - 11:31 PM

      Wie Pan. Na zajęciach klinicznych po 2 semestrze że dostałem pacjenta na fizykoterapii z wpisanym magnetronikiem. Wszystko było by ok, gdyby nie mały szkopuł- wspomiany przez pana rozrusznik, który nawet nie był w karcie…

      Wydaje mi się, że lekarze zatrzymali się w czasie i żyją „UGULEM („czyt: Kratą”) podwieszkami, berecikami itd oraz czarami typu, lasery, solluxy itp. Wymczasem dzisiaj fizjoterapeuta sam się specjalizuję w określonej dziedzinie- neurologii, ortopedii, geriatrii, pediatrii czy nawet ginekologii- i mało tego- sam za te wszystkie szkolenia płaci z własnej kieszeni. Dobrze wyszkolony fizjoterapeuta, w przeciągu 4,5 lat kursów wydaje na nie nawet 100 tyś złotych !!!! (sam Bobath baby, kosztuje ponad 20 tyś złotych). Dla przeciętnego „doktóra” jest do niedomyślenia, że w bardziej cywilizowanych od nas krajach- fizjoterapeuci prowadzą treningi np biofeedbacku, gdzie konieczne jest wprowadzenie elektrody dopochwowej- i nikt z tego nie robi problemów.
      Powiem szczerze, nie jestem załamany tym, że zwykli ludzie mylą nas z masażystami-bardziej załamany jestem tym, czym jest dla lekarza rehabilitacja.

      ODPOWIEDZ
      • Załamany
        lut 02, 2015 - 11:40 PM

        Oczywiście chodziło o trening biofeedback przepony dna miedzicy.

        ODPOWIEDZ
  9. Bartek
    lut 02, 2015 - 01:24 PM

    Kto to napisał ?? Chyba zacznę robic zdjecia skierowań z mega mądrymi zleceniami lekarzy ” tak dobrze znającymi sie na tym” jak choćby proszę wykonać pacjentowi ” bioprady” albo 30 min Cw w odciążeniu na 4 palca u dłoni. A tego jest mnóstwo i podejrzewam ze kazdy fizjo pracujący gdzieś w NFZ mógłby przytoczyć kilka przykładów.

    ODPOWIEDZ
  10. Katarzyna Mieszkowska
    lut 02, 2015 - 01:25 PM

    Bzdura…. Niech każdy zajmie się tym, co umie robić najlepiej, a skoro kształcimy się przez tyle lat, to i mamy pewne kompetencje… Jakoś do tej pory nikomu to nie przeszkadzało… Zastanawiające…

    ODPOWIEDZ
    • xyz
      lut 02, 2015 - 04:44 PM

      Nie mam nic przeciwko fizjoterapeutom ale dla mnie typowy zawód zaufania publicznego to adwokat czy lekarz. Skoro fizjoterapeuci mają także nimi być to niech zawodem zaufania publicznego będą też psycholodzy (w czym są gorsi od fizjoterapeutów?), doradcy finansowi (przecież to przy ich współudziale ludzie biorą kredyty na kilkaset mln zł) czy specjaliści od Public Relations (przecież to oni „ustawiają” wielu dziennikarzy, a dziennikarze „ustawiają” potem społeczeństwo). A czemu zawodem zaufania publicznego nie miałby tez być polityk hmmm?

      ODPOWIEDZ
      • Paweł
        lut 03, 2015 - 07:53 AM

        Z ochotą odpowiem na Pana/Pani pytanie, ale najpierw proszę się do-edukować czym zajmuję się np fizjoterapeuta/osteopata i jakie ma kompetencje np w USA/GB Skandynawii
        .

        ODPOWIEDZ
  11. dorota
    lut 02, 2015 - 01:32 PM

    ludzie, jeżeli to czytacie, zanim coś napiszecie zastanówcie się czy chcecie chodzić na laser i magnetronik zlecoy przez lekarza „specjalistę”, czy na odpowiednią rehabilitację opracowaną przez fizjoterapeutę… nie obrażając lekarzy, którzy powinni robić to w czym są wyszkoleni, a w rehabilitacji na pewno nie są po semestrze nauki „fizjoterapii”, dla której poświęcone jest 5 osobnych lat studiów

    ODPOWIEDZ
  12. Fizjoterapeuta
    lut 02, 2015 - 01:33 PM

    Skierowanie do gabinetu fizykoterapii.

    10x DD
    10x laser
    10x PM
    10x masaż
    10x UD

    Rozpoznanie: zwyrodnienie kr. L-S.

    Taki przyklad z dzisiaj :d

    Szkoda ze więcej zabiegów nie zapisala Pani doktor…

    ODPOWIEDZ
    • Fizjoterapeuta
      lut 02, 2015 - 01:52 PM

      Zapisała wszystkie jakie znała;)

      ODPOWIEDZ
    • LILI
      lut 02, 2015 - 06:17 PM

      a my mielismy takie skierowanie : magnetronik z butapirazolem…… rozpoznanie „ból stawow kolanowych”

      ODPOWIEDZ
    • Neuroreh
      cze 14, 2015 - 07:31 PM

      u nas kiedyś wchodzi pan doktór neurolog i taki tekst: „ej a to pnf to dobre jest?” (dosłownie pnf nie pi en ef ) „no dobre” „a to przepisze też”

      ODPOWIEDZ
  13. Kamil
    lut 02, 2015 - 01:56 PM

    Dlaczego lekarze tak się boją fizjoterapeutów? Skończcie wreszcie z tym przestarzałym myśleniem, że lekarz zna się na wszystkim, bo od dawna wiadomo, że tak nie jest. Fizjoterapeuta ma o wiele większą wiedzę, a przede wszystkim umiejętności do pracy z pacjentem w zakresie rehabilitacji. Ignorancja lekarzy i ich strach o to że jednak nie są wszechmocni są żałosne. Współpracujmy, uczmy się od siebie. Ale jak tu dolać do pełnego kielicha? Świat się z nas śmieje drodzy rodacy…

    ODPOWIEDZ
    • anna b
      lut 03, 2015 - 10:32 AM

      kamil dobrze mowi.ja mam 40 lat i wiem prawie nic o medycynie ale jako zwykla kobieta mysle ze kazdy lekarz i fizjoterapeuta powinien wykonywac swoje obowiazki nie zaleznie.przeciez jak z wypadku wiaza czlowieka to chirurg robi swoje,ortopeda swoje i nikt nikom nie mowi co maja robic ewentualnie sie konsultuja wiec czemu lekarz ma mowic fizjoterapeucie co ma robic? fizjoter wystarczy pewnie tylko karta choroby ,operacji i konsultacja z lekarzem o jej przebiegu a on sam zdecyduje na podstawie stanu zdrowia pacjenta co i jaka terapie wprowadzic.ja tak mysle.a lekarze sie boja ze za malo kasy zgarna i tyle wiec sie nie godza.a przeciez fizjoterapeuta tez syudia konczy ?niech wyeliminuja tylko tych co ich nie skonczyli i tyle.pozdrawiam i podkreslam jestem laikiem w dziedzinie medycyny ale to jest moje osobiste zdanie.

      ODPOWIEDZ
  14. Krzysztof
    lut 02, 2015 - 02:12 PM

    Zgadzam się z Łukaszem. Lekarz prowadzący i planujący zabiegi często nawet nie potrafi tych zabiegów wykonać. A my możemy je zaplanować i wykonać zaczopowując ich jakość.

    ODPOWIEDZ
    • Kasia Ogórek
      lut 02, 2015 - 08:20 PM

      Często lekarze nie potrafią rozmawiać z pacjentami. Wzbudzają wręcz strach, a pacjenci boją się o cokolwiek zapytać. A o braku umiejętności komunikacji z osobami z niepełnosprawnością intelektualną już nie wspomnę.

      ODPOWIEDZ
  15. Karol Szapel
    lut 02, 2015 - 03:24 PM

    Haha… To się uśmiałem. Szanowne Koleżanki i Koledzy Lekarze – zajmijcie się swoim „ogródkiem” i przestańcie wtrącać się w nie swoje sprawy. Jak tak dalej pójdzie to może tysiące fizjoterapeutów zacznie robić dokumentację BZDUR jakie znajdują się na skierowaniach na rehabilitację, w tym nie tyle zaleceń, co samych rozpoznań – postawionych najczęściej na piękne oczy pacjenta.

    LEKARZU – jesteś potrzebny, ratujesz życie, wykonujesz zabiegi i operacje, leczysz farmakologicznie, ale na litość NIE WTRĄCAJ SIĘ w sprawy o których nie masz bladego pojęcia, bo w rezultacie bardzo źle na tym wyjdziesz. Pozwól nam spokojnie dążyć do lepszego jutra fizjoterapii, które to dla Ciebie także dzięki temu może być spokojniejsze. Nie wchodź z nami w dyskusję w terapii ruchem, bo przegrasz z kretesem – masz to jak w banku.

    ODPOWIEDZ
    • Rysiek
      lut 03, 2015 - 12:51 AM

      Lekarzu, byłeś potrzebny, kiedy stawiałeś diagnozę i leczyłeś. Dziś kiedy żałujesz 5 zł na podstawowe badania i a priori zapisujesz leki koncernu, który Ci funduje wakacje na Seszelach, nie jesteś godzien być zawodem zaufania publicznego. Podobnie jak przekupny sędzia, czy ksiądz pedofil. Aby na to zasłużyć – nie wystarczy wkraść się do kasty, trzeba jeszcze długo i uczciwie pracować… A na to już niewielu lekarzy stać. Chylę czoła przed tymi, którzy się nie zeszmacili, a są jeszcze tacy!

      ODPOWIEDZ
    • Mdż
      maj 26, 2017 - 01:39 AM

      to zależy z kim rozmawiasz….człowiek człowiekowi nie równy.

      ODPOWIEDZ
  16. Ewek
    lut 02, 2015 - 03:25 PM

    Mój mąż po zerwaniu ACL i wykonanej artroskopii, dostał od lekarza ortopedy zalecenie, aby najwcześniej zacząć rehabilitację po 6 tyg. od zabiegu. Nie chciał słuchać rehabilitantów, że fizjoterapię trzeba wprowadzić w zasadzie od razu, bo przecież lekarz wie lepiej. Efektem tego są zrosty w stawie kolanowym i brak pełnego zakresu ruchu, przewlekły ból, obrzęk, zmiany przeciązeniowe zdrowej kończyny. Dziękujemy za, to właśnie lekarzowi. Niestety rehabilitacja podjęta za późno i zmarnowane efekty zabiegu. Mąż może pożegnać się ze sportem, problemem jest nawet dłuższy spacer. Jeśli chcecie wprowadzić tak durną ustawę o zawodzie fizjoterapeuty ograniczając decyzyjność rehabilitantów na rzecz lekarzy, czy też specjalistów rehabilitacji, to równie dobrze lepiej sobie całkiem odpuścić cały proces fizjoterapii-strata czasu i nerwów. Lekarze uważają, że można czekać na rehabilitację po 6-12 miesięcy, bo przecież jedna seria zabiegów załatwi sprawę i pacjent będzie w pełni sprawny. To jakaś kpina. Po co ta ustawa, niby ma chronić pacjentów przed pseudo rehabilitantami bez wykształcenia w tym kierunku, a daje władzę lekarzom którzy nie mają pojęcia o procesie rehabilitacji. Zostawcie fizjoterapię rehabilitantom, aby być dobrym terapeutą w tej dziedzinie nie trzeba studiować aż 9, czy 11 lat, wystarczy 5, do tego kursy, szkolenia, praktyki-praktyki-praktyka, praktyka… Fizjoterapeuci kształcą się przez całe życie.

    ODPOWIEDZ
    • Kornel Mikołajczyk
      cze 14, 2015 - 07:10 PM

      Słówko sprostowania. Celem ustawy promowanej przez Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska jest zaakcentowanie niezależności fizjoterapeuty, czyli wprowadzenie partnerstwa (konsultujemy się) w miejsce podległości (lekarz zleca). Ta większa autonomia fizjoterapeuty ma też wiązać się z większą odpowiedzialnością (obowiązek prowadzenia dokumentacji zabiegów, odpowiedzialność przed samorządem fizjoterapeutycznym, itd.).

      ODPOWIEDZ
  17. darekb
    lut 02, 2015 - 03:34 PM

    90 procent lekarzy nie ma najmniejszego pojecia o fizjoterapii – mylicie to z fizykoterapią, ktora jest moze zaledwie 10% dodatkiem do calej fizjo.W wieluplacowkach w Polsce przyjmujac lekarza trzeba insttuowac lekarza jakie zabiegi ma wypisywac bo takie pojecia jak terapia manualna nie sa mu znane. Fizjoterapeuta powinien miec pelne prawo kierowania pacjentem bo ma z tego zakresu najwieksza wiedze (oczywiscie wiedza ta powinna zostac zweryfikowana bo placowki prywatne poziomem nie blyszcza). Jak slysze lekarz dal mi takie zabiegi to plakac sie chce. Ktprys mi powie ze lepiej sie do tego nadaje? Prosze bardzo mozemy zweryfikowac wiedze na forum

    ODPOWIEDZ
  18. Bydgoszczanka
    lut 02, 2015 - 03:43 PM

    Czytam te komentarze i wiem jedno: połowa komentujących nie czyta ze zrozumieniem tego apelu. Ktoś z sejmu wysłał lekarzom projekt do zaopiniowania, oni się wypowiedzieli i już. W czym jest problem? Niech nasze srodowisko również zabierze głos, w pełni oficjalnie. Ilość komentarzy nie ma tu zadnego znaczenia – popiszemy, a licza się oficjalne stanowiska i dokumenty. Łatwo krytykować, trudniej się zorganizować. My fizjoterapeuci jesteśmy strasznie niezorganizowani a ta dyskusja po tym apelem najlepiej o tym świadczy. Dodam, że nie jestem lekarzem i pracuje jako fizjoterapeuta od prawie 7 lat i lubie swoją pracę. Pozdrawiam!

    ODPOWIEDZ
    • Ygrekówa
      lut 02, 2015 - 08:56 PM

      Dokładnie – zamiast narzekać (robi to tutaj 3/4 komentatorow) zorganizujmy się. Trzeba mieć swoj pozytywny program a nie tylko krytykować innych i zło widzieć zawsze i wszędzie. Lekarze maja swój samorząd to lobbuje za lekarzami – zróbmy swój i zatroszczmy się o swój zawód.

      Na marginesie – nie wyczytałam żadnego (!) negatywnego komentarza o nas – fizjoterapeutach. Nie macie koleżanek i kolegów pracujących tu z przypadku? Pijących kawe za kawą zamiast systematycznie pomagać pacjentom? To gdzie wy pracujecie? W moim szpitalu jest pół na pół – część pracuje, reszta odlicza godziny do końca dniówki i jest tylko niezadowolona, że tyle godzin haruje.

      ODPOWIEDZ
      • Agata B
        lut 03, 2015 - 07:46 PM

        Problem z tym oficjalnym stanowiskiem jest taki, że jedna z instytucji, która powinna reprezentować fizjoterapeutów i walczyć o ich dobro nie robi tego. Główni członkowie walczą owszem, ale przede wszystkim o własne pośladki. Może powinniśmy jak inne grupy zawodowe drogi zablokować żeby się ktoś nami na serio zainteresował ;P

        ODPOWIEDZ
  19. Mat
    lut 02, 2015 - 05:50 PM

    Z ciekawostek krakowskich szpitali: skierowanie od pani reumatolog z rozpoznaniem discopathia C0/C1. 😀 Czy mam komentować dalej?

    ODPOWIEDZ
  20. JA
    lut 02, 2015 - 06:33 PM

    Lasery w dłoń i trzeba uderzyć na Warszawe. Ale tan na poważnie , moim zdaniem to bedzie trwac wieki , od 14 lat sa tylko rozmowy , projekt ustawy lezy i TYLE. My sie bedziemy żalić , wypisywac jacy to nie jestesmy a lekarze bedą dalej zarabiac grubą kase. Społeczeństwo jest dalej zamroczone i słowa lekarza sa swietościa ..

    ODPOWIEDZ
  21. KAMIL
    lut 02, 2015 - 06:39 PM

    szanowni Państwo z Prezydium lekarskiego …..Wiodącą rolę w procesie rehabilitacji pacjenta, w szczególności w zakresie diagnozowania choroby oraz planowania i koordynacji tego procesu, pełnić powinien lekarz….tak zgadzam się z tym tylko dlaczego większość diagnoz jest zza biurka bez badania pacjenta na tzw odwal…wziąć kaskę i do następnej poradni…żeby Wam czasem tej kasy nie zbrakło….
    MY FIZJOTERAPEUCI PRACUJEMY Z PACJENTAMI BEZPOŚREDNIO, TO MY PODEJMUJEMY DECYZJE JAK PROWADZIĆ REHABILITACJE…..
    WY ZALECACIE FIZYKOTERAPIE…SUPER…..
    ZACZNIJCIE BADAĆ PACJENTÓW A NIE SIEDZICIE NA STOŁKACH I PISZECIE TAKIE GŁUPOTY…….

    JA MAM TĄ DOBRĄ SYTUACJE, ŻE NAWET NIE LEK., A DR I PROF ZADZWONI CZY PRZYJDZIE I USTALIMY PROCES LECZENIA REHABILITACYJNEGO I ŻADNA TO DLA NICH UJMA A WRĘCZ PRZECIWNIE CENIĘ ICH ZA TO …I MOI WSPÓŁPRACOWNICY……ALE TAKICH NA PALCACH JEDNEJ RĘKI….
    …..NAJLEPIEJ FIZJOTERAPEUCI SIE NIE ZNAJĄ….GADAJA GŁUPOTY……

    PAŃSTW LEKARSKIE SPECJALIZUJĄCY SIĘ W PISANIU SKIEROWAŃ … A NIE REHABILITACJI….DOBRZE MIEĆ PRZEPRASZAM ZA OKREŚLENIE „MURZYNA” DO PRACY

    ODPOWIEDZ
  22. Fizjo20
    lut 02, 2015 - 08:31 PM

    „Wiodącą rolę w procesie rehabilitacji pacjenta, w szczególności w zakresie diagnozowania choroby oraz planowania i koordynacji tego procesu, pełnić powinien lekarz, co zapewni kontrolę nad właściwą jakością tych świadczeń i bezpieczeństwem ich udzielania.”
    Chętnie zobaczę wiodącego lekarza w pracy z pacjentem „rehabilitacyjnym”. Już widzę jak to lekarz potrafi właściwie obejść się z pacjentem neurologicznym, zastosować odpowiedni chwyt, czy nauczyć funkcji… Otóż przyjmijcie drodzy koledzy lekarze że w tej materii jakoś specjalnie nie jesteście mi potrzebni. (widziałem takich dla których podwichnięcie barku w przebiegu udaru to jakiś bzdurny wymysł i ciągneli za porażoną kończynę…) Chcecie koordynować, proszę bardzo, chcecie diagnozować -czemu nie, ale z zastrzeżeniem że Wasza diagnoza będzie rzetelna i wspólnie wypracowana. Sam problem i metodę jak go rozwiązać zostawicie nam. Zabawnym jest to, ze wielu lekarzy z którymi przyszło mi współpracować nie neguje mojej wiedzy czy doświadczenia w fizjoterapii i po prostu pyta co musi zapisać by biurokracji stało się zadość. Takich cenie najbardziej za szczerość i podejście do swej roboty. Prawdziwy spec zna się na swojej robocie i zostawia to na czym się nie zna otwarcie innym i czyni to bez zadęcia i robienia z siebie alfy i omegi.
    Sytuacja jaką chcecie nam zaserwować przypomina jako żywo prowadzenie samochodu przez kierowcę rajdowego z teściową obok która instruuje go jak ma prowadzić pojazd. Może i ta teściowa wie o co chodzi (medycyna wszak jest jedna). Wie też niestety lepiej jak zięć ma prowadzić i tak ma być i basta. Nie dociera że świat się zmienił.Że nie jeździmy już fiatami 126p.
    Pozdrowienia dla normalnych Teściowych.

    ODPOWIEDZ
    • Agata B
      lut 03, 2015 - 07:52 PM

      a w dodatku jak lekarz ma być odpowiedzialny za „bezpieczeństwo ich udzielania”, skoro większość z nich nie ma pojęcia jak dany zabieg, nawet najprostszy, wykonać?

      ODPOWIEDZ
  23. Marteczka84
    lut 02, 2015 - 09:03 PM

    Uśmiałam się czytając większość komentarzy.;-) Mam dla Was szczera radę.

    Zamiast siedzieć na tyłku przy tablecie ruszcie tyłki i „COŚ” zróbcie. Tylko lemingi umieją robić rewolucję zza biurka – nabluzgają na forum, wstawią komentarz, zalajkują, bo tak najłatwiej i bez wysiłki.;-)

    Bez pozdrowień dla maruderów!;-)

    ODPOWIEDZ
  24. Zosia kowalska
    lut 02, 2015 - 09:38 PM

    Taaaa lekarze są najlepsi w planowaniu rehabilitacji, haha, szczególnie przepisując np. pole magnetyczne pacjentowi z rozrusznikiem….totalny brak wiedzy lekarzy na temat fizjoterapii jest widoczny na każdym kroku!! A mam wrażenie,że pacjenci ufają bardziej NAM!

    ODPOWIEDZ
  25. Milena
    lut 02, 2015 - 10:50 PM

    Widze ze jak zwykle lekarz urasta do roli Boga. Popukac sie trzeba w czolo. Co za absurd. Jesli lekarze chca diagnozowac to prosze bardzo. Po to wlasnie sa, jakby sie nauczyli poprawnie diagnozowac nie byloby tego cyrku. A rehabilitacje trzeba zostawic rehabilitantowi. On powienien dobierac jej sposob. Co za groteska dobrze ze jestem we Francji i nie mam takich durnych problemow.

    ODPOWIEDZ
  26. Fizjoterapeuta
    lut 03, 2015 - 01:27 AM

    Lekarze podczas swoich 6 letnich studiów zapoznają się z diagnozowaniem poszczególnych jednostek chorobowych i faktem jest że takie uprawnienia posiadają. Sprawdziwszy zakres zajęć z przedmiotu Rehabilitacja na kierunku lekarskim, zajęć z tegoż przedmiotu jest tylko 30 godzin. WIęc jak lekarz który po 30 godzinnym kursie Rehabilitacji może konsekwentnie planować zabiegi i je ordynować ??? Przy czym na poziomie licencjackim student fizjoterapii ma tych zajęć 3241 godzin plus na poziomie magisterskim 1516 godzin!!! Razem 4754 godzin dydaktycznych nie wliczając tutaj oczywiście jeszcze zakesu praktyk. Reasumując moją wypowiedź stwierdzam że wiedza lekarza bez specjalizacji z zakresu Rehabilitacji medycznej tudzież Balneologii i medycyny fizykalnej nie jest wystarczająca do podejmowania decyzji w sprawie rehabilitacji co więcej z doświadczenia wiem także że decyzje lekarzey w sprawie planowania niektórych zabiegów fizjoterapeutycznych są śmieszne i w niektórych przypadkach mogą być szkodliwe dla pacjentów.

    ODPOWIEDZ
  27. Kelevra
    lut 03, 2015 - 02:11 AM

    Drodzy biedni pokrzywdzeni przez strasznych i głupich jak but doktorow fizjoterapeuci!
    Zapewniam was ze wiekszosc lekarzy nie zna sie na rehabilitacji, gdyz na tą czescią medycyny powinni zajmowac sie specjalisci rehabilitacji. Piszecie o bledach lekarzy , a ile razy to wy popelniacie błędy? Zwłaszcza prywatnie przyjmujac pacjentow nie prowadzac diagnostyki. No bo po co? Przecież jestem magister mam 40 poziom wtajemniczenia w danym kursie i jestem najlepszy/najlepsza. Zacznijcie tworzyc zespoly z lekarzami w ktorym kazdy ma swoje zadanie do wykonania. ..

    ODPOWIEDZ
    • Zuza
      lut 03, 2015 - 12:14 PM

      Z uczelni wyniosłam coś bardzo ważnego… Fizjoterapeuta mylić się nie może (aczkolwiek bardzo często się to dzieje) …
      My musieliśmy mieć 100% na testach, kolokwiach, egzaminach żeby cokolwiek zaliczyć.Było ciężko ale mamy pewność teraz w tym co robimy, bo przez 5 lat wałkowane było to tysiące razy. .. Ze 180 osób rozpoczynajacych ten kierunek zostało nas 20 na koniec… Ale wszyscy wiedzieliśmy że nie możemy się pomylić ale jeśli nie jesteśmy pewni prosimy o konsultacje…

      Ale jak ktoś od lekarza przychodzi z tak durnym skierowaniem jak np. Fala uderzeniowa na złamanie to mnie roznosi, bo człowiek czeka na przyjęcie do lekarza, później na rehabilitacji czeka go odmowa( jak ktoś jest mądry)… Znowu czeka na lekarza i niesamowicie długo to wszystko trwa….

      ODPOWIEDZ
  28. Martyna
    lut 03, 2015 - 12:03 PM

    Też podam przykład skierowania ze szpitala

    10x Fala uderzeniowa

    Brak zrostu kości promieniowej i kości łokciowej

    Na zdj. RTG wyraźny brak zrostu.. Kilka tyg. po złamaniu.

    Pacjent przychodzi z takim skierowaniem i co… Mam mu to wykonać? Chyba żart… Jak tłumaczę przeciwskazania i ogólnie na czym polega zabieg to pacjent mówi, że lekarz zna się lepiej… I on chce ten zabieg…

    ODPOWIEDZ
    • Paweł S
      lut 04, 2015 - 05:06 PM

      W takim wypadku musisz odmówić, a jeśli dalej się upiera, niech napisze pismo, że został poinstruowany o możliwych konsekwencjach i zabieg tez bierze na własne ryzyko- mimo skierowania. Chyba nie muszę pisać dlaczego.

      ODPOWIEDZ
      • Marek Specjlista
        maj 27, 2015 - 06:53 PM

        W świetle rozporządzeń NFZ specjalista fizjoterapii może zmienić zabieg… Ręce mi opadają…

        ODPOWIEDZ
    • ADAM
      cze 14, 2015 - 08:17 PM

      Witam,jestem fizjoterapeuta i fala uderzeniową leczy się złamania. A że się Państwo boicie, albo nie potraficie tego robić, nie znacie metodyki zabiegu ilości uderzen i dawek to już inna sprawa.

      ODPOWIEDZ
  29. Bartosz Pajor
    lut 03, 2015 - 02:47 PM

    Widać, że nie mają pojęcia o pracy fizjoterapeuty, żenada panie i panowie doktory.

    ODPOWIEDZ
  30. Marek Specjlista
    maj 27, 2015 - 06:51 PM

    Zaskakująca jest opinia Naczelnej Rady Lekarskiej i wydaje się wynikać z brak wiedzy lekarzy o prawdziwej pracy fizjoterapeuty, która w wielu szpitalach ogranicza się do ćwiczeń biernych, pionizacji pacjentów i masażu. Zupełnie jakby wszystko było bezmyślne, wykonywane z automatu. Chcę zauważyć, że fizjoterapeuci nie chcą leczyć ani stawiać diagnoz. Dla nas jest ważna diagnostyka funkcjonalna, aby rozpoznać ograniczenia funkcjonalne pacjenta i związane z nią struktury, aby rehabilitacja miała sens, była celowa. Z całym szacunkiem dla grona lekarzy, ale w toku 6 letnich studiów mają tylko 30 godzin rehabilitacji podczas których uczą się metodyki i systematyki ćwiczeń, a jak przychodzi moment wypisania skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne to pojawiają się błędy – niekiedy rażące. Rehabilitacja to nie to samo co fizjoterapia. Fizjoterapeuci pracują głównie metodami specjalnymi fizjoterapii, o których głównie lekarze ortopedzi, neurolodzy i medycyny sportowej mają jakieś pojęcie. Trudno kierować pacjentów do fizjoterapeuty i zlecać zabiegi o których tak na prawdę nie ma się pojęcia.
    Dlaczego nikt nie kwestionuje samorządu farmaceutów, albo diagnostów laboratoryjnych? Przecież jest mniej, ale mają swoje prawa, wiedzą co im wolno a co nie. Fizjoterapeuci chcą podobnie. Chcemy wiedzieć co nam wolno i niech to ustawa ureguluje! Wykonywanie zleceń lekarskich – bez wiedzy lekarzy nt. metod fizjoterapii jest absurdalne. Zapewne środowisko lekarskie stoi na straży, aby nikt nie podszywał się pod lekarza, jest rejestr – można sprawdzić czy mamy do czynienia z prawdziwym lekarzem. Żeby zostać lekarzem trzeba skończyć studia – bo tak mówi ustawa. Żeby zostać fizjoterapeutą – w świetle obowiązującego prawa – można zrobić kurs trwający kilka godzin, po którym można się nazwać fizjoterapeutą i mieć na to dyplom na druku MEN. Chyba nikt z nas nie chciałby trafić do takiego „fachowca”? Lekarzy kształci się na uniwersytetach medycznych, a fizjoterapeutów, gdzie popadnie! Ustawa jest potrzebna, żeby był egzamin fizjoterapeutyczny nadający prawo wykonywania zawodu, ale dopuszczać do wykonywania czynności zawodowych najlepszych, gotowych do samodzielnego wykonywania zawodu!
    Po studiach trwających ponad 5000 godz albo po specjalizacji (7000 godz) każdy fizjoterapeuta powinien mieć prawo do samodzielnego wykonywania swoich czynności zawodowych. Podobnie jak mają pielęgniarki, farmaceuci, diagności laboratoryjni, weterynarze, i lekarze. Nikt nie mówi lekarzom jak mają leczyć pacjentów, farmaceutom jak mają zrobić lek, a diagnostom laboratoryjnym w jaki sposób mają zbadać krew – podobnie i my nie chcemy aby nam mówić w jaki sposób mamy prowadzić fizjoterapię, bo to my znamy się na tym najlepiej!

    ODPOWIEDZ
    • Grzesiek
      maj 27, 2015 - 08:47 PM

      Marek, nie odmawiam Ci oczywiście racji w niektórych kwestiach ale ten fragment jest tam żenujący, że aż boli!!! Zacytuje: >>>Dlaczego nikt nie kwestionuje samorządu farmaceutów, albo diagnostów laboratoryjnych? Przecież jest mniej, ale mają swoje prawa, wiedzą co im wolno a co nie. Fizjoterapeuci chcą podobnie. Chcemy wiedzieć co nam wolno i niech to ustawa ureguluje!<<<
      Czyli Twoim zdaniem mamy być zawodem zaufania publicznego bo jest nas więcej niż niektórych innych zawodow i byśmy wiedzieli co jest w ustawie. No zajefajna argumentacja, na poziomie propagandy serwowanej przez TVN że tylko Bredzisław Komoroski mógł ocalic kraj przed oszołomami… Wstydź się!!!

      ODPOWIEDZ
  31. Ja
    cze 14, 2015 - 07:23 PM

    Jeśli są przesłanki, które dowodzą o potrzebie powstania ustawy oraz powołania jako zawód zaufania publicznego, to czemu zawód niemialby takim się stać? Zwłaszcza ze w przypadku fizjoterapeutow są oczywiste. Ustawa nie daje tylko praw, ale przede wszystkim obowiązki i odpowiedzialność, której fizjoterapeuta nie mają,a dysponują danymi wrazliwymi jak i środkami które mimo 'nie przerywania ciągłości powłok skornych’ mają duże oddziaływanie na organizm i potrafią odpowiednio użyte pomóc ale i zaszkodzić. Chociaż źle wycięta nerka , czy amputacja zdrowej konczyny to raczej lekarskie hobby 😉 natomiast prawda jest ze oba zawody powinny ze sobą współpracować razem z pielegniarstwem, psychologami i logopedami. Ale w obu zawodach znajduje gro partaczy, którzy w fizjoterapii wywina sie bo nie mają odpowiedzialności, a lekarze sa chronione izbami etc.

    ODPOWIEDZ
  32. Zofia Kowalska
    cze 18, 2015 - 11:01 PM

    Czytając ten artykuł zastanawiam się czy bardziej mnie śmieszy czy przeraża bo jak Prezydium moze wspominac m.in. o ślubowaniu i etyce przy tym co w dzisiejszych czasach dzieje sie w polskiej medycynie ślubowanie dobrze tylko co ono znaczy skoro lekarze tak łatwo dla osiagniecia swoich celów odchodzą od łóżek pacjentów i zostawiają pacjentów przeciez to zawód zaufania publicznego, a nie maja zadnych skrupułów. Jako fizjoterapeuta bardzo czesto spotykam sie ze stwierdzeniem pacjentów którzy mówia ze do lekarza ida tylko dlatego ze tylko on wypisze skierowanie (dla nich to strata czasu w koljkach do lekarza) ale tak naprawde o opinie i rodzaje terapi pytaja wlasnie nas fizjoterapeutów, a nawet czesto prosze o wypisanie wszystkiego na karteczce. A ile razy po wywiadzie wstepnym z pacjentem po stwierdzeniu przeciwwskazan musimy odrzucac czesc zapisanych pozycji ze skierowania. Wiec moze Prezydium powinno głębiej poznac problem a nie polegac tylko na opinii lekarzy. I na koniec skoro tak wiele przejmujemy z krajów zachodnich to moze warto w koncu przejac cos sensownego i przyjzec sie fizjoterapii na zachodzie gdzie zawód ten nie bez powodu jest bardziej szanowany. Pamietajmy ze zaden szanujacy sie fizjoterapeuta nie podejmie terapii kiedy bedzie mial watpliwosci, sa przeciez pacjenci gdzie fizjotearapeuta moze działac, sam,planowac terapie a sa tez tacy pacjenci gdzie niezbedna bedzie konsultacja lekarska. Dla dobra pacjenta nie chodzi o to zeby walczyc o to kto jest lepszy tylko o dobro pacjenta i uwazam ze konsultacja z lekarzem jest ok ale kontrola lekarska nad fozjoterapeuta jest dla mnie niepotrzebne a nawet ograniczy mozliwosci terapii dla nas fizjoterapeutów.

    ODPOWIEDZ
    • BabaYaga
      cze 19, 2015 - 10:36 AM

      Może to nic nie znaczący szczegół ale to nie artykuł lecz stanowisko. Czyli oficjalny dokument Samorządu Lekarskiego. Pozdrawiam.

      ODPOWIEDZ
  33. Przemyslaw Bartoszek
    lip 23, 2015 - 12:45 AM

    Ta dyskusja mija sie z celem bo piszecie o rzeczach, o ktorych wiekszosc lekarzy rehabiltacji medycznej nie ma zielonego pojecia. Wystyarczy przejrzec 1000 lekarskich skierowan na zabiegi a 50% z tego bedzie doskonalym dowodem na indolencje i dzialanie na szkode pacjenta….

    ODPOWIEDZ
  34. Fotografie, na każdym kroku ich na dzień obecny co niemiara. Portale społecznościowe zalewane są wielkimi ilościami zdjęć, niemniej jednak czy wszyscy ludzie potrafią zrobić specjalistycznie takie zdjęcia? Fotografia cyfrowa i fotografia analogowa posiada kilka technik robienia fotografii , a oprócz tego obróbki fotografii. Takich kwalifikacji uczą szkoły fotografii.

    ODPOWIEDZ

Skomentuj

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.